Jest przepiękny! :) Skąd pomysł na taką kolorystykę? Nigdy nie miałam możliwości przejażdżki na Harleyu, ale czytałam że w Softail-ach są dość mocno odczuwalne wibracje-zwłaszcza na niskich obrotach i lubią przytrzeć podestem o asfalt, przy głębszym wejściu w zakręt...a jakie są Twoje wrażenia? Najlepiej zapytać szczęśliwego posiadacza :)
Ogólnie motywem przewodnim miał być okres 2 Wojny Światowej i motocykli z okresu wojennego i powojennego, zawieszenie na sprężynach, sprężyny pod siedzeniem itd:) Malowanie to kwestia wielu przemyśleń za, przeciw czemu nie tak czemu nie inaczej, ale stanęło w końcu na białej perle, a żeby nie było monotonii to pociągnięte 2 pasy czarne różnej szerokości przez całą długość motocykla, kanapy w biało-czarnej skórze:) W pierwotnej wersji miała być jeszcze czarna, matowa kierownica, ale stanęło na chromie:) Co do tarcia - oj lubią lubią:D Przejechane na kołach 2200km z Irlandi przez Francję, Niemcy, Holandię do Polski i nic się nie stało, pierwsze torowisko we Wrocławiu i pękła osłona komputera, złamany błotnik i pęknięta osłona pod siedzeniem - cudownie:)dlatego nie przechyla się z tym motocyklem jak ścigaczem, tu raczej się jeździ wyprostowanym i zarzuca jak tirem:P
Dzięki za odpowiedź :)...piękno i klasa w każdym calu-śliczne to Twoje moto. No tak, na naszych drogach zawsze można liczyć na jazdę z niespodziankami...sama nawierzchnia już dostarcza adrenalinki ;D
Jest przepiękny! :) Skąd pomysł na taką kolorystykę? Nigdy nie miałam możliwości przejażdżki na Harleyu, ale czytałam że w Softail-ach są dość mocno odczuwalne wibracje-zwłaszcza na niskich obrotach i lubią przytrzeć podestem o asfalt, przy głębszym wejściu w zakręt...a jakie są Twoje wrażenia? Najlepiej zapytać szczęśliwego posiadacza :)
OdpowiedzOgólnie motywem przewodnim miał być okres 2 Wojny Światowej i motocykli z okresu wojennego i powojennego, zawieszenie na sprężynach, sprężyny pod siedzeniem itd:) Malowanie to kwestia wielu przemyśleń za, przeciw czemu nie tak czemu nie inaczej, ale stanęło w końcu na białej perle, a żeby nie było monotonii to pociągnięte 2 pasy czarne różnej szerokości przez całą długość motocykla, kanapy w biało-czarnej skórze:) W pierwotnej wersji miała być jeszcze czarna, matowa kierownica, ale stanęło na chromie:) Co do tarcia - oj lubią lubią:D Przejechane na kołach 2200km z Irlandi przez Francję, Niemcy, Holandię do Polski i nic się nie stało, pierwsze torowisko we Wrocławiu i pękła osłona komputera, złamany błotnik i pęknięta osłona pod siedzeniem - cudownie:)dlatego nie przechyla się z tym motocyklem jak ścigaczem, tu raczej się jeździ wyprostowanym i zarzuca jak tirem:P
OdpowiedzDzięki za odpowiedź :)...piękno i klasa w każdym calu-śliczne to Twoje moto. No tak, na naszych drogach zawsze można liczyć na jazdę z niespodziankami...sama nawierzchnia już dostarcza adrenalinki ;D
Odpowiedz