Wojtalini97 8 kwietnia 2013 o 21:16 2 6 Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze podziwiałem tych ludzi za odwagę. Za to, że mknąc, mając te trzy cyfry na liczniku potrafią położyć się na asfalcie w pełnym ogniu, i raz za razem pokonywać kolejne zakręty. Szacun. Odpowiedz
shinobi 9 kwietnia 2013 o 12:53 -2 4 Szczególnie podziwiam takich jak mu na następnym zakręcie nie wyjdzie... Szacun. Odpowiedz
medarek 9 kwietnia 2013 o 15:37 3 3 Akurat jemu nie wyszło na następnym zakręcie... Pryczyną smierci była nadmierna prędkość szkoda chłopaka Odpowiedz
Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze podziwiałem tych ludzi za odwagę. Za to, że mknąc, mając te trzy cyfry na liczniku potrafią położyć się na asfalcie w pełnym ogniu, i raz za razem pokonywać kolejne zakręty. Szacun.
OdpowiedzSzczególnie podziwiam takich jak mu na następnym zakręcie nie wyjdzie... Szacun.
OdpowiedzAkurat jemu nie wyszło na następnym zakręcie... Pryczyną smierci była nadmierna prędkość szkoda chłopaka
Odpowiedz