Rysunek. Tego wozu chyba nie muszę przedstawiać...
Smutna historia, filmik drifterski na ulicach Gruzji widziałem już jakiś czas temu, wieść że kierowca zginął w wypadku cholernie złapała mnie za serce... Rysunek dedykuję właśnie niemu, Giorgi Tevzadze
by
~Hexag
No dobra, nie róbmy z tego drugiego Smoleńska...
OdpowiedzDokładnie.. Bardziej smutałem za np Januszem Kuligiem.. To był talent. I Polak. ;) A tu? Gościu poświrował i lipa.. Rozje**ł się gdzieś na drzewie w seryjnym aucie.. Jak już zapierda***ie to chociaż klatka jakaś, albo cuś.. Gościu jak gościu.. Płaczecie za nim jak by to był ktoś z rodziny.. Masakra..
Odpowiedzseryjnym bo seryjnym... m5 z fabryki była odpowiednio sztywna. A wypadku nie spowodował on, a jego kolega który to prowadził auto. Nikt nie płacze jak za kimś z rodziny, ale szacunku się mu należy. A chodziarz by za to, że "kilku" odebrało mowę po obejrzeniu jego akcji.
OdpowiedzSmoleńsk może nie, ale zwyczajny kierowca to nie był... a co do torów i zabezpieczeń.. to gruzja.. może nie miał jak się wybić by startować zawodowo, ale pewne jest, że kochał to co robił!
OdpowiedzWidze, że niektórym potrzeba maści na ból dupy! Taki cwany jesteś jeden z drugim? To opanuj tak M5 jak on. Pierwszy zakręt bokiem i liczysz słup albo krawężnik Zginął z czyjejś winy, dał koledze prowadzić swoją M5. Kierowca zawinął ją na drzewie od strony pasażera gdzie siedział.
Odpowiedztak, jasne. Bo on w pierwszym zakręcie bokiem już był profesjionalnym kierowcą. Powiem krótko: praktyka, lata praktyki.
OdpowiedzPrzepraszam. Zwracam honor. Nie wiedziałem, że to nie on kierował. :/ Ale i tak za dużo lamentu jest na jego cześć.
OdpowiedzCzego sie spodziewaliście ? Ze na jednej z ulic łowca talentów zauważy co wyprawia i zaprosi go do współpracy ? Moim zdaniem trzeba mieć nieżle nasrane w głowie ,żeby jeżdzic w taki sposob i narazac innych ludzi. Gruzja nie Gruzja- myśle ze gdyby zabil komuś dziecko to matkę bolaloby to tak samo jak Polkę czy Niemkę. Oczywiscie nie zaprzeczam ze mial talent ale wykorzystywal go w nieodpowiednim miejscu. Moge sie zalozyc ze gdyby ktos wrzucil filmik na ktorym kierowca wyprzedza na pasach zostałby on zlinczowany negatywnymi komentarzami... A Giorgi ? Jest lepszy bo jezdzil m5? bo zginął i nagle trzeba mu skladac hołd? A jesli chcecie zobaczyc umiejętnosci to obejrzyjcie sobie np. Ari Vatanena
OdpowiedzBoli was, że takie "halo" wokół jego osoby po jego śmierci. Trudno, nie nasz biznes. My szanowaliśmy go za jego umiejętności, nawet pasję, byliśmy świadomi, że to, że jeździł tak w ruchu ulicznym było nieodpowiedzialne, ale chyba to dodawało jego kunsztowi smaczku (oczywiście nie namawiam nikogo do tego) i jeśli ktoś ma z tym problem to naprawdę nie zamierzam się tym przejmować.
OdpowiedzDodawało smaczku jego kunsztowi? Zaraz, zaraz jakiemu kunsztowi? Koleś może i dobrze jeździł, ale z kunsztem to miało tyle wspólnego co szmata z arrasami. Koleś był IDIOTĄ, który za nic miał ludzkie życie i nie robił sobie nic z tego, że najmniejszy błąd będzie kosztował życie niewinnych ludzi... Trafił na jeszcze większego idiotę, który również miał za nic ludzkie życie.
OdpowiedzRysunek jest chyba nie twój : 0
OdpowiedzMój Panie niewierny ;)
Odpowiedz