lepiej zapytac co sie nie dzialo... skrzynie zmienialem 2 razy, pompa paliwa, przepustnica, zawieszenie- raz w roku komlet wahaczy, sporo akcji z elektronika i jeszcze pare drobniejszych. Ale jazda byla pierwsza liga: 2.5 V6 ;) a ten dzwiek... polecam, mimo wszystko.
czyżby ,,Chłopaki nie Płaczą" ?
OdpowiedzDokładnie ;). Ach te stare polskie filmy ;D. Pozdrowienia kolego ;)
Odpowiedzdzięki i na wzajem
OdpowiedzJak tu nie pamiętac. Sam póżniej taką miałem :-) Super auto, gdyby się nie psuło może jeszcze by stała w garażu...
OdpowiedzTo co się kolego z nią działo ??;O
Odpowiedzlepiej zapytac co sie nie dzialo... skrzynie zmienialem 2 razy, pompa paliwa, przepustnica, zawieszenie- raz w roku komlet wahaczy, sporo akcji z elektronika i jeszcze pare drobniejszych. Ale jazda byla pierwsza liga: 2.5 V6 ;) a ten dzwiek... polecam, mimo wszystko.
OdpowiedzMoże jakiś pechowy egzemplarz ;)
OdpowiedzNo raczej pechowy ;) ja swoją jeżdżę od 1,5 roku i poza wymianą tarcz, klocków i sprzęgła nic nie było do roboty.
Odpowiedz