Chrysler Grand Voyager
Z serii jak wszyscy to i ja. Mój Chrysler 3.3 benzyna z LPG. I tak pewnie nie dostane się na główną,ale chociaż chciałem się moim autkiem pochwalić. Jest moc bo 160 km i 2 tony oraz nie ma turbodziury bo nie wyposażono go w turbinke
by
kuba1606
160km na 2tony to nie jest taki piękny wynik, no ale skoro tak uważasz, to tak musi być.
OdpowiedzNo, jak na vana ładnie ciągnie i ten dźwięk...
OdpowiedzHmm...w sumie to brak turbodziury to zaleta, ale czytając dalej - brak turbo...to ja bym chyba jednak wolał mieć to turbo :D
OdpowiedzZ tym turbo wspomniałem jak obrazek był w poczekalni to niemożna kliknąć turbodziura bo nie mam turbinki.
Odpowiedzwielcy wiścigowcy kurna... Voyager lub grand a już wog. TC to najlepsze auto do podróży jakie znam (z rodziną na wakacje itp.) 3.3L to bardzo przyjemny silnik a to, że ma 160KM to nic nie oznacza gdyż ma on też Moment obrotowy wystarczający by bujnąć się do 240. (2.4L to też fajny silnik) aturbinke można wsadzić, ale po kiego? to ma ruszyć i się rozbujać a czyli (2-3-5'ty bieg) i się leci na tempomacie. Jest to moje ulubione auto gdyż jest uniwersalne na tyle, że maiłem takich 6. (ostatni był to 2.4L voyager se) będący wystarczający by swobodnie przejechać z Erfurtu do Łodzi a po 1 godzinie wyruszyć do Włoch przez Chorwację a na tydzień po powrocie zmieściłem 23 panele kartongips 2.60m x 60cm i 20. 30-to kilowych worków z gipsem. niby zostawiłem jako auto zastępcze dla klientów na rzecz 7er ale to tylko z powodów częstych podróży samemu i raczej na czas po autobahnie, gdzie 300 koni przyda się bardziej niż połykacz kilometrów, a w razie wycieczki... mam Chryslera na warsztacie ;) POZDRAWIAM.
Odpowiedznie uwierzę nigdy, że 160km i ileśtam nm wystarczy, żeby rozpędzić DWU tonowy samochód do 240, chyba, że zrzucić z jakieś góry.
OdpowiedzWitaj kolego,auto do podróży to rzeczywiście jest najlepsze bo z 6 pasażerami poleciałem z Madrytu do Bydgoszczy i nikt nie narzekał.A najlepsze że zmieściłem się w spalaniu 11 l/100km.Na serio silnikiem 3.3 można polecieć 240 ? Ja nim maksymalnie jechałem 160 i chociaż czułem że może więcej to nie chciałem.Co do biegów to mam automat. POZDROWIENIA.
Odpowiedzno przecie nie na prostej drodze... da się bujnąć, mnie to się udało na trasie a4 w Niemczech 200km przed granicą na której jest 3 kilometrowa 3. pasmówa . a tak na prostej to max 190 chyba, a w nowszej wersji czyli se z silnikiem z podobną mocą można dociągnąć na prostej i równej do 210 z manualem.
OdpowiedzPadło jakich mało 160km których w ogóle nie czuć pod czas jazdy. Ale ma też swoje zalety świetne auto rodzinne do wypadów na spacery po drogach, a na pewno nie mówmy tutaj o jakich kol wiek osiągach pozdro.
Odpowiedzmatiqq,jak już mówiłem mam automat i wersja to LE rocznik 1999
Odpowiedz