Tak, cały samochód od początku do końca to naprawdę profesjonalna robota.
Mnie tylko dziwi wybór silnika, bo VR6 to rzadki szmelc - ale podejrzewam, że po prostu był pod ręką razem z osprzętem i nie trzeba było dodatkowo wydawać kasy.
@drektor:
Turbo można nawet do poloneza 1.5 wsadzić i też będzie jeździł, więc to żaden argument.
A VR6 jest po prostu beznadziejny od strony konstrukcyjnej. Panewki cienkie jak włos, spartaczony układ zapłonowy, cylindry łapią jajo już po małym przebiegu, kompletnie idiotyczny dolot gdzie 3 gary mają inną długość kanałów niż pozostałe 3, słaba konstrukcja chłodzenia więc grat się łatwo grzeje i milion innych wad.
A poza tym sam silnik jest ciężki i na swoją pojemność oferuje niezbyt imponującą moc przy absurdalnym spalaniu.
125 powodów do radości <3 Wielkie gratki dla właściciela gdyż stworzył prawdziwe arcydzieło. On jest taki jak marzenie, nie da się oderwać oczu...
OdpowiedzTak, cały samochód od początku do końca to naprawdę profesjonalna robota. Mnie tylko dziwi wybór silnika, bo VR6 to rzadki szmelc - ale podejrzewam, że po prostu był pod ręką razem z osprzętem i nie trzeba było dodatkowo wydawać kasy.
Odpowiedz@polak: dlaczego szmelc? ludzie do tego turba wsadzają i jakoś jeżdżą
Odpowiedz@drektor: Turbo można nawet do poloneza 1.5 wsadzić i też będzie jeździł, więc to żaden argument. A VR6 jest po prostu beznadziejny od strony konstrukcyjnej. Panewki cienkie jak włos, spartaczony układ zapłonowy, cylindry łapią jajo już po małym przebiegu, kompletnie idiotyczny dolot gdzie 3 gary mają inną długość kanałów niż pozostałe 3, słaba konstrukcja chłodzenia więc grat się łatwo grzeje i milion innych wad. A poza tym sam silnik jest ciężki i na swoją pojemność oferuje niezbyt imponującą moc przy absurdalnym spalaniu.
Odpowiedz