Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Nieuczciwi handlarze i naiwni kupcy...

Nie da się zarobić na aucie które ma przejechane więcej niż 200 tys...PS. Warte obejrzenia.
by wojtas972
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Siechu
11 11

W Polsce ciężko sprzedać samochód który ma ponad 200tyś przebiegu bo ludzie nie rozumieją, że dla dobrego auta to jest nic. Każdy chciałby mieć samochód który ma na liczniku 100tyś. Śmieszne jest to, że sprzedaje się samochód który ma 21 lat, kręci licznik na 150tyś, a klient przyjeżdża i wierzy w to, że on tyle ma. Niektórzy dobrze wiedzą, że przebieg jest kręcony, ale kupują bo na liczniku jest mało. Oszukują sami siebie. Idiotów w Polsce nie brakuje. Tak samo śmieszni są Ci którzy przyjadą z miernikiem grubości lakieru do 21 letniego auta, znajdą jedno miejsce gdzie lakier jest grubszy i już nie kupują. Trudno, żeby 21 letnie auto nie miało nigdy jakiejś małej przygody. W tym miejscu mogła być równie dobrze rdza i ktoś to robił.

Odpowiedz
avatar kocyk8000
1 5

ja kupiłem vectre b z przebiegiem 98 tysiecy jest on orginalny bo na przegladzie w belgii dali mi wyciąg corocznego stanu licznika... jesli ktos chce to znajdzie auto z malym przebiegiem...

Odpowiedz
avatar kondziu
3 5

Siechu masz 100% racji dla takiego np: diesla jtd 200 tyś to jest NIC. Wystarczy wejść na nasze portale gdzie sprzedają samochody i na niemieckie strony ze sprzedażą samochodów. Taki sam passat będzie miał w Niemczech 360 tyś km bo był użytkowany w jakiejś firmie, a w Polsce 150 tyś od dziadka co miał go od nowości. W PL z około 3000 szt. golfów IV 2000 ma przebieg mniejszy niż 200 tyś km. JA w to nie wieżę że te golfy mają tak niskie przebiegi te samochody mają po ok. 13 lat. O tych wszystkich przekrętach to można by było napisać książkę albo i dwie.

Odpowiedz
avatar matix
2 4

Polak, musi mieć mały przebieg i już,, nie ważne że serwisowany, że olej zmieniany, że wszystko sprawne, najważniejszy przebieg i odpicowana karoseria, bo musi się dla sąsiada pochwalić jaką to on igiełkę z małym przebiegiem kupił

Odpowiedz
avatar DamianTRN
0 0

Ja mam auto z 1996r i mam 176 tysięcy kilometrów i jestem pewny że tyle ma

Odpowiedz
avatar Marian
1 1

To prawda ale zdarzają się wyjątki sam mam 2 wójków ( jeden ma peugeota 406 ('97), drugi meganke ('97))jeden były policjant rencista i po 2 zawałach serca przez kilka lat miał problemy z mową a co dopiero w poruszaniu się no i tak, peugeot sobie jeździł przez 4 pierwsze lata potem stał aż do tego roku kiedy wójek zaczął spowrotem jeździć do kościoła i sklepu i obecnie ma przejechane 76 tys.km , z kolei 2 wójek dostał prace 500 metrów od domu także nawet samochodu nie opłaca się wyprowadzać z garażu i tylko ciocia do sklepu raz na tydzień jeździ i Meganka ma obecnie przebieg 64 tys.km , no i teraz jak by chcieli sprzedać to oprócz najbliższej rodziny nikt by w taki przebieg nie uwierzył.

Odpowiedz
avatar hytrus93
0 0

Chcecie rekordzistę? Posiadam Punto 2 FL z 2004 z przebiegiem 19 500 :P I to prawdziwym przebiegiem, kupione w salonie przez mojego dziadka, który w swoim wieku po prostu bał się już nim jeździć i nakręcił mu 8000 na niedzielnych przejażdżkach po osiedlu "ażeby się nie zastał". 1,5 roku temu odkupiłem "kropka" od członka rodziny i teraz ma wyżej wspomniane 19500.

Odpowiedz
avatar lubieplacki
0 0

Gorzów Wlkp ,daja rade chlopaki

Odpowiedz
avatar Chlebek
2 4

a później płacz, że przy 180tys wtryski padły i dwumasa

Odpowiedz
avatar matiqq
0 0

ja kupiłem e38 przed lift z'96 z przebiegiem 150kkm lecz ma nowy silnik oraz wiele innych od 110kkm. Dlaczego w to wierzę? ponieważ po 1. Auto sam servisowałem przez kilka lat po 2. w momencie wymiany silnika w servisie (na gwarancji) przyjaźniłem się z pracownikiem który to robił po 3. dla tego, że to Niemcy i tutaj się nie odpierydala takiego picowania. Ktoś szuka auta to albo salon albo coś pewnego. Mobile.de/eu to portale dla handlarki, chodziarz i ona już się od jakiegoś czasu zajmuje szukaniem bezpośrednio w innych komisach.

Odpowiedz
avatar wielkierl96
0 0

Auto z Niemiec z roku 2000 ma przejechane min. 200 000km. Tam auta są kupowane i jezdzone (dlatego czesto sa pokrowce na siedzienia i naszywki na kierownice). Moj tato kupował od kolegi handlarza auto z Niemiec rok 2000 i przy nim licznik przekrecal auto mialo przejechane 270 000km cofneli do 180 000km (auto bylo dopiero w 2010r sprowadzone), a teraz ma znowu 269 000km chociaz az tak duzo nie jezdzimy. Czyli łaczny przebieg to okolo 359 000km (jesli dobrze licze) i jakbysm chcieli go sprzedac to pewnie znowu musialby byc cofany licznik bo nikt nie kupi auta ktorego przebieg zaczyna sie od "2". Czyli za 2 lata auto moze miec juz przejechane (rzeczywiscie) ponad 420 000km a na liczniku dummne 180 000-190 000. Nie dajcie sie na to nabierac.

Odpowiedz
avatar knox777
2 2

W Niemczech znajdziesz samochód z przebiegiem 360 tyś, ponieważ tak jest zakazane cofanie liczników. Wyznaczone są za to kary. Nie to co we Polsce. Tutaj jest wolna amerykanka, ponieważ za cofanie liczników nie grożą tym co się tym zajmują żadne kary po prostu.

Odpowiedz
avatar volvo850gle
0 0

coś w tym jest gdy nawet samochód prawie 20 letni sprzedawałem mówili, że ooo 390 tkm to strasznie dużo, że nie oni szukają max 200 tkm za 6 tysi, śmiechu warte... co jednak oszustwa nie usprawiedliwia

Odpowiedz
Udostępnij