Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

To tylko poczciwy Romet Ogar 200

Lecz i tak bije na głowę niezawodnością i frajdą z jazdy połowę współczesnych skuterów. Dla jednych to tylko nic nie znacząca konstrukcja, wymysł inżynierów z Bydgoszczy, lecz dla innych jest to zakładka w historii polskiej motoryzacji która uszczęśliwia i dodaje ducha niejednemu pasjonatowi do tej pory. Odbiegając od tematu, dlaczego współcześnie na Komunię zamiast kupować chińskie skutery, quady i inne wynalazki nikt nie pomysli nad zakupem Motorynki, Ogara, Jawki?!My... tak samo ja tak i Ty czytający ten tekst, jako w większości pasjonaci motoryzacji, powinniśmy podtrzymywać pamięć o kawałku PRLowskiej historii i przekazywać ją młodszym pokoleniom. Pytając dzieci które zdawały kartę motorowerową o to czy znają "Motorynkę", "Ogara", "Kadeta", "Komara" w większości nie dostawałem żadnej odpowiedzi bo nigdy o czymś takim nie słyszały... Jest to przykre. To tak jakbym teraz zadał pytanie czy Wy, szanowni motokillerowicze, znacie Malucha i dostwał odpowiedzi "Nie, nie znam".
by Feiro
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar HerHerman
1 1

Powiem ci szczerze, że gdybyś dał takiemu dziecku Ogara czy też Komara wstydziłoby się tym gdziekolwiek wyjechac, wołałoby by raczej TZR-kę czy tez RS-kę. Duch starej polskiej motoryzacji ginie w narodzie i mało kto zajmuję się takimi perełkami.

Odpowiedz
avatar spiky
0 0

Wstydziłoby się tym gdziekolwiek wyjechać, ponieważ pełno jest dzieciaków, które jeżdżą na swoich "zajebistych" skuterach i wmawiają mu że są "lepsi". Ja sam miałem simsona s51 jak miałem 14lat, i po mimo tego że byłem wyśmiewany przez swoich "kolegów", nie wstydziłem się go. Przez 2 lata zrobiłem nim ponad 10000km. Teraz (od wiosny) z powodów finansowych przesiadłem się na skuter, i uważam że to wielkie gó**no, i z powrotem chcę kupić simsona.

Odpowiedz
avatar maniek15
0 0

większość dzieciaków woli skutery z tesco, ale są też tacy co wolą starego poczciwego ogarka, simsona. Ja i moi koledzy należymy do tych 2 ;)

Odpowiedz
avatar Aleksander126p
0 0

o ile się nie myle to ogary 205 miały silnik romet, a 200 miały jawkowy :P

Odpowiedz
avatar Feiro
2 2

Tak, dobrze mówisz Aleksander126p. Romet Ogar 205 miał dwubiegowy silnik z Nowej Dęby, a Ogar 200 miał zapożyczony silnik Jawa 223 produkcji Czechosłowackiej ze względu na to że w Polsce w tamtych czasach, jak to powiedział w wywiadzie jeden z głównych konstruktorów z Fordonu, nie było odpowiedniej konstrukcji którą można by było wykorzystać w tym motorowerze. Poza tym bardzo się cieszę że tak postąpiono bo silnik 223 jest na prawdę dobrą jednostką która daje dużo frajdy z jazdy i jest o wiele mocniejsza od wykorzystywanej na przykład w 205 jednostki napędowej Dezamet 023. Tak czy inaczej obydwa motorowery są spod znaku Romet, są polskiej myśli technicznej i cieszmy się z tego. Godzinami bym mógł o tym rozmawiać :)

Odpowiedz
avatar Bocian999
0 0

Miałem i sie wyjeździłem zaisty sprzęcik :) w wieku 8 lat wymieniałem juz tłoki :D a co to już było silnik rozpołowić :D

Odpowiedz
avatar szczurus_89
1 1

Ale i sama nauka "techniki jazdy" w wieku 8 lat :) (później miałem Simsonka S51, MZ 150/250, Jawa 350) chodzi mi o sprzęgło, gaz, wyczucie mocy silnika, hamulce. A teraz to są motory dla małp... gaz, hamulec i tyle... i dziwić się że potem tyle dzwonów jak 30godzin jazdy nie zrobi z Ciebie kierowcy.

Odpowiedz
Udostępnij