Mam 17 lat, pierwszy raz wsiadłem za kółko w wieku 8 lat. Tata jest mechanikiem, robi tylko Mercedesy, najeździłem się już naprawdę dużo i to szybszymi niż 190-tka. Auto kupiłem do szaleństw, np. nauczyć się podstaw driftu, kocham jazde bokiem. Uczę się na opuszczonych parkingach, a najwięcej po piaskowej drodze w lesie, każdy zakręt bokiem. Są plusy mieszkania na wsi. :) Pozdrawiam.
tak ale szaleństwa na parkingu nie naucza cie odpowiedzialnosci na drodze publicznej a taka moc az sie prosi o docisniecie tylko rozwaznie a swiezo upieczony kierowca nawet z ponad przecietnymi zdolnosciami nie jest dość odpowiedzialny na taka moc
przestań za przeproszeniem pierdo***. ja mam 17 lat. miałem już 2 samochody. 2 BMW 150 konne. i jeździłem brata e39 2.8 193 km w trasie z polski do niemiec i po mieście. i jakoś mnie nie przeraża ta moc. więc nie gadajcie że są za mocne. to że może Ty nie umiesz opanować takiego auta nie znaczy że nikt nie umie :) pozdro.
Masz 17 lat i już jeździłeś? Trochę nielegalnie, że tak powiem. I jeszcze jedno. Nie wątpię w Twoje możliwości za kółkiem, ale pamiętaj, nigdy nie przeceniaj swoich możliwości.
norma :D ja prawko zrobiłem 5 miesięcy temu a po mieście (Lublinie, Siedlcach) i mniejszych okolicznych jeżdżę od 16 roku życia tzn starałem się nie prowadzić w miastach żeby nie kusić policji ale jak musiałem to jechałem 2 razy dostałem upomnienie od policji właśnie w lublinie i w Siedlcach zawsze się od większej odpowiedzialności wymigałem jakąś sprytną historyjką
popieram też mieszkam na wsi :D ale ja nie miałem kasy na BMW pzed 18 ;d na moją wymarzoną E34 3.0 V8 zbieram jeżeli chcesz szaleć rób to z dala od ludzi :D ja przez półtora roku miałem omegę do szalenia ale jak raz ją tacie pożyczyłem to jakiś koleś go strzelił i ją skasował więc rok jestem już bez samochodu
to co że jeżdżę samochodem ? dalej jeżdżę jak jest okazja :) miałem nawet e34 na własność :) dla mnie to nic strasznego :) a w ciągu 2 lat złapali mnie tylko 1 raz i jeszcze puścili :) więc jest ok :)
To że to Mercedes to nie znaczy, że jest tylko do lansowania 40/h. Akurat ten model jest tani jak na Mercedesa, trafił mi się dobrze bo zadbany bardzo jak na swoje lata, ale już go modyfikuje pod jazde bokiem, i 190-tka jest akurat nie za duza i fajnie lata, po za tym nie szkoda mi bo silnik jest akurat w sam raz, jak sie znudzi i bedzie za słaby to włożę mocniejszy albo kupie inną baze pod drift, ale też Mercedesa na pewno. Nie szkoda mi go bo trfił się w dobrych pięniądzach a po za tym są tanie i jest ich bardzo duzo, jak zacznie robić się ich coraz mniej i mało bedzie ładnych egzemplarzy to wtedy ceny wzrosą czyli jeszcze długo długo. Tata jest mechanikiem, robi tylko Mercedesy, też już sporo grzebe, jestem w temacie, mam pojęcie na temat tego, i zawsze jest łatwiej jak warsztat na podwórku. Pozdrawiam
Ja osobiście popieram w 100% skota741 "ale pamiętaj, nigdy nie przeceniaj swoich możliwości" - Święte słowa, nie raz miałem sytuacje taka ze mnie coś zdziwiło na drodze (i podejrzewam ze nie tylko mnie). Tak btw. jak chcesz zarabiać na paliwo?? :P
Jest świetny, ale wydaję mi się,że za mocny jak na pierwszy samochód.
OdpowiedzMam 17 lat, pierwszy raz wsiadłem za kółko w wieku 8 lat. Tata jest mechanikiem, robi tylko Mercedesy, najeździłem się już naprawdę dużo i to szybszymi niż 190-tka. Auto kupiłem do szaleństw, np. nauczyć się podstaw driftu, kocham jazde bokiem. Uczę się na opuszczonych parkingach, a najwięcej po piaskowej drodze w lesie, każdy zakręt bokiem. Są plusy mieszkania na wsi. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzNo chyba że tak :) Nie będzie Ci żal uczyć się na nim driftu? Bo wygląda jak okaz muzealny.
Odpowiedztak ale szaleństwa na parkingu nie naucza cie odpowiedzialnosci na drodze publicznej a taka moc az sie prosi o docisniecie tylko rozwaznie a swiezo upieczony kierowca nawet z ponad przecietnymi zdolnosciami nie jest dość odpowiedzialny na taka moc
Odpowiedzprzestań za przeproszeniem pierdo***. ja mam 17 lat. miałem już 2 samochody. 2 BMW 150 konne. i jeździłem brata e39 2.8 193 km w trasie z polski do niemiec i po mieście. i jakoś mnie nie przeraża ta moc. więc nie gadajcie że są za mocne. to że może Ty nie umiesz opanować takiego auta nie znaczy że nikt nie umie :) pozdro.
OdpowiedzMasz 17 lat i już jeździłeś? Trochę nielegalnie, że tak powiem. I jeszcze jedno. Nie wątpię w Twoje możliwości za kółkiem, ale pamiętaj, nigdy nie przeceniaj swoich możliwości.
Odpowiedzskota, dziwne... jest na motokillerze, jest fanem motoryzacji, to jakim cudem mógł nie jechać samochodem w wieku 17 lat?
OdpowiedzBrzmisz jak narrator z "Uwaga Pirat" :D
OdpowiedzChlebek, chodzi o to, że z jego postu wynika, że jeździł po mieście bez prawka.
Odpowiedznorma :D ja prawko zrobiłem 5 miesięcy temu a po mieście (Lublinie, Siedlcach) i mniejszych okolicznych jeżdżę od 16 roku życia tzn starałem się nie prowadzić w miastach żeby nie kusić policji ale jak musiałem to jechałem 2 razy dostałem upomnienie od policji właśnie w lublinie i w Siedlcach zawsze się od większej odpowiedzialności wymigałem jakąś sprytną historyjką
Odpowiedzpopieram też mieszkam na wsi :D ale ja nie miałem kasy na BMW pzed 18 ;d na moją wymarzoną E34 3.0 V8 zbieram jeżeli chcesz szaleć rób to z dala od ludzi :D ja przez półtora roku miałem omegę do szalenia ale jak raz ją tacie pożyczyłem to jakiś koleś go strzelił i ją skasował więc rok jestem już bez samochodu
Odpowiedzto co że jeżdżę samochodem ? dalej jeżdżę jak jest okazja :) miałem nawet e34 na własność :) dla mnie to nic strasznego :) a w ciągu 2 lat złapali mnie tylko 1 raz i jeszcze puścili :) więc jest ok :)
Odpowiedzprzepraszam. dwie :) e34 i e36 :) umknęła mi e36 bo nie miałem długo :D haha :D
OdpowiedzNie masz serca, skoro chcesz tak pięknym samochodem uczyć się driftu
OdpowiedzTo że to Mercedes to nie znaczy, że jest tylko do lansowania 40/h. Akurat ten model jest tani jak na Mercedesa, trafił mi się dobrze bo zadbany bardzo jak na swoje lata, ale już go modyfikuje pod jazde bokiem, i 190-tka jest akurat nie za duza i fajnie lata, po za tym nie szkoda mi bo silnik jest akurat w sam raz, jak sie znudzi i bedzie za słaby to włożę mocniejszy albo kupie inną baze pod drift, ale też Mercedesa na pewno. Nie szkoda mi go bo trfił się w dobrych pięniądzach a po za tym są tanie i jest ich bardzo duzo, jak zacznie robić się ich coraz mniej i mało bedzie ładnych egzemplarzy to wtedy ceny wzrosą czyli jeszcze długo długo. Tata jest mechanikiem, robi tylko Mercedesy, też już sporo grzebe, jestem w temacie, mam pojęcie na temat tego, i zawsze jest łatwiej jak warsztat na podwórku. Pozdrawiam
OdpowiedzTaką mam pasje i marzenia, i je spełniam jak tylko mogę, wszystko w temacie.
OdpowiedzJa osobiście popieram w 100% skota741 "ale pamiętaj, nigdy nie przeceniaj swoich możliwości" - Święte słowa, nie raz miałem sytuacje taka ze mnie coś zdziwiło na drodze (i podejrzewam ze nie tylko mnie). Tak btw. jak chcesz zarabiać na paliwo?? :P
OdpowiedzJak go skończę we wakacje to wstawię fotki, będzie kozak. :)
OdpowiedzNie śpię na pieniądzach, auto na weekend, nie do codziennej jazdy. Jak bym chciał do codziennej jazdy kupił bym 2.0 diesla 75 koni. xd
Odpowiedz