Moje pierwsze auto
Wszyscy się chwalą to i ja się pochwale. Rok prod 2000, 220 tys przebiegu.Mój nowy nabytek od 5 Kwietnia ze mną. Przyjechał z okolic Frankfurtu nad Menem na kolach. W środku: skóra, grzane fotele, klima, poduszki pow, ABS, ESP, elektryczne szyby przednie z domykaniem, el lusterka, alarm, centralny zamek na pilota, komputer pokładowy. Zawieszenie sportowe obniżone (firmy H&R genialnie trzyma sie drogi), sportowy wydech, na oponach zimowych. Wady? Nie uchylający się fotel pasażera, przepocony silnik (wymiana uszczelki pokrywy zaworów), przepocony filtr oleju (też do wymiany) no i niestety padł akumulator (ale już jest nowy). Poza tym sprawdzony na zaufanej stacji diagnostycznej, wszystko tip top! Silnik 1,8 16v 116 koni na prawdę daje rade, bez LPG (i nie zamierzam zakładać). W planach do końca tego roku mam odświeżyć lakier (jakieś porządne woskowanie), zmienić lampy z tylu (na zdjęciach nie widać ale jedna jest delikatnie pęknięta). Na wiosnę jakieś ładne fele oraz oponki letnie. Ogólnie myślę, że auto warte dopieszczenia. Strasznie podobają mi się pewne podobieństwa do Opla Calibry. Niby to "tylko" Opel. Ja tam jestem zachwycony.
by
konto usunięte
też mam bertonke tzn miałem :( miesiąc po kupnie auta wyj.bałem w drzewo :( przeceniłem swoje możliwość i ciesze się że tylko auto ucierpiało i dobrze że tylko lewem bokiem uderzyłem a nie przodem naprawdę żal mi tego auta ładne jest rzadko spotykane fajnie się nim jeździło..muszę go w końcu zacząć składać pomału i do celu żeby znów cieszyło oko ;)
Odpowiedz@berton121: ... i te szyby bez ramek no to mnie w niej urzeklo :)
Odpowiedzbertonki są świetne, ja mam Astrę tylko że hb 5d ale i tak nie jest zły :D od kiedy pamiętam to ten model mi się podobał i... kupiłem go, też mam ten sam silnik(tylko lekko zmodzony) i ta uszczelka to typowy problem(gdzie nie spojrzę na x18xe1 to cieknie) generalnie autko wygodne, ładnie trzyma się drogi i co najważniejsze BEZAWARYJNE u mnie po wielu tysiącach zero problemów a kuzyn ma w vectrze ten silnik i przejechał ponad 200 tysięcy i praktycznie nie dokładał(a podobno lpg tak psuje silniki) z tym lpg to powiem że też nie chciałem gazować, ale że zbliżają się wakacje i wyjazdy to coraz mocniej się zastanawiam nad założeniem, niby koszt niewielki ale potem zaoszczędzoną kasę można ładować w jakieś modyfikacje :)
Odpowiedz