Popieram nie gazuj takiej maszyny :) Słyszałem coś o genracjach instalacji gazowych najnowsza generacja niby nie powoduje utraty mocy ale nie jestem pewien tak tylko od znajomego słyszałem więc jeśli się mylę to mnie poprawcie :)
a według mnie wyjscie jest prostsze :)
kupujesz auto z mocnym poteznym silnikiem i trzymasz je na weekendy zeby tylko sie nim zabawić oraz drugie jakies starsze niekoniecznie dobrze utrzymane auto z gazem zeby tanio jezdziło do pracy lub na codzień ;) i tak o to wszyscy sa zadowoleni ;)
Nie chcę hejtować, bo nie każdego stać na paliwo, ale skoro nie stać Cię, to albo nie kupuj takiego samochodu, albo zacznij oszczędzać na paliwo. Zagazować taki samochód to jak sprzedać duszę diabłu. Za parę lat jak będzie bardzo pożądany przez gaz straci na wartości.
Większość osób, które nigdy nie miało gazowanego auta, będzie gaz hejtować. Nie wiem czy to zazdrość z powodu mniejszych kosztów paliwa czy co. Ja bym gazował normalnie, tylko bym odcięcie gazu na niższych obrotach bym zrobił. Proste.
jakieś mocne wolnossące V6 czy V8 owszem gazuj ale jakieś BiTurbo to juz raczej średnio bo gaz raczej nie ogarnie takich mocy , max to ok 65KM z cyl. Wiec przy 500KM i 6cyl bedzie lipa, a druga sprawa w pl są mozę z 3 warsztaty co ogarniają takie auta reszta to partacze co tylko astry 1.4 umieją gazować i z takim 1.8T juz maja problem...
zresztą znane sa przypadki np BMW M5 V10 które na lpg mialo wiecej koni niz na paliwku, da sie to ogarnąć ale to duzo pracy i duuuże koszty instalki do takiego M5 pewnie z 9-10k
Zależy od tego jakie auto, jaka instalacja itd... Ale głównie od tego jakie auto.
Np. gazowanie jakichś bmw czy tam innych kalajbar to już paździerz.
Znowu gazowanie aut typu Silvia czy inny Skyline odpada. Szkoda silnika.
Ale nieraz spotykało się amerykańskie terenówki które mają potężne silniki, a w których jest gaz i nawet daje radę.
Jak już masz coś gazować, to nie żałuj pieniędzy na instalację. Ale też na siłę nie próbuj niszczyć samochodów :P
jeśli gaz jest dobrze wystrojony i ktoś miał pojęcie przy jego zakładaniu to może się nawet zdarzyć że moc będzie większa i do tego nie będzie niszczyć silnika :)
Gazowanie takiego auta jest jak odkręcenie kurka w komorze gazowej. Silnik będzie słabł, słabł i wkońcu padnie..
OdpowiedzPopieram nie gazuj takiej maszyny :) Słyszałem coś o genracjach instalacji gazowych najnowsza generacja niby nie powoduje utraty mocy ale nie jestem pewien tak tylko od znajomego słyszałem więc jeśli się mylę to mnie poprawcie :)
Odpowiedza według mnie wyjscie jest prostsze :) kupujesz auto z mocnym poteznym silnikiem i trzymasz je na weekendy zeby tylko sie nim zabawić oraz drugie jakies starsze niekoniecznie dobrze utrzymane auto z gazem zeby tanio jezdziło do pracy lub na codzień ;) i tak o to wszyscy sa zadowoleni ;)
Odpowiedztylko placi sie ubezpieczenie na 2 samochody. ale mysle, ze to nie jest jakis wielki problem
OdpowiedzNie chcę hejtować, bo nie każdego stać na paliwo, ale skoro nie stać Cię, to albo nie kupuj takiego samochodu, albo zacznij oszczędzać na paliwo. Zagazować taki samochód to jak sprzedać duszę diabłu. Za parę lat jak będzie bardzo pożądany przez gaz straci na wartości.
OdpowiedzWiększość osób, które nigdy nie miało gazowanego auta, będzie gaz hejtować. Nie wiem czy to zazdrość z powodu mniejszych kosztów paliwa czy co. Ja bym gazował normalnie, tylko bym odcięcie gazu na niższych obrotach bym zrobił. Proste.
Odpowiedzjakieś mocne wolnossące V6 czy V8 owszem gazuj ale jakieś BiTurbo to juz raczej średnio bo gaz raczej nie ogarnie takich mocy , max to ok 65KM z cyl. Wiec przy 500KM i 6cyl bedzie lipa, a druga sprawa w pl są mozę z 3 warsztaty co ogarniają takie auta reszta to partacze co tylko astry 1.4 umieją gazować i z takim 1.8T juz maja problem...
Odpowiedzzresztą znane sa przypadki np BMW M5 V10 które na lpg mialo wiecej koni niz na paliwku, da sie to ogarnąć ale to duzo pracy i duuuże koszty instalki do takiego M5 pewnie z 9-10k
OdpowiedzZależy od tego jakie auto, jaka instalacja itd... Ale głównie od tego jakie auto. Np. gazowanie jakichś bmw czy tam innych kalajbar to już paździerz. Znowu gazowanie aut typu Silvia czy inny Skyline odpada. Szkoda silnika. Ale nieraz spotykało się amerykańskie terenówki które mają potężne silniki, a w których jest gaz i nawet daje radę. Jak już masz coś gazować, to nie żałuj pieniędzy na instalację. Ale też na siłę nie próbuj niszczyć samochodów :P
OdpowiedzGaz nie niszczy silnika , niszczy go źle dobrana i zamontowana instalacja , dobrych gaziarzy jest jak na lekarstwo niestety..
OdpowiedzJak chcesz wiedzieć wszystko o lpg w mocnym aucie to wejdz na lpg.forum.pl tam są szpece co gazowali prawie wszystko nawet ferrari
Odpowiedzjeśli gaz jest dobrze wystrojony i ktoś miał pojęcie przy jego zakładaniu to może się nawet zdarzyć że moc będzie większa i do tego nie będzie niszczyć silnika :)
Odpowiedz