@yamaszaa: Każdy inaczej reaguje w takiej sytuacji. Ja drasnąłem swój zderzak, i rozwaliłem pani tylni, warunki były takie a nie inne i nawet hamowanie z 10km/h nie przyniosło żadnego skutku ;/ (Pani spokojna, ja wkurzony na maksa na samego siebie). Facet na skrzyżowaniu wjechał w ojca który miał pierwszeństwo, facet był tak ździwiony że tata nic nie krzyczy nie gada, a tata dopiero w domu zaczął to trochę przeżywać :P Wiec może opanowanie na miejscu a potem jednak jakiś żal jest.
Dokładnie to samo mi się w oczy rzuciło siła spokoju jak masz na imię itp bez żadnych kuxx itp
Co nie zmienia faktu że gość na cbr miał duże szczęście że kręgosłupa nie przewalił teraz go adrenalina trzyma ale w domu zacznie ostro boleć.
@MarekVtec: Nie rozumiem, dlaczego miałby się wkurywiać.
Szczególnie na osobę, która defakto w niego uderzyła.
"Wszystko ok, jak masz na imię to raczej nie zaproszenie na kawę a najszybszy możliwy test, czy nie zapieprzył głową w szybę/ cokolwiekprzednim.
Aż sam się wystraszyłem, ale jednego mi szkoda... Że u Nas taka sytuacja jest niemożliwa, takie spokojne podejście do sprawy :/
Odpowiedz@LrPrl: No w Polsce pierwsze co to 30 słów, każdy wie jakiego typu, potem groźby, kłótnia z policją itd.. ;)
Odpowiedz@yamaszaa: Każdy inaczej reaguje w takiej sytuacji. Ja drasnąłem swój zderzak, i rozwaliłem pani tylni, warunki były takie a nie inne i nawet hamowanie z 10km/h nie przyniosło żadnego skutku ;/ (Pani spokojna, ja wkurzony na maksa na samego siebie). Facet na skrzyżowaniu wjechał w ojca który miał pierwszeństwo, facet był tak ździwiony że tata nic nie krzyczy nie gada, a tata dopiero w domu zaczął to trochę przeżywać :P Wiec może opanowanie na miejscu a potem jednak jakiś żal jest.
OdpowiedzDokładnie to samo mi się w oczy rzuciło siła spokoju jak masz na imię itp bez żadnych kuxx itp Co nie zmienia faktu że gość na cbr miał duże szczęście że kręgosłupa nie przewalił teraz go adrenalina trzyma ale w domu zacznie ostro boleć.
Odpowiedz@MarekVtec: Nie rozumiem, dlaczego miałby się wkurywiać. Szczególnie na osobę, która defakto w niego uderzyła. "Wszystko ok, jak masz na imię to raczej nie zaproszenie na kawę a najszybszy możliwy test, czy nie zapieprzył głową w szybę/ cokolwiekprzednim.
Odpowiedz