Tu nie ma nic do śmiechu, nawet jak jeździ tym na co tylko kogoś stać. Komuś się powiodło, innemu nie do końca. Dużo jest osób co mają kłopoty finansowe ,a i tak ostatni grosz władują w swój samochód czy motocykl, bardziej dbają o niego. Niestety taki jest nasz kraj :/
Wiem, chodzi o pasję. Ludzie bez pasji nie zrozumieją ;) Ile znajomych mam, którzy mówią jak można cały czas mówić o motoryzacji? "Samochód/"motor" ( ;] ) jest po to, by zawieźć z punktu "A" do punktu "B"" i ograniczają się też tylko do sprawdzania płynów. A ze starszą motoryzacją też jest podobnie...
MZ 251 ETZ to konkretny sprzęt. Mój teść jest pasjonatem tej marki i ma spory zbiór motocykli ze stajni MZ i Junak. Któregoś razu cykne fotkę jak pojadę w odwiedziny, bo kolekcja naprawdę imponująca - na oko jakieś 20 motocykli.
pamiętam jak jakieś dwa lata temu zaczynałem moją przygodę z motoryzacją a mianowicie od motorynki.Nikt się nie śmiał tylko jeden kolega. oczywiście mu trochę nagadałem ale on dalej mówił że on by sie w takim czymś nie pokazał.. a dzisiaj prosi mnie o pomoc bo chciałby sobie kupić jakiś motorek ale nie ma kasy w prosił mnie bym mu znalazł jakąś motorynkę.Oczywiście go wyśmiałem i powiedziałem żeby sobie hulajnogę kupił. najgorsze jest to że on tylko gada że sobie kupi i wszystkim rozgaduje że on będzie miał i będzie jeździć itp.. i wszystko to robi dla szpanu i mówi że on umie jeździć a jak raz ze zdenerwowania dałem mu pojeździć to myślałem że padne ze śmiechu xD ale i tak już wszyscy wiedzą że to frajer jest..
Do sąsiada przyjechała cioteczka z wielkiego miasta na jesieni, wiozłem ją do miasta na zakupy i zaczęła podsumowywać faceta wsiadającego do trabanta, ogółem zwyzywała go od biedaków i jak mu nie wstyd tym jeździć że już na piechote lepiej było by mu chodzić bo wstyd, mnie lekką ręką krew zalała ale potem w drodze do domu zrobiłem większą rundkę po okolicy, i po kolei widzi pani ten sklep? widzę a ten skład budowlany widzę a ten złom i centrale nasienną widzę no to nalerzy to tego biedaka w trabancie. szczena opadła:D
Tu nie ma nic do śmiechu, nawet jak jeździ tym na co tylko kogoś stać. Komuś się powiodło, innemu nie do końca. Dużo jest osób co mają kłopoty finansowe ,a i tak ostatni grosz władują w swój samochód czy motocykl, bardziej dbają o niego. Niestety taki jest nasz kraj :/
OdpowiedzMiałem 251 fioletową.
OdpowiedzWyśmiewać?! Sam o takiej marzę! Pewnie nie tylko ja...
Odpowiedztu nie chodzi o takie klasyki głównie chodziło mi o romety lub simsonki ale takie zdjęcie siee napatoczyło to dodałem ;)
OdpowiedzWiem, chodzi o pasję. Ludzie bez pasji nie zrozumieją ;) Ile znajomych mam, którzy mówią jak można cały czas mówić o motoryzacji? "Samochód/"motor" ( ;] ) jest po to, by zawieźć z punktu "A" do punktu "B"" i ograniczają się też tylko do sprawdzania płynów. A ze starszą motoryzacją też jest podobnie...
Odpowiedzzemnie znajomi się śmieją że zawsze mam włączonego Motokillera i pytają jak mi się to jeszcze nieznudziło :)
OdpowiedzTo się nie nudzi. Tutaj się czuje moc.
Odpowiedzja bym chciał mieć taką <3
OdpowiedzMZ 251 ETZ to konkretny sprzęt. Mój teść jest pasjonatem tej marki i ma spory zbiór motocykli ze stajni MZ i Junak. Któregoś razu cykne fotkę jak pojadę w odwiedziny, bo kolekcja naprawdę imponująca - na oko jakieś 20 motocykli.
OdpowiedzJeszcze się z taką sytuacją nie spotkałem, żeby ktoś śmiał się z zadbanego Simsona, a co dopiero zadbanej MZ'ki...
Odpowiedzpamiętam jak jakieś dwa lata temu zaczynałem moją przygodę z motoryzacją a mianowicie od motorynki.Nikt się nie śmiał tylko jeden kolega. oczywiście mu trochę nagadałem ale on dalej mówił że on by sie w takim czymś nie pokazał.. a dzisiaj prosi mnie o pomoc bo chciałby sobie kupić jakiś motorek ale nie ma kasy w prosił mnie bym mu znalazł jakąś motorynkę.Oczywiście go wyśmiałem i powiedziałem żeby sobie hulajnogę kupił. najgorsze jest to że on tylko gada że sobie kupi i wszystkim rozgaduje że on będzie miał i będzie jeździć itp.. i wszystko to robi dla szpanu i mówi że on umie jeździć a jak raz ze zdenerwowania dałem mu pojeździć to myślałem że padne ze śmiechu xD ale i tak już wszyscy wiedzą że to frajer jest..
Odpowiedzmam mz tylko ze 150 naprawde jest to super motocykl szkoda ze nie mam dokumentów do niej :(
OdpowiedzDo sąsiada przyjechała cioteczka z wielkiego miasta na jesieni, wiozłem ją do miasta na zakupy i zaczęła podsumowywać faceta wsiadającego do trabanta, ogółem zwyzywała go od biedaków i jak mu nie wstyd tym jeździć że już na piechote lepiej było by mu chodzić bo wstyd, mnie lekką ręką krew zalała ale potem w drodze do domu zrobiłem większą rundkę po okolicy, i po kolei widzi pani ten sklep? widzę a ten skład budowlany widzę a ten złom i centrale nasienną widzę no to nalerzy to tego biedaka w trabancie. szczena opadła:D
Odpowiedzalbo "Pamiętaj, zanim kogoś wyśmiejesz. To, że ktoś jeździ czymś starszym nie oznacza, że nie stać go na nowy. Może po prostu zbiera na mocniejszy"
Odpowiedztaki motor, ciągle jest obiektem pożądania młodych ludzi,ale pewnie głownie ze wsi, ja też o takim marze, albo np o ws-ce.
OdpowiedzSzczególnie ze wsi ponieważ pewnie wiele osób z miasta też o takim marzy jednak nie ma gdzie go trzymać, odrestaurować i dbać o niego.
Odpowiedz