Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pytanie?

Czym dla was... użytkowników jest Tuning gdzie jest ta granica? jak to u was wygląda?
by Franky09
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar berton121
4 6

dla mnie tuning to przed wszystkim silnik,moc,lepsze osiągi,krótsze przełożenia,lepsze brzmienie wydechu, a z takich pierdół to kolor,felgi,gwint w środku jakieś kubły

Odpowiedz
avatar tasior87
0 6

@berton121: A co ci z mocy jak będziesz miał miękkie zawieszenie i płaskie jak stołki w kuchni fotele

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

@tasior87: "Aaaa, nie napisał "twarde zawieszenie", trzeba mocno shejtować jego komentarz!" - tak widzę twój komentarz.

Odpowiedz
avatar Snupi
1 1

@Czapman: Tasior ma rację :) Teraz większość ludzi zmienia zawieszenie nie dla poprawienia właściwości jezdnych tylko dla samego niby ładnego wyglądu.

Odpowiedz
avatar tasior87
0 0

@Czapman: Moim zamiarem nie było tylko shejtowanie bertona. Chodziło mi o to, że według niego zawieszenie w samochodzie jest pierdołą. Przy zwiększaniu mocy zmiana układu hamulcowego i zawieszenia jest bardzo istotna. @Snupi: Sam jestem jedną z tych osób co to zrobiło, ale w moim przypadku osiągnąłem złoty środek zachowując znośne tłumienie. Chodziło mi o wygląd jak i o sportową charakterystykę zawieszenia.

Odpowiedz
avatar DuDzio
0 0

Wielu podnosi moc a nie koniecznie myśli o bezpieczeństwie. Ja jakbym bawił się w grubszy tuning to najpierw zainwestowałbym w dobre hamulce. Nie zawsze moc jest najważniejsza :P

Odpowiedz
avatar vanos320
9 9

Uważam, że granice każdy wyznacza sobie sam... :)

Odpowiedz
avatar brojek_88
1 1

Już dawno wyznaczył je kodeks drogowy :P

Odpowiedz
avatar Snupi
2 2

Czym dla mnie jest tuning? Dla mnie to przerabianie samochodu w taki sposób żeby jak najbardziej odpowiadał moim własnym preferencjom, idealnie dobrany pod siebie zawias, silnik, wygląd i tak dalej :) Pomijając całą tą pogadanke o tuningu :) Uwielbiam Twoje Subaru :)

Odpowiedz
avatar ML9
7 7

@Snupi: I tak się nie przejedziesz .

Odpowiedz
avatar Snupi
0 0

@ML9: Ty tym bardziej :D

Odpowiedz
avatar Franky09
0 0

@Snupi: Pojezdzimy troche ;D

Odpowiedz
avatar Snupi
0 0

@Franky09: Mam nadzieję :D A ten zderzak i tak Ci ukradnę :D Wrócisz z moim :D

Odpowiedz
avatar ML9
0 0

@Snupi: Snup za koze bedzie robił :)

Odpowiedz
avatar nitro997
2 2

Dla mnie granica kończy się tam gdzie fantazja ;) Uważam tak ponieważ jest wiele styli i każdy robi pod siebie, jedni robią demo car, inni speepery, inni tuning tak szybki jak wygląda itp. Moim zdaniem nie da się jednoznacznie określić gdyż każdy projekt jest inny, inaczej zbudowany i do innych potrzeb niż drugi. Dlatego często Samochód określa właściciela, jak jest zrobiony, z jakich elementów i podzespołów oraz z kompozycji.

Odpowiedz
avatar staryjaponiec
20 20

Cóż, tuning jest po to, aby przesuwać granice, a nawet ją usuwać. Moim zdaniem, granica mogłaby być tam, gdzie ewentualnie kończy się OSOBISTA wizja, chęci, możliwości, marzenia, frajda, pieniądze itp., a nie wizja zbudowana wg zasad jakichś społeczności, które niestety często nakazują postępować tak, a nie inaczej, bo w przeciwnym wypadku nie zdobędzie się akceptacji, albo nawet spotka się z agresją innych - więc dla mnie taka rzeczywistość to najgorsze co może spotkać motoryzację, to takie więzienie, ze sztuczną wolnością. Ale ludzie niestety lepiej się czują w takim więzieniu. Dlaczego? Ponieważ mają... podziały. To wieś, tamto agro, to plastik, tamto bla bla bla. "Dzięki" podziałom, mogą klasyfikować ludzi, stawiając siebie wiadomo na jakiej pozycji, a samochody traktują jako pretekst dla tych podziałów. Ale przecież nie każdy traktuje tuning jako wyraz siebie. Nie każdy robi to dla poklasku. Nie każdy chce się tym dzielić i chwalić. Przecież to tak czy inaczej dotyczy tylko maszyny. To powinno dawać frajdę, luz, radość, szczęście. A tym czasem, niestety, często jest tak, że... miej coś agresywnego, dziwnego, unikalnego, innego, ciekawego itp., to zaraz zaczną cię analizować i podliczać, czy twój samochód ma wystarczającą ilość KM na taki duży spojler, czy samochód kosztował wystarczająco dużo aby można było tak mocno przerobić w nim silnik, będziesz musiał się tłumaczyć ze znaczenia każdej naklejki której inni nie rozumieją, czy startujesz w wyścigach abyś mógł sobie zainstalować canard i tow-hook, po co ci kubełkowy fotel, shift-light, short shifter w typowym miejskim samochodzie, czy podwójna końcówka wydechu ma prawo istnieć w tym samochodzie i tak dalej... i tak dalej. Rozbiorą ci samochód na części, prześwietlą portfel, wyśmieją, oplują... a następnie biorą się za kolejnego. Mógłbym wymienić fora dyskusyjne, na których odbywają się takie akcje (nie są to fora stricte motoryzacyjne, a raczej takie, gdzie są "działy" motoryzacyjne). To jest żałosne, moim zdaniem. Jednak o dziwo muszę stwierdzić, że i tak jest lepiej, niż jakieś 15 lat temu, dzisiaj jest zdecydowanie większy i szybszy ruch wszelkich mediów związanych z tuningiem. Wprawdzie nadal płyną pokłady chamstwa i hipokryzji powodujące sporo szkód w stosunku do pasjonatów, ale wydaje mi się, że tolerancja nieco się zwiększa. Mimo wszystko myślę, że sztywne granice (które czasami nawet się zacieśniają), powodują więcej złego, niż dobrego. Ponieważ niestety po tym co obserwuję od kilkunastu lat, negatywna ocena samochodu po tuningu, jest tylko pretekstem do wyżycia się na właścicielu, ponieważ zrobił coś "innego" z samochodem. Jeśli ktoś nasiąknie wciąż tak samo zmodyfikowanymi samochodami, bez finezji, bez szaleństwa, bez różnorodności itd., a później zobaczy coś "innego", to najczęściej, automatyczną reakcją jest pogarda. A wiadomo która motoryzacja serwuje najwięcej szaleństwa, różnorodności, inności itd. gdzie człowieka mało co zaskoczy. Shakotan Kanjo Racer Bosozoku Gurachan Drift Missile Vip Style Dekotora Tsuraichi Oni-kyan Hippari Itasha itp. itd. Czasami jest ciężko, ale prawdopodobnie kiedyś będzie lepiej :) Potrzeba więcej odważnych i mądrych ludzi, którzy będą prezentować swoje ciekawe projekty, zdrowo walczyć z nagonkami i hipokryzją oraz propagować swobodę w tuningu. Ponieważ to nie ma być rewia mody z ocenami, tylko pasja dająca frajdę.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2015 o 3:06

avatar MadaFaster
0 0

@staryjaponiec: żeś się chłopie rozpisaaaał xD ale co prawda to prawda, polać Tobie ;)

Odpowiedz
avatar ZordBoi
0 0

@staryjaponiec: So True. Określiłeś to trafnie bardzo.

Odpowiedz
avatar OzzYOZ
1 1

Jeśli chodzi o wizualny to uważam że powinno się podkreślać pierwotny wygląd samochodu. A co do silnika, zawieszenia, napędu... Zależy co zamierzasz robić tym samochodem.

Odpowiedz
avatar Suuchy
0 0

Mi się marzy turbo. Ten dźwięk to muzyka dla moich uszu. Wygląd jak najbardziej oryginalny delikatnie zmieniony ze smakiem :) Reszta to szczegóły drugiej kolejności :)

Odpowiedz
avatar eMDek
1 3

Tuning to docieranie charakteru samochodu do charakteru właściciela - wtedy mamy do czynienia z przeróbkami pełnymi smaku, gustu i klasy. A co do wszystkich piszących "moc i więcej mocy" - nie prawda. Tuning pod tym kątem zaczynamy od przygotowania całego układu napędowego: większe felgi, które pomieszczą dużo wydajniejsze hamulce, modyfikacje zawieszenia (np. lekkie utwardzenie, dodatkowy stabilizator, poliuretany), wstawienie skrzyni posiadającej dyferencjał z ograniczonym uślizgiem, wytrzymalsze sprzęgło, wywalenie koła dwumasowego - jeżeli jest. Dopiero po tym można wstawiać pod maskę bestię. No chyba, że mówimy o tuningu +20KM. Ale to żaden tuning. ;P

Odpowiedz
avatar kartonito
1 1

@eMDek: Z tego co się obserwuję, to mało kto zmienia heble przed poważniejszymi modyfikacjami silnika..

Odpowiedz
avatar eMDek
0 0

@kartonito: kto o zdrowych zmysłach najpierw doda ogromny zastrzyk mocy, ruszy na testy i dopiero później zadba o to, by tę moc zamienioną w pęd coś wyhamowało?

Odpowiedz
avatar kartonito
0 0

@eMDek: A kto powiedział, że moc w samochodach podnoszą ludzie o zdrowych zmysłach..

Odpowiedz
avatar ZordBoi
1 1

Według mnie tuning przede wszystkim bierze się z sympatii do swojego samochodu. Chęć ulepszenia czegoś cały czas wymusza na mnie mody, na początku w pierwszym samochodzie wystarczył mi lakier, felga i lekka gleba, kiedy kupiłem drugi zacząłem iść coraz dalej, moc pod maską, lepsze spasy, wnętrze, różne ciężko dostępne smaczki. Mimo że jeżdżę stosunkowo starym autem nie mam ochoty go sprzedawać, a jedyne co mi wpada do głowy to kolejne mody. Myślę że jednak granica pewna jest, widzę to po moim znajomym który od 3 lat modzi swoją furę, wyciosał dobrą moc, z wyglądu zrobił wszystko co chciał, i teraz powoli zabiera się za sprzedanie fury. Tuning to mega opcja na spędzanie wolnego czasu, bo zawsze znajdzie się coś, co można poprawić :D

Odpowiedz
avatar Ivan303
1 1

Tuning dla mnie ma dwie drogi: Albo wygląd, albo osiągi :)

Odpowiedz
avatar mailo12
1 1

Dla mnie jest to rodzaj więzi z autem, nie siłować się z nim lecz poznać jego możliwości i swoje jednocześnie. Wspólne doskonalenie i dążenie do coraz lepszych rezultatów. Nie sztuka jeździć dobrze dobrym autem, lecz tym co się ma i w miarę postępów poprawiać osiągi jak i swoje umiejętności. Tuning i wyścigi ogólnie to znalezienie obustronnego zrozumienia, do tego stopnia by auto prowadzić jak własne ręce i nogi. Jeżeli tuning to tylko funkcyjny. Nie przemawia do mnie nisko i szeroko tylko ucinanie ułamków sekund na odpowiednim dobraniu opon, felg, dobremu rozkładowi masy itp. Drugą sprawą jest air ride - to też do mnie nie przemawia bo zazwyczaj wykorzystywany jest do maxymalnego obniżenia auta a ja preferuję ustawienie ząbek bo ząbku odpowiedniego prześwitu i twardości na daną trasę. Tak Ja to widzę ale nie hejtuję innych styli a wręcz jak dobrze zrobione auto to z uśmiechem patrzę i podziwiam ;)

Odpowiedz
avatar C0rvette
0 0

Dla mnie tunning to wizja mojego auta... nisko (ale nie mega gleba tylko żeby było twardziej i stabilniej w zakrętach), koło odpowiednio szerokie (bez zbednych negatywów), ładny środek doposażony w ori rarytasy i wyposażenia (jak np, OBC 18 w e36), z zewnątrz ori nadwozie bez naklejek (typu dapper raceism ) z ori zderzakami itd. pod maską mocne serduchu po modach dla lepszych osiagow, dobre hamulce ładnie wypełniające felge.... itd.... P.s sorry za bledy i interpunkcje ale w tej chwili nie mam jak pisac odpowiednio.

Odpowiedz
avatar audiol12345
0 0

Według mnie jest granica tuningu i trzeba robić to z głową i tak aby nie przesadzić a przy samochodzie jest to bardzo łatwe :)

Odpowiedz
avatar Banita95
0 0

Moja wizja tuningu kończy się tam gdzie są chore kąty i ledwo opona dotyka asfaltu nie mówiąc już o naciągach ale oczywiście są gusta i guściki o tym się nie rozmawia :D

Odpowiedz
Udostępnij