A jaki jest sens wymiany klocków, gdy są zużyte dopiero do połowy? Często mam na warsztacie ludzi, którzy wymieniają klocki które spokojnie "przejechałyby" 5/6 tysięcy kilometrów. Wiadomo, że do gołej blachy nie powinno się zużywać klocków bo tarcze przez to ucierpią, a wydajność spada o nawet 70%, ale ludzie, nie przesadzajmy.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
6 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 kwietnia 2013 o 14:31
Nie no, do połowy jak są zużyte to nie ma sensu, tutaj pokazałem przykład, gdzie klocki wyjeżdżone zostały do gołej blachy, a tak nie powinno się robić :)
A jaki jest sens wymiany klocków, gdy są zużyte dopiero do połowy? Często mam na warsztacie ludzi, którzy wymieniają klocki które spokojnie "przejechałyby" 5/6 tysięcy kilometrów. Wiadomo, że do gołej blachy nie powinno się zużywać klocków bo tarcze przez to ucierpią, a wydajność spada o nawet 70%, ale ludzie, nie przesadzajmy.
OdpowiedzZmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2013 o 14:31
Nie no, do połowy jak są zużyte to nie ma sensu, tutaj pokazałem przykład, gdzie klocki wyjeżdżone zostały do gołej blachy, a tak nie powinno się robić :)
Odpowiedztutaj to nie ma o czym mówić, bo jak napisałem cierpią przez to tarcze a i hamulec dużo słabszy ;)
Odpowiedzto chyba bede musial zobaczyc do hebli bo jakies słabe sa:D
Odpowiedz