W dalekiej Kanadzie, w małym mieście Oakville, niedaleko Toronto stoi opuszczony salon BMW. I nie byłoby w tym nic wielce dziwnego, gdyby nie to, że od niemal trzydziestu lat od zamknięcia, wciąż stoją tam samochody...a dokładnie dwa “nowiutkie”, nieużywane egzemplarze BMW 635csi i piątka E28.
Jak to się stało, że samochody stoją tam nie ruszane po dziś dzień?
Wiadomo w zasadzie tylko tyle, że w 1988 roku mieścił się tu salon Citation Motors. Z niewiadomych przyczyn, licencja dealera została cofnięta, a właściciele przenieśli się z interesem do Toronto, otwierając tam salon pod zmienioną nazwą – Downtown BMW.
Nie wiadomo dlaczego właściciel porzucił nieruchomość nie zabierając ani samochodów, ani komputerów, ani części zamiennych, które zostały w magazynie i przysalonowym warsztacie.
nie rozumiem skąd się biorą takie "porzucone" salony
OdpowiedzPodejrzewam ze w Polsce już stałby pusty :D
OdpowiedzRazem z wujkiem Google zwiedziłem całe Oakville i nie znalażłem takiego miejsca
Odpowiedz@Pawe33l: Poszperałem trochę w internecie i okazuje się, że dziś mieści się już tam inna firma: https://www.google.pl/maps/place/Citation+Automobiles+Ltd/@43.4918229,-79.6506456,3a,60.2y,270h,94t/data=!3m7!1e1!3m5!1sD3YGgNAMbXsmXqVv2gmvdA!2e0!6s%2F%2Fgeo0.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoid%3DD3YGgNAMbXsmXqVv2gmvdA%26output%3Dthumbnail%26cb_client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D203%26h%3D100%26yaw%3D297.82547%26pitch%3D0!7i13312!8i6656!4m2!3m1!1s0x882b435f8df78679:0x505edc0b531f5d4f!6m1!1e1
Odpowiedz