Busiarze
O nich nikt nie wspomina, nie pamięta, pomimo że na nich opiera się niemal cała gospodarka Europy. Wielu kolegów busiarzy musiałem "przywieźć" w plastikowym wdzianku do domu, z powodu pazerności pracodawców, która kończyła się wraz ze śmiercią kierowcy za kierownicą. Znacznie więcej poznałem na parkingach i w trasie. Obyśmy wszyscy wracali bezpiecznie do swoich żon, dzieci, rodziny. Szerokości wam koledzy, oraz uczciwego pracodawcy.To nasz dom, nasze biuro, nasza kuchnia i miejsce pracy, nie dyskryminujcie nas, bo mamy max prędkość do 135km/h... to nasz przybytek, my tu mieszkamy i zarabiamy na chleb, tak jak i Wy zarabiacie. Dzięki nam i ciężkim transporcie TIR polskim, gospodarka Europy potrafi funkcjonować. Trzymajmy się razem, stawajmy po 2 busy na jednej rajce i na weekendach trzymajmy się dużych, a razem, zawsze zwyciężymy! Lub kluczyki w zbiorniku paliwa spławimy!
by
wichura
Stary jeszcze większej bzdury nie słyszałem i nie czytałem. ..." Wielu kolegów busiarzy musiałem "przywieźć" w plastikowym wdzianku do domu"
OdpowiedzJa wiem tylko tyle że nie chciał bym pracować jako kierowca busa jeżdżący po całej europie jak coś to już bym wolał tirem ponieważ tam jest tachograf i trzeba tego przestrzegać a busem to pracodawca by zajechał kierowcę.
OdpowiedzBrat jeździł przez 3 lata na busach po europie o kokosów z tego nie ma. Po odliczeniu kosztów wyżywienia wychodziła mu najniższa krajowa, tak więc szału nie ma. Na tirach dużo lepsza kasa.
Odpowiedz" Nietoperze " jak po autostradzie jadą 130-120km/h to znaczy, że zaczęli pracę jak nas wyprzedzają tak ok 100km/h to już mają ładnych kilkanaście godzin jazdy za sobą a jak już jadą 80-70km/h to znaczy, że już śpią. Wtedy wyprzedź po cichutku tak tylko żeby ich nie obudzić:> Pozdrawiam kierowca Ciężarówki.
OdpowiedzRotten już rzadko się zdarza żeby jeździli po 120-130,ostatnio to wleką się za Wami,żeby oszczędności robić.Dlatego właśnie po kilkanaście godzin za kółkiem spędzają.
OdpowiedzMi osobiście zdarzało się jeździć i po 150km/h (wg. GPS) a zazwyczaj ok 100-110 jeżdżę ;) Wcześniej jeździłem po KILKADZIESIĄT godzin, z prędkościami typowymi dla ciężarówek, w okolicy 80-90, tylko że narzucano mi trasy PL-Es-PL na strzała. Nie muszę chyba mówić o tym że tak na prawdę, to nie wiem w jaki sposób udało mi się przeżyć tak pół roku. Dzięki bogu zmiana firmy = zmiana czasu pracy, na znacznie lepszy i przyjemniejszy tryb życia.
Odpowiedz