Ja to się zastanawiam dlaczego ci co maja kasę i robią takie rzeczy/auta nie zajmą się wyprodukowaniem samochodu na który bezie nas stać i z którego produkcji i eksportu mogli byśmy mogli kupić. Zamiast robić auta dla bogatych niech zrobią kilka modeli aut klasy Audi A4, octavi, czy na przykład klasę golfa czy coś tej wielkości. Chętnie wydam pieniądze i będę z dumą prezentował na drodze nasza motoryzacje, a nie auta na które jest stać kilka % populacji w tym kraju.
Rumuńska Dacia dobrze postępuje robi dobre i tanie samochody w najbliższej przyszłości sądzę że dojdzie do takiego stanu jak w tej chwili jest Skoda :) My też powinniśmy mieć swój samochód dla "ludu" :) moglibyśmy powrócić na scenę motoryzacyjną :)
Muszę Cię zmartwić kolego, ale z punktu widzenia biznesu, to jest po prostu bardziej opłacalne. Po pierwsze, żeby zrobić samochód dla "ludu", trzeba ogromnej ilości funduszy, aby zbudować fabrykę. I nie mówi się tu o milionach, a o setkach milionów. Do tego niezliczone ilości maszyn, zasobów ludzkich, marketingu, no i oczywiście trzeba mieć jakiś rynek zbytu. Natomiast budując superwóz w przysłowiowej szopie, gdzie z produkcją jednego egzemplarza musi uporać się 2-3 pracowników w ciągu kilku tygodni - to w zasadzie może zrobić każdy, wystarczą chęci. Produkcja prototypu, co udowadnia powyższy przykład, może odbyć się w formie budżetowej, potem przychodzą zainteresowani kupnem klienci, wpłacają zaliczki i można ruszać z produkcją prawdziwej wersji - tej produkcyjnej. Więc wcale nie potrzeba wielkich funduszy by coś takiego zacząć. I przypuszczam, że Ci co stworzyli Arrinerę, również nie mieli, dlatego prototyp wyszedł jaki wyszedł, a cała sprawa z tym samochodem, to czysta chęć wzbogacenia się, a nie ekspansja polskiej motoryzacji na zachód - jak twierdzą niektórzy.
dodam że jest to Polski samochód :)
OdpowiedzCO TY NIE POWIESZ , każdy na MK o tum wie.
Odpowiedzma wejśc do produkcji w 2014 roku
OdpowiedzJa to się zastanawiam dlaczego ci co maja kasę i robią takie rzeczy/auta nie zajmą się wyprodukowaniem samochodu na który bezie nas stać i z którego produkcji i eksportu mogli byśmy mogli kupić. Zamiast robić auta dla bogatych niech zrobią kilka modeli aut klasy Audi A4, octavi, czy na przykład klasę golfa czy coś tej wielkości. Chętnie wydam pieniądze i będę z dumą prezentował na drodze nasza motoryzacje, a nie auta na które jest stać kilka % populacji w tym kraju.
OdpowiedzRumuńska Dacia dobrze postępuje robi dobre i tanie samochody w najbliższej przyszłości sądzę że dojdzie do takiego stanu jak w tej chwili jest Skoda :) My też powinniśmy mieć swój samochód dla "ludu" :) moglibyśmy powrócić na scenę motoryzacyjną :)
OdpowiedzMuszę Cię zmartwić kolego, ale z punktu widzenia biznesu, to jest po prostu bardziej opłacalne. Po pierwsze, żeby zrobić samochód dla "ludu", trzeba ogromnej ilości funduszy, aby zbudować fabrykę. I nie mówi się tu o milionach, a o setkach milionów. Do tego niezliczone ilości maszyn, zasobów ludzkich, marketingu, no i oczywiście trzeba mieć jakiś rynek zbytu. Natomiast budując superwóz w przysłowiowej szopie, gdzie z produkcją jednego egzemplarza musi uporać się 2-3 pracowników w ciągu kilku tygodni - to w zasadzie może zrobić każdy, wystarczą chęci. Produkcja prototypu, co udowadnia powyższy przykład, może odbyć się w formie budżetowej, potem przychodzą zainteresowani kupnem klienci, wpłacają zaliczki i można ruszać z produkcją prawdziwej wersji - tej produkcyjnej. Więc wcale nie potrzeba wielkich funduszy by coś takiego zacząć. I przypuszczam, że Ci co stworzyli Arrinerę, również nie mieli, dlatego prototyp wyszedł jaki wyszedł, a cała sprawa z tym samochodem, to czysta chęć wzbogacenia się, a nie ekspansja polskiej motoryzacji na zachód - jak twierdzą niektórzy.
Odpowiedzz tego co pamiętam poprzedni model poskładany był z corsy i innych samochodów, więc wątpię, że ten wypali.. a szkoda..
Odpowiedz