Alfa Romeo
Alfa Romeo mało kto wie że to jedna z nielicznych marek której silniki były projektowane przez Inżynierów z Ferrari przykładem jest silnik V6 Busso mimo że konstrukcja sięga lat 80 to w 2002 roku gdy wyszedł model 156 GTA silniki te biły na głowę konkurencje w niezawodności i w stosunku mocy co do pojemności, ale to nie wszystko, dzięki tej marce zawdzięczamy przeróżne zastosowania technologiczne których używamy do dziś, jednym z takich rozwiązań są np: zmienne fazy rozrządu. Pierwszą firmą stosującą układ zmiennych faz rozrządu była właśnie Alfa Romeo, której konstruktorzy jako pierwsi już w w 1981 r. zastosowali taki układ w dwulitrowej wersji silnika modelu Spider 2.0 Veloce. Drugie rozwiązanie Alfy to jest system wtrysku common rail, Alfa Romeo jako pierwsza marka na świecie zastosowała ten system wtrysku który jest używany do dziś przez niemal wszystkie marki świata, a Diesle JTD są jednymi z lepszych silników diesla świata jak nie najlepsze, Alfa Romeo także jako pierwsza marka świata rozpoczęła produkcje seryjną aut ze skrzynią typu "tiptronic" w Alfie nosiła ona nazwę selespeed, tak wiem Porsche stosowało ją wcześniej, ale nie na skale seryjnej produkcji. Tym motokillerem nie chcę pokazać ani nikomu udowadniać, że Alfa Romeo to są dobre samochody, bo kto miał Alfę, ten wie, ten motokiller tylko ma pokazać że tak naprawdę wiele nowatorskich rozwiązań należy właśnie do Alfy. Mimo stereotypów że to VW zrobił najwięcej, to jednak Alfa Romeo można nazwać prawdziwym pionierem w tej dziedzinie.
by
Menline
...Co nie zmienia faktu że 30-letnie silniki VW jeżdżą po dziś dzień, a 15-letni silnik AR przez połowę swojego życia był naprawiany. Tak, wiem, zaraz sie zlecą hejterzy.. Nie mówię że w każdym przypadku tak jest. Bo jak się dba, to się ma. Znam osobę która do dziś ma AR 147 zakupioną w salonie, a która ani razu go nie zawiodła. Ale stereotypy są jaki są, Alfy się po prostu psują. Jedynie silnik GTA jest bardzo długowieczny i stosunkowo bezproblemowy.
Odpowiedzstereotypy są to fakt ale nie muszą być prawdziwe tak jak BMW samochód dla dresa . A co do psucia to jedynie silnik twin spark nie był perfekcyjny ale i to jak dbałeś to miałeś a dzisiejsze benzyny JTS i TBI jaki diesle JTD są bezproblemowymi silnikami Alfy
OdpowiedzSzkoda, że selespeed jest bardzo awaryjny, a części nie ma...
Odpowiedzszkoda jednak selespeed był dopracowany w wersji GTA nie było takich awarii a i w tych pierwszych jak dbałeś o wszystko i wszystko na czas oleje skrzyni wymieniałeś to też służył dobrze
OdpowiedzWszystko ładnie pięknie, ale czytając to, mam w myślach markę, która dziś wymiata technologicznie, ma dobrą gamę modeli i jest co najmniej konkurencyjna. Niestety, rzeczywistość dla alfa romeo jest bardzo, bardzo smutna, wręcz dobijająca i powodująca depresję szczególnie fanów. Dzisiejsza gama modeli alfa romeo, składa się z DWÓCH modeli. Tak. Z DWÓCH. To już agonia. Tak zwany rozwój technologiczny, to raczej desperacka pogoń za liderami, od kilkunastu lat. Fanatycy tej marki, to z kolei bardzo trudny orzech do zgryzienia. Dla nich wszystkie alfy romeo są: piękne, kultowe, sportowe i z duszą (na ten temat powstają już anegdoty). Podczas gdy... Nigdzie tego piękna nie widać, mało kto interesuje się tymi samochodami, mało kto ma odwagę je kupić. Poza tym, te samochody wcale nie są na tyle piękne, aby stawiać im ołtarzyk. Proporcje piękna rozkładają się tam tak samo, jak w innych markach, a biorąc pod uwagę niewiele modeli w ostatnich latach, można by rzec, że istnieją marki mające piękniejsze samochody niż alfa romeo. Kult tej marki istniał gdzieś mniej więcej do lat 70, później, poza bardzo nielicznymi wyjątkami, wszystko leciało w dół. Dzisiaj "kultowa alfa romeo" absolutnie nic nie znaczy, ponieważ z niczym dobrym, ciekawym, zaskakującym, emocjonującym się nie kojarzy. No bo co może być dzisiaj kultowego w alfa romeo? Brera z osiągami Skody Octavii RS? Czy przednionapędowe "sportowe" GT czy GTV, których dzisiaj niemal w ogóle nie ma, nie tylko na torach wyscigowych w porównaniu do przednionapędowych konkurentów w stylu renaulta, vw czy hondy, ale nawet na ulicach ich niewiele. "Sportowość" tej marki, to jeszcze większa zagadka i trochę ubaw. Od kilkudziesięciu lat, alfa romeo nie potrafi stworzyć prawdziwego sportowego samochodu. Wypuściła jakieś ciężkie kloce z napędem na przód, które co najwyżej mogą posłużyć do lansu w małych miasteczkach. A te "lepsze", bardziej sportowe, kosztowały krocie i zazwyczaj produkowano ich tak niewiele, że mało kto wie o nich cokolwiek, dzisiaj istnieją tylko na fotkach w necie (dokładnie to samo czeka nowy model - 4c). To trochę głupie tak cały czas bazować na przeszłości i ciągle mówić, jakie to alfa romeo są sportowe. Dzisiaj "sportowe alfa romeo", to napęd na przód i 235 KM, może w latach 80 zrobiłoby to na kimkolwiek wrażenie, chociaż już wtedy były szybsze i mocniejsze fury, z tej samej klasy. Natomiast dusza... no cóż, dusza alfa romeo obecnie gnije, już niemal nic z niej nie zostało. Ludzie nadal starają się szanować tą markę za lata 20-60 ubiegłego wieku i wyścigową przeszłość, ale dzisiaj niestety alfa romeo się nie liczy i nie można wiecznie jechać na legendach i rzeczywistości sprzed pół wieku. Nie żebym tu specjalnie naskakiwał, ale po prostu często spotykam się w necie z zachowaniem fanatyków tej marki i ich desperacja oraz złość w stosunku do właścicieli bardziej sportowych i ciekawszych samochodów z tej samej klasy, jest niewiarygodnie irytująca, właśnie poprzez ciągłe rzucanie tymi czterema powyższymi, nieaktualnymi już hasełkami... w sumie dokładnie to samo można napisać o Lancii. I w żadnym wypadku nie piję do autora tej wrzuty!
Odpowiedzmiejmy nadzieję że strategia Fiat'a pomoże alfie
OdpowiedzCzytając to czułem się jak by ktoś na siłę mi wmawiał żebym kupił 156 zamiast golfa. ;] Może i jakieś tam zasługi kiedyś alfa miała, ale i tak bym jej nie kupił, bo jest wiele ciekawszych samochodów w jej klasie.
OdpowiedzI ta niby niezawodność?!? mocno przesadzone chyba to jest jakaś szydera!! żebym nie był gołosłowny http://www.dekra.mojeauto.pl/raport/2010 na 10 ostatnich aut alfa zajmuje aż 3!!! zresztą wiem to nie tylko z tabelek. Pozdrawiam
Odpowiedzsorry bardzo ale porównaj sobie wyniki awaryjności alfy i np VW statystki są niemal identyczne więc nie pier*ol głupot :)
Odpowiedz