Ja maluszkiem w tamtym roku jechalem z niemiec od siostry, 900km w 14 godz. z malymi przerwami na to by silnik ostygl. Nie przekraczalem 95km by nie przegzac silnika. Byla przygoda:) Ludzi na autobanie w DE strasznie sie dziwli co to za auto, a polacy mnie mijajacy machali mi. Elegant 2000r
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 marca 2013 o 20:32
Bez awarii, jedyne co to zamek tylnej klapy mi sie stopil od ciepla. Pozniej musialem jechac na uchylonej klapie caly czas, ale to wszystko co sie stalo. Dodam ze na 900km, przez 500km padal deszcz
Ja maluszkiem w tamtym roku jechalem z niemiec od siostry, 900km w 14 godz. z malymi przerwami na to by silnik ostygl. Nie przekraczalem 95km by nie przegzac silnika. Byla przygoda:) Ludzi na autobanie w DE strasznie sie dziwli co to za auto, a polacy mnie mijajacy machali mi. Elegant 2000r
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 marca 2013 o 20:32
obyło się bez awarii o.O ?
OdpowiedzBez awarii, jedyne co to zamek tylnej klapy mi sie stopil od ciepla. Pozniej musialem jechac na uchylonej klapie caly czas, ale to wszystko co sie stalo. Dodam ze na 900km, przez 500km padal deszcz
OdpowiedzNie zły trip. Nie ma głównej :(
Odpowiedz