Np. Fordy mają awaryjne na kolumnie kierownicy, przed zegarami i w czasie jazdy włączenie ich i szybkie wyłączenie jest dość niebezpieczne i nieporęczne. A 'zamachanie' kierunkami też zrozumieją ;)
co za glupi demotywator.podziekowanie awaryjnymi za to ze ktos cie wpuscil nazywamy kultura na drodze? to by oznaczalo ze w caej europie jezdza niekulturalni ludzie.tyle tylko ze w europie jest prawdziwa kultura,szczegolnie w skandynawii, i nie trzeba dziekowac za cos co ci sie nalezy.tak samo jak nikt nie oczekuje podziekowan za to ze kogos wpuscil.
z tymi awaryjnymi to lepiej uważać we włoszech, szczególnie na autostradzie: jak makaroniarz zobaczy awaryje to automatycznie hamuje i sam włącza awaryjne, tak samo zrobią inni makaroniarze i to jest jeden z wielu powodów korków ;)
To jest fakt :) Raz tak zrobiłem z siedzenia pasażera (włoch prowadził) to kierowca zaczął sie mnie pytać czemu awaryjne włączam itp to musiałem wytłumaczyć, że taki zwyczaj, że u nas się dziękuje awaryjnymi...
w Niemczech jest to samo, sam na co dzień jeżdżę po niemieckich autostradach , Awaryjne używane są do zakomunikowania o utrudnieniu na jezdni , korki, wypadek,itp, każdy kto dojeżdża do takiego miejsca zwolnienia lub zatrzymania ruchu automatycznie włącza światła awaryjne , naprawdę przydatna sprawa z tymi awaryjnymi , szczególnie gdy ktoś jeździ z dość dużymi prędkościami z daleka wiadomo że coś jest nie tak i musimy zwolnic
Co prawda na razie jako pasażer jeżdżę autem, ale ja nie o tym.
Wkur... . Denerwuje mnie jak jakiś ważniak w Mercedesie, czy wieśniak w swoim wieśwozie jedzie ulica jak pan, Ty go puszczasz a on nawet nie raczy awaryjnych pstryknąć, czy nawet migaczami po mrugnąć prawo-lewo, prawo-lewo
W Danii użycie awaryjnych jako nasze tzw podziękowanie, dezorientuje innych kierowców gdyż awaryjne światła jak sama nazwa wskazuje są do sygnalizowania awarii bądź wypadku na drodze , więc może przestańmy wymyślać sobie gest światłami a po prostu nauczmy się jeździć jak obcokrajowcy z kulturą i bez podstawowego Kur*a Ty chu*u i No jedź jeba*y baranie, a od razu zrobi się milej:)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 kwietnia 2013 o 10:17
No ja jestem za tym, żeby na drogach szybszego ruchu nie dziękować awaryjnymi, bo może to na prawdę utrudnić ruch, ale w mieście przy nie dużych prędkościach już lepiej by było podziękować awaryjnymi niż w cale ;) Ja sie tak zapominam na kursie i jak mnie ktoś puści to awaryjne cykne, a instruktor odrazu tylko żebym tak na egzaminie nie zrobił :D
Lepszym rozwiązaniem jest mignięcie na przemian kierunkowskazami(prawy-lewy-prawy)tak jest na zachodzie w innych państwach. Bo tak jak wyżej pisali awaryjne mają nieco inne zastosowanie i mogą zdezorientować innych kierowców. A i jeszcze :)Miałem kiedyś taką sytuację że za 150 metrów miałem skręcać w prawo i mignąłem wcześniej raz prawym kierunkowskazem,aby kierowcy ca mną nie spowolnić i mnie wyprzedził. A ten od razu w hamulec :)
Kawałek deski rozdzielczej od W210 :D
Odpowiedzw W202 też tak jest
OdpowiedzW Niemczech nie można awaryjnymi podziękować, kuzyn się bardzo szybko o tym przekonał na autostradzie.. zauważ że i w PL już dziękują kierunkami.
Odpowiedzpierwszy raz słyszę...
Odpowiedzniby czemu nie można? ;) kara śmierci?
Odpowiedzteż własnie ostatnio zauważyłem, że coraz więcej ludzi dziękuje kierunkami i nie wiem skąd to się wzieło xd
OdpowiedzKierunkami wygodniej ;p
OdpowiedzNp. Fordy mają awaryjne na kolumnie kierownicy, przed zegarami i w czasie jazdy włączenie ich i szybkie wyłączenie jest dość niebezpieczne i nieporęczne. A 'zamachanie' kierunkami też zrozumieją ;)
Odpowiedzteoretycznie awaryjne informują o zagrożeniu, kierunki dziękuje/przepraszam
OdpowiedzGorzej jak ktoś użyje tego w znaczeniu "zaraz wracam" xD
OdpowiedzDziękuję się kierunkami bo awaryjne to znak że coś się dzieje na drodze i lepiej zwolnić ! Nauczcie się tego a będzie jeszcze lepiej !
OdpowiedzDokładnie. Dlaczego kierunkami tak, a awaryjnymi nie? To proste, na awaryjnych się nie jeździ ;)
Odpowiedzco za glupi demotywator.podziekowanie awaryjnymi za to ze ktos cie wpuscil nazywamy kultura na drodze? to by oznaczalo ze w caej europie jezdza niekulturalni ludzie.tyle tylko ze w europie jest prawdziwa kultura,szczegolnie w skandynawii, i nie trzeba dziekowac za cos co ci sie nalezy.tak samo jak nikt nie oczekuje podziekowan za to ze kogos wpuscil.
Odpowiedzz tymi awaryjnymi to lepiej uważać we włoszech, szczególnie na autostradzie: jak makaroniarz zobaczy awaryje to automatycznie hamuje i sam włącza awaryjne, tak samo zrobią inni makaroniarze i to jest jeden z wielu powodów korków ;)
OdpowiedzTo jest fakt :) Raz tak zrobiłem z siedzenia pasażera (włoch prowadził) to kierowca zaczął sie mnie pytać czemu awaryjne włączam itp to musiałem wytłumaczyć, że taki zwyczaj, że u nas się dziękuje awaryjnymi...
Odpowiedzw Niemczech jest to samo, sam na co dzień jeżdżę po niemieckich autostradach , Awaryjne używane są do zakomunikowania o utrudnieniu na jezdni , korki, wypadek,itp, każdy kto dojeżdża do takiego miejsca zwolnienia lub zatrzymania ruchu automatycznie włącza światła awaryjne , naprawdę przydatna sprawa z tymi awaryjnymi , szczególnie gdy ktoś jeździ z dość dużymi prędkościami z daleka wiadomo że coś jest nie tak i musimy zwolnic
Odpowiedzcls@ Święte słowa, leci się 200+, wolny pas i górka... na środkowym ktoś dziękuje awaryjnymi to w momencie hamulec w podłogę... co innego kierunki.
OdpowiedzJa często macham ręką, jeśli uprzejma osoba mnie widzi :)
OdpowiedzCo prawda na razie jako pasażer jeżdżę autem, ale ja nie o tym. Wkur... . Denerwuje mnie jak jakiś ważniak w Mercedesie, czy wieśniak w swoim wieśwozie jedzie ulica jak pan, Ty go puszczasz a on nawet nie raczy awaryjnych pstryknąć, czy nawet migaczami po mrugnąć prawo-lewo, prawo-lewo
OdpowiedzTo że nie mrugnie kierunkami to nie znaczy od razu, że jest ważniakiem albo wieśniakiem, albo że nie jest ci wdzięczny za to, że ktoś go przepuścił.
Odpowiedzdobijamy jeszcze 20(lub więcej) i będzie top :)
OdpowiedzW Danii użycie awaryjnych jako nasze tzw podziękowanie, dezorientuje innych kierowców gdyż awaryjne światła jak sama nazwa wskazuje są do sygnalizowania awarii bądź wypadku na drodze , więc może przestańmy wymyślać sobie gest światłami a po prostu nauczmy się jeździć jak obcokrajowcy z kulturą i bez podstawowego Kur*a Ty chu*u i No jedź jeba*y baranie, a od razu zrobi się milej:)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 kwietnia 2013 o 10:17
No ja jestem za tym, żeby na drogach szybszego ruchu nie dziękować awaryjnymi, bo może to na prawdę utrudnić ruch, ale w mieście przy nie dużych prędkościach już lepiej by było podziękować awaryjnymi niż w cale ;) Ja sie tak zapominam na kursie i jak mnie ktoś puści to awaryjne cykne, a instruktor odrazu tylko żebym tak na egzaminie nie zrobił :D
OdpowiedzLepszym rozwiązaniem jest mignięcie na przemian kierunkowskazami(prawy-lewy-prawy)tak jest na zachodzie w innych państwach. Bo tak jak wyżej pisali awaryjne mają nieco inne zastosowanie i mogą zdezorientować innych kierowców. A i jeszcze :)Miałem kiedyś taką sytuację że za 150 metrów miałem skręcać w prawo i mignąłem wcześniej raz prawym kierunkowskazem,aby kierowcy ca mną nie spowolnić i mnie wyprzedził. A ten od razu w hamulec :)
Odpowiedz