Ja posiadam również AR 156 1,9 JTD 2001 i jestem bardzo zadowolony wygoda i komfort jazdy jest bardzo dobry a co do spraw mechanicznych jak dbasz tak masz;)
Tak.. nie miałem alfy i nigdy nie bede miał bo po co mi taki dziad... Miało taką alfe u mnie w rodzinie 3 osoby i 2 znajomych i wszyscy narzekali... ciągle stały w warsztacie.. woleli kupić już golfa albo jakąs asterke i latali a to stało i tylko pakowali kase.... jeszcze coś geniuszu?
Tak, tak kolega szwagra ojca matki miał kiedyś i powiedział, że są be... Skąd ja to znam.
Dziwne, że AR156 zrobiłem już kilkadziesiąt tysięcy kilometrów i jakoś jeszcze ani razu na warsztacie z powodu innego niż wymiana rozrządu, oleju etc. nie stała. I co geniuszu?
A asterki i golfiki to są mistrzowie bezawaryjności... szczególnie golfik z 2.0TDi czy gnijąca asterka ;)
Akurat o golfy i astry chodziło mi że są mniej awaryjne za mniejsze pieniądze i mniej awaryjne, i nie kolaga szwagra itp. tylko kuzyn ma i panewki sie obróciły, drugiemu bratu korobowód wyszedł bokiem, znajomemu ciągle coś sie je*ie ze smarowaniem i za nic nie da sie tego zrobić bo przejedzie kilka set km i znowu to samo... mógł bym wymieniać tak bez końca ale po co sie sprzeczać? jestem po szkole mechanicznej i co nieco wiem... a Ty nawet pewnie za kółkiem nie siedziałeś i tak gadasz bo Ci sie spodoba z wyglądu... Ale wygląd to nie wszystko...
Aleś Ty jest do przodu, z góry wiesz, że nie mam, mimo, że mnie nie znasz. Jesteś po szkole mechanicznej? Super, tylko, że ja jestem w trakcie studiów w podobnym kierunku, więc sorry, ale wrażenia na mnie to nie robi.
Cóż bardzo się mylisz, bo od ponad roku śmigam AR156 SW w wersji Distinctive z 2.4JTD pod maską i nieco obniżonym zawieszeniu. Nie wierzysz? Nie musisz, wystarczy mi, że wiem co mam przed domem i od czego dowód rejestracyjny mam w portfelu. Jak ładnie poprosisz to Ci wrzucę fotkę na dowód.
A po co się sprzeczać to zapytaj sam siebie, w końcu pewnie również odpowiedź znasz lepiej ode mnie podobnie jak to jaki mam samochód...
Btw. jeśli włoskie to takie zło to dlaczego najlepszy Diesel w Vectrze to 1,9CDTi, który w rzeczywistości jest włoskim JTDm ? :)
Hmm jak by to powiedzieć... chodzi mi akurat o benzyniaki.. z dieslem nie miałem styczności.. a co do studiów to życze powodzenia :D A co do vectry to sprzeczał bym sie czy włoski ale już spokój :P
Po pierwsze jaki silnik? W tym roczniku jedynym słusznym wyborem jest Diesel (V6 niestety w 2003 wycofali), a te są jednymi z najlepszych i najbardziej trwałych Diesli z CR.
Musisz się przygotować na nieco delikatne zawieszenie, nasze drogi potrafią je dość szybko zabić, ale z drugiej strony markowe części nie są droższe niż do konkurencyjnego Passata czy A4. Jednakże dzięki temu zawieszeniu prowadzi się znacznie lepiej od wyżej wymienionych i jedynie BMW3 dotrzymuje kroku Alfie, czy ją wyprzedza pod tym względem.
Co do przytaczanych tutaj opinii o usterkowości to nie słuchaj ludzi, którzy nigdy tego samochodu nie mieli. Jeżeli dbasz o ten samochód to nie psuje się częściej niż inne, czasami jakieś pierdółki mogą wkurzać, ale nie uniemożliwiają one jazdy.
Ponadto dostajesz samochód, którym mimo swojego wieku nadal atrakcyjnie wygląda, środek przyciąga wzrok, a deska nie wygląda jak ciosana toporem w VW Passacie.
Ja posiadam również AR 156 1,9 JTD 2001 i jestem bardzo zadowolony wygoda i komfort jazdy jest bardzo dobry a co do spraw mechanicznych jak dbasz tak masz;)
OdpowiedzGdy, deszcz pada i wiatr wieje, słychać jak Alfa rdzewieje...
OdpowiedzPowiem tylko jedno... To jest alfa i każdy wie o czym mówie....
OdpowiedzO tym o czym wszyscy, którzy nigdy w życiu Alfy nie mieli? Czyt. stereotypach?
OdpowiedzTak.. nie miałem alfy i nigdy nie bede miał bo po co mi taki dziad... Miało taką alfe u mnie w rodzinie 3 osoby i 2 znajomych i wszyscy narzekali... ciągle stały w warsztacie.. woleli kupić już golfa albo jakąs asterke i latali a to stało i tylko pakowali kase.... jeszcze coś geniuszu?
OdpowiedzTak, tak kolega szwagra ojca matki miał kiedyś i powiedział, że są be... Skąd ja to znam. Dziwne, że AR156 zrobiłem już kilkadziesiąt tysięcy kilometrów i jakoś jeszcze ani razu na warsztacie z powodu innego niż wymiana rozrządu, oleju etc. nie stała. I co geniuszu? A asterki i golfiki to są mistrzowie bezawaryjności... szczególnie golfik z 2.0TDi czy gnijąca asterka ;)
OdpowiedzAkurat o golfy i astry chodziło mi że są mniej awaryjne za mniejsze pieniądze i mniej awaryjne, i nie kolaga szwagra itp. tylko kuzyn ma i panewki sie obróciły, drugiemu bratu korobowód wyszedł bokiem, znajomemu ciągle coś sie je*ie ze smarowaniem i za nic nie da sie tego zrobić bo przejedzie kilka set km i znowu to samo... mógł bym wymieniać tak bez końca ale po co sie sprzeczać? jestem po szkole mechanicznej i co nieco wiem... a Ty nawet pewnie za kółkiem nie siedziałeś i tak gadasz bo Ci sie spodoba z wyglądu... Ale wygląd to nie wszystko...
OdpowiedzAleś Ty jest do przodu, z góry wiesz, że nie mam, mimo, że mnie nie znasz. Jesteś po szkole mechanicznej? Super, tylko, że ja jestem w trakcie studiów w podobnym kierunku, więc sorry, ale wrażenia na mnie to nie robi. Cóż bardzo się mylisz, bo od ponad roku śmigam AR156 SW w wersji Distinctive z 2.4JTD pod maską i nieco obniżonym zawieszeniu. Nie wierzysz? Nie musisz, wystarczy mi, że wiem co mam przed domem i od czego dowód rejestracyjny mam w portfelu. Jak ładnie poprosisz to Ci wrzucę fotkę na dowód.
OdpowiedzA po co się sprzeczać to zapytaj sam siebie, w końcu pewnie również odpowiedź znasz lepiej ode mnie podobnie jak to jaki mam samochód... Btw. jeśli włoskie to takie zło to dlaczego najlepszy Diesel w Vectrze to 1,9CDTi, który w rzeczywistości jest włoskim JTDm ? :)
OdpowiedzHmm jak by to powiedzieć... chodzi mi akurat o benzyniaki.. z dieslem nie miałem styczności.. a co do studiów to życze powodzenia :D A co do vectry to sprzeczał bym sie czy włoski ale już spokój :P
OdpowiedzPo pierwsze jaki silnik? W tym roczniku jedynym słusznym wyborem jest Diesel (V6 niestety w 2003 wycofali), a te są jednymi z najlepszych i najbardziej trwałych Diesli z CR. Musisz się przygotować na nieco delikatne zawieszenie, nasze drogi potrafią je dość szybko zabić, ale z drugiej strony markowe części nie są droższe niż do konkurencyjnego Passata czy A4. Jednakże dzięki temu zawieszeniu prowadzi się znacznie lepiej od wyżej wymienionych i jedynie BMW3 dotrzymuje kroku Alfie, czy ją wyprzedza pod tym względem. Co do przytaczanych tutaj opinii o usterkowości to nie słuchaj ludzi, którzy nigdy tego samochodu nie mieli. Jeżeli dbasz o ten samochód to nie psuje się częściej niż inne, czasami jakieś pierdółki mogą wkurzać, ale nie uniemożliwiają one jazdy. Ponadto dostajesz samochód, którym mimo swojego wieku nadal atrakcyjnie wygląda, środek przyciąga wzrok, a deska nie wygląda jak ciosana toporem w VW Passacie.
Odpowiedz