Wiecie co, nie mam nic do LPG. Spoko oszczędność rozumiem, ale ludzie błagam Was. NIE ZAKŁADAJCIE LPG DO TAKICH AUT. Nie rozumiecie, że w ten sposób w pewien sposób je niszczycie?!
Jak na zdjęciu
E500 AMG - 34 tys zł,
BMW M5 - 40 tys zł,
Golf vr6 za 13 tys zł,
i s8 za 37...
hmm no bogaczem trzeba być żeby kupić takie auto...
Gaz... "oh ludzie co wy robicie!" Jak sie kur'wy benzyna skończy to sobie będziecie szczać do baku? Gaz nie równa się gówno, debile
Ale wiesz gaz jest zły, gaz to wiocha i niszczy silnik - a najbardziej tym co go nie mają. Ale spoko, ja rozumiem, nie każdemu musi się podobać. Lepiej pewnie jeździć jakimś gównianym golfem w TeDeIku - to musi być lans.
Szucik Odp*erdol się od diesela! co zazdrościsz turbinki? że wyje*ałbym cię moim 1.9tdi? ku*wa jeździsz kosiarką to jeździj a nie dopie*dalaj się do diesela! spoko można sobie zakładać gaz bo to są wasze auta ale nie obrażajcie diesela...!
Czy ty masz jakiekolwiek pojęcie o gazie? I nie mówię tu o instalacji, ale skąd się go bierze? Więc cie oświecę. Gaz jest potocznym określeniem mieszaniny dwóch gazów: propanu i butanu. A uzyskuje się go z RAFINACJI ROPY NAFTOWEJ, czyli dokładnie w ten sam sposób, w jaki otrzymuje się benzynę i olej napędowy. Więc się nie ciesz, bo jak braknie benzyny to autem na gaz też nigdzie nie pojedziesz.
A co do aut z gazem - nie mam nic przeciwko ale uważam, że kupno Merca AMG albo BMW M żeby je zagazować jest głupotą. Tych aut nie kupuje się żeby oszczędzać. Pominę fakt, że zaawansowanie technologiczne takich silników musi utrudniać założenie instalacji gazowej. I tu pojawia się problem - ktoś szukający oszczędności raczej nie włoży do auta które kupił za 30-40 tys. zł instalacji za 10 tys., tylko znajdzie warsztat który mu założy taką za 2-3 tys. A później się będzie dziwił że mu auto szwankuje. Chcesz oszczędzać - kup diesla albo podstawową benzynę i zagazuj. A jak chcesz dużej mocy i dobrych (albo bardzo dobrych) osiągów to kup sobie AMG albo M i przygotuj się na gigantyczne wydatki na benzynę. Nie można mieć wszystkiego.
Ciekawe ilu osobom będzie się chciało to przeczytać.
Pozdro Motokillerzy!
@tomcio4215 - mógłbym z Tobą podyskutować, ale na poziomie. Zazdrościć Ci nie mam czego, no chyba że kosztów regeneracji tej Twojej ukochanej turbinki, a 1.9 TDI uwierz, nie robi na mnie wrażenia. Żadnego. Na co dzień łoje je namiętnie ze świateł. I nie spinaj się tak - to tylko dyskusja w necie.
Szucik popieram. Gaz niszczy silnik. Nie daj Boże wyskoczy jakiś błąd to mechanicy z "gazownikami" się zabijają czyja to wina i nie ma pana który by się podjął naprawy. Przerabiałem to już kilka razy i dlatego jestem przeciwnikiem gazu.
To była taka ironia z mojej strony, może niezbyt zrozumiała. Moje poprzednie Scorpio było przywiezione z przebiegiem około 180 tys. kilometrów. Poszło na żyletki z powodu rdzy przy przebiegu ponad 700 tys. Zagazowane od samego początku i przy silniku oprócz standardowych wymian typu olej, świece, filtry nigdy nic nie było robione. Drugie na gazie dobija do 300 tys. i też się nic nie dzieje. Także jak słyszę, że gaz niszczy silnik to mi się po prostu śmiać chce. Ale ja rozumiem, że komuś się może nie podobać, ktoś woli diesla, ktoś ma złe doświadczenia z powodu instalacji zakładanej ze "szwagrem" itd. Wkurza mnie tylko powielanie debilnych stereotypów.
Jak się nie dba o terminy przy wymianach oleju, świec itd. to się nie dziw, że gaz niszczy silnik. Jest doskonalszym paliwem niż 98- przede wszystkim czystszym; spaliny to w dużej mierze para wodna, a sama butla gazowa jest 3x bezpieczniejsza niż standardowy zbiornik paliwa w samochodzie. Przy dwukrotnie niższej cenie w stosunku do benzyny i oszczędności ok. 40% w ogólnej eksploatacji (gazu wtryskuje się do silnika więcej niż benzyny o 10-20%) dziwię się, że tak wielce płaczący o pieniądze obywatele polski nie mają instalacji w każdym samochodzie...
Zazdrościcie tym co mają więcej hajsu i śmigają takimi wozami a nie pomyślicie ze stać ich na to bo potrafią oszczędzać. Ale nikogo nie namawiam, wręcz odradzam LPG ponieważ im mniej użytkowników tym tańszy gazik a co za tym idzie taniej sobie śmigam :)
gaz nie niszczy silnika. Ale owszem jak się kupi miemieckie das wagen z niby niecałymi 200tyś na liczniku i się je zagazuje to nie ma co się dziwić, Gaz wypłucze wszelki syf z silnika i nagle się okaże że ciśnienia nie trzyma lub coś stuka.
powiem tyle. NIE ZESRAJCIE SIĘ Z TYM LPG :) jeździsz na benzynie to jeździj i nie wpier^%$aj się komuś pod maskę :) widocznie boli Was to, że ktoś jeździ fajną furą i jak ma LPG to trzeba go zjechać :)
Gaz to nic złego mój Golf przejechał 400 tys. na gazie i rdza go zjadła a silnik był bez zarzutu. Jak się dba o silnik to nie ma znaczenia czy bena czy gaz a te wypowiedzi powyżej to są od ludzi którzy mówią to co gdzieś usłyszeli. A tym bardziej że silniki z niemców są najlepsze do zakładania gazu!
Właśnie dlatego ludzie bogaci są bogaci bo myślą wydając pieniądze... Trzeba być skończonym idiotą żeby uważać, że oszczędzanie jest głupie szczególnie w czasach kiedy najnowsze instalacje gazowe są tak dopracowane.
haha. Beka z ludzi. Najwięcej mają do powiedzenia Ci, co o gazie słyszeli na stacji diagnostycznej piąte przez dziesiąte lub z samochodami mają tyle do czynienia co w weekend sobie umyją felgi. GAZ NIE NISZCZY SILNIKA. ODPOWIEDNIO ZAŁOŻONY przez ludzi, którzy mają pojęcie nie zaniża mocy silnika, a można zrobić, że będzie miał jej więcej. Ja nie rozumiem, czy to wstyd, ze auto ma lpg? Dla mnie nie, bo to jest mniejszy koszt paliwa. Później jęczycie, wstawiacie demoty: benzyna i ropa po 6 zł, żalicie się mamie itp. Piszecie bezmozgi, że skoro nie stać na utrzymanie samochodu to kupcie sobie szroty, bo to Polska. Właśnie ludzie myślący próbują oszczędzić sobie... Niestety myślących jest coraz mniej, co widać po czytaniu komentarzy.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 marca 2013 o 14:31
Tak dużo wiesz na ten temat... No to ok powiedz wszystkim ile kosztuje wymontowanie instalacji gazowej? A nie chodziło mi tylko o niszczenie silnika gdyż te silniki nie są do tego w żaden sposób przystosowane (za duże sprężanie,za duże wysilenie silnika) ale także o to że sam chciałbym kupić takie auto za niedługo gdyż zacząłem pracować i zbieram hajs i wiem że bd mógł sobie pozwolić na ich utrzymanie a silnik do którego raz się założy lpg po jego wymontowaniu wiele traci... Mój kumpel założył gaz do swojej Hondy Civic VI z silnikiem B16A3 po dwóch miesiącach zimy silnik rozleciał się... A winą za to autoryzowany serwis Hondy obarczył LPG więc nie wciskaj ludziom kitu że to wcale nie niszczy silnika ani nic mu nie robi. Takie bajeczki niech Ci opowiada pan Zdzisiu z pobliskiej stacji LPG...
Kolega ma racje wszystkie samochody jaki miałem były na LPG i nigdy z Gazem nie miałem problemów, na benzynie samochód nie chciał jeździć a na gazie zawsze. Jakiś czas pracowałem w warsztacie i montowałem gaz i wiem że dobrze założona instalacja nie pogarsza osiągów auta a nawet można je zwiększyć.Ceny paliwa są coraz większe, wiec LPG jest rozwiązaniem.
Gaz niszczy niektóre rodzaje silników, czytałem o tym artykuł. Ale są to wyjątki naprawdę rzadkie silniki. Z racji tego że żyjemy w poj*banym kraju, to gaz nie jest niczym złym, bo trzeba też za coś żyć. Robienie tragedii z powodu LPG w m3? A co to jest jakiś zabytek? Albo te Audi czy Mercedes. Spróbuj utrzymać rodzinę, a potem pisz takie głupoty
Tak niszczy, ale zauważ, że do tych silników nie jest polecany gaz. Jest je bardzo trudno zagazować, a co za tym idzie specjalistyczna instalacja będzie potrzebna, a dalej ogarnięci i mający pojęcie ludzie. Bodajże misibusi ma silniki gdi(nie jest pewien), gdzie bardzo trudno jest zagazować. Na pewno jeśli byś chciał taką operację zrobić zostaniesz uprzedzony, że mogą być problemy z tym silnikiem
Czytałem o tym artykuł w profesjonalnym magazynie, a nie w bravo, mesjaszu motokillera matiqq, robisz z siebie Bóg wie jakiego mędrca w tych komentarzach
Instalacje do takich samochodów jak najbardziej mają sens...
To tylko właściciele samochodów z silnikami diesla myślą że w koszta utrzymania idzie tylko cena ropy...
Ktoś kto jest mądry i zamontuje dobrą instalacje do takiego silnika zapłaci tyle co ów posiadacz padalca diesla, albo i mniej, a ma dużo lepszy mocniejszy samochód.
A skoro można oszczędzać na paliwie to czemu nie?...skoro jest to mniej szkodliwe niż 9/10 osób uważa.
To nie czasy starych instalacji gazowych gdzie faktycznie była padaka. Ktoś kto zamontuje dobrej jakości instalacje sekwencyjna i dobrze ją wyreguluje ma rozum w głowie i pieniądze w portfelu.
Ponad to utrzymanie takich samochodów to nie tylko paliwo, a części i serwis, a to jest drogie. Pisanie ludzi że kupuje taki samochód i zakłada gaz, że to oznacza że go nie stać to świadczy tylko o idiotyzmie takich osób.
Bo co jak co, ale to jest bardzo mądre, oszczędzić na paliwie kosztem drogich części i serwisu... Ale który posiadacz diesla 1.9 to zrozumie?...
Co więcej przy dobrej instalacji gaz tankowany na dobrych stacjach za większą kwotę jest mniej szkodliwy niż ropa na najtańszej stacji w mieście.... A połowa posiadaczy diesla leje właśnie taką ropę, najtańszą, najgorszej jakości... I to ma być zdrowe dla silnika?...
Instalacja gazowa to piękna rzecz w którą warto wyłożyć dużo gotówki. Bo ktoś kto na niej nie będzie oszczędzać to nie będzie miał problemów z silnikiem później ni nic z tych rzeczy. Zapłacić raz a dobrze i się rozkoszować o połowę niższym spalaniem w złotówkach.
Nie rozumiem jednego? Po co kogoś hejtować że jeździ dieslem?
Diesel też ma sporo zalet (wad też) więc po co wsadzać wszystkich do jednego worka? Myślisz że każdy kto ma diesla ma takie zdanie? Przechodzisz z skrajności w skrajność... Jak inni narzekają na bene + lpg to ty znów odwracasz strony i jeździsz po użytkownikach Diesla... Bez sensu. Sam nie mam nic do dobrze założonego gazu ale lepiej po prostu kupić czystą benzynę i samemu założyć jakiś dobry zestaw LPG, w Polsce jest pełno szrotów z najtańszym zestawem, po drugie właśnie dużo POLACZKÓW w ogóle nie dba o takie samochody przez co krążą takie opinie o LPG, a nie inne. Taki kraj.
Co do reszty to się z Tobą zgadzam :)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 marca 2013 o 23:30
JESTEM JAK NAJBARDZIEJ ZWOLENNIKIEM LPG , NIE MA DLA MNIE ZNACZENIA W JAKIM AUCIE , W JAKIM BY NIE BYLA ZAINSTALOWANA INSTALACJA TO ZAWSZE KOSZT PRAKTYCZNIE POLOWE TANIEJ , MAMY W RODZINIE HUMMERA H3 , CHRYSLERA 300C I BMW 7 , WSZYSTKIE SA Z GAZEM , NIE ROZUMIEM POJĘCIA KOLEGI ZE NISZCZĘ SAMOCHODY , WIDOCZNIE ON MA ZNISZCZONA GŁOWĘ I PEWNIE SAM JEŹDZI ŚMIERDZĄCYM DIESLEM ;) JEB.NIJ SIE W ŁEP Z TYM LPG BO TO DOBRE ROZWIĄZANIE ;)
A ja nie rozumiem? co niby cena samochodu ma o rodzaju zasilania silnika?
co prawda dla mnie tylko diesel się liczy a nie benzyna czy gaz ale to tylko z moich indywidualnych pobódek których zdradzić nie mogę:P
to że ktoś ma auto za 40 tysi nie znaczy że jest bogaczem, gdyby miał za 400 tysięcy to mogę uznać go za bogacza, sam rozglądam się za aotem w podobnej cenie i właśnie dlatego w dieslu bo nie jestem bogaczem.
Ale się spinacie, ktoś chce jeździć w gazie to niech jeździ jego sprawa. Nie spinacie się tak jak widzicie kogoś kto pije CocaCole lub inne "e197" i ulepszacze. Ja leję np. v-powera do swojego i możecie pisać, że przepłacam! "Chcącemu nie dzieje się krzywda" :)
temat bez dna,
dobry gaz, to znaczy dobrze założony na porządnych częściach to będzie jeździł bez problemu.
Minus to taki że silniki projektowali pod benzynę a nie gaz. (i tu tkwi problem)
Jak kogoś stać na zadbane M5 to i stać na paliwo.
Gaz jest w porządku, w Omie nie mam gazu, ale do codziennego śmigania po mieście szukam coś typu cieniasa, jak się z gazem trafi to będę happy.
Moim zdaniem do nie których samochodów gaz nie przystoi, ot co.
P.S od dobrego gazownika słyszałem że nie powinno się gazu zakładać do silnika z przebiegiem powyżej 200-250 tyś bo faktycznie wtedy gaz źle wpływa na silnik wypalając nagar,
i często silnik nie trzyma sprężania
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 marca 2013 o 21:43
mnie to tylko rozpieprza gadanie typu:
-nie pasuje tu i tu
-LPG to wiocha
-tylko diesel
-jak kogoś stać to stać go też na PB
ale wiecie co... to jest polska (szacunek mam ale czasy obecne jak i temat mnie zmuszają) i nie powinienem sie temu dziwić, że wszystko jest podpinane do oszczędności.Nikt nie widzi innych plusów LPG lecz minusy zna. (te zasłyszane od kumpla sunsiada z dziada pradziada.
nie będę pisał o innych plusach bo kto rozum ma to je zna (lub poszuka lub dopyta) ale skupię się na minusach i skomentuję dragons14@
1:pierwsze 2 linijki są ok
2:minus za projektowanie pod benzynę, ponieważ przeprojektowanie kończy się na flashlub'ie.
3:m5 to stać na paliwo-lpg to pepsi???
4:+ za gazownika który Ci to powiedział, bo to jest prawda.
zakładając LPG do takiego silnika jesteśmy skazani na jego czyszczenie czyli samoistne usuwanie brudu, który będąc poddanym spalaniu sie mieszanki poprostu zniknie, a co za tym idzie pojawią się problemy ze sprężaniem.
(coś na zasadzie uszczelek w oknach, na od początku się układają i zapychają brudem by być szczelne a próba ich czyszczenia kończy się niestety nieszczelnością.)
Z gazem jest ten problem że spala się w wyższej temperaturze, w niektórych silnikach a dokładniej zawory, w silnikach turbo wirniki, gniazda zaworowe się wypalają, puki co do fsi gazu nie założysz,
temperatura spalania tu jest różnica, i największy ból, robię praktycznie na co dzień przy silnikach i wiem co i jak,
Gazu są wady i zalety.
Jak powiedziałem temat bez dna
Paliwo źle się wyraziłem chodziło mi o BP
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 marca 2013 o 23:07
haha, toś ty 12 lat za murzynami :D
sam osobiście mam kwalifikacje jaki i praktykę (6 aut) zagazowanych w wersji FSI (passat b6) TSI oraz TFSI (audi)
w chwili obecnej nie ma opcji założenia LPG do np. Priusa hybrydy z nowym silnikiem.
gaz jest nawet lepszym paliwem od pb tylko jest jeden mankament spala sie przy wyzszej temperaturze i moze byc efekt niedopału ale jak wyprzedzisz sobie zaplon o 1-2 ząbki problem znika to jest oczywiście przy starszych rozwiązaniach. w dzisiejszych czasach w instalacjach lpg stosuje sie technologie zwaną MagicJet przez co do kazdego cylindra mamy osobny wtryskiwacz i przy tym rozwiązaniu moc nie spada a nawet i rośnie. Tak więc LPG jest to paliwo jutra...
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 marca 2013 o 23:10
nie chodzi o niedopał chodzi o temperaturę która wypala zawory itp, inne silniki są odporniejsze inne mniej, są silniki projektowane do gazu i tam nie ma tego problemu,
przyrost mocowy jest nie wielki i jak dobrze ustawisz,
Najlepsza instalacja jak na razie jest to generacja 5 czyli wtrysk w fazie ciekłej + smarowanie/chłodzenie zaworów specjalnym olejem który jest wtryskiwany od czasu do czasu wraz z podtlenkiem LPG
a wiesz, że 5 gen nie określa wszystkich nowych instalacji?
a smarowanie wygląda tak, że zakładany jest flashlube i on co np. 30 wtrysków podaje kropelkę specjalnego oleju.
Ja bym tylko chciał dodać, że wielu ludzi do zaturbionych samochodów wkłada gaz, bo wyższa temperatura spalania oznacza wyższe ciśnienie na wirniku gorącym, czyli automatycznie wyższe ciśnienie tłoczone w dolocie, czyli lepsze osiągi... :)
Ku*wa, jak kogoś stać na samochód za np. 500 tys to powinno stać go na wachę. Ale to Polska...
OdpowiedzTylko bogatych stać zeby oszczędzać.
OdpowiedzJak na zdjęciu E500 AMG - 34 tys zł, BMW M5 - 40 tys zł, Golf vr6 za 13 tys zł, i s8 za 37... hmm no bogaczem trzeba być żeby kupić takie auto... Gaz... "oh ludzie co wy robicie!" Jak sie kur'wy benzyna skończy to sobie będziecie szczać do baku? Gaz nie równa się gówno, debile
OdpowiedzAle wiesz gaz jest zły, gaz to wiocha i niszczy silnik - a najbardziej tym co go nie mają. Ale spoko, ja rozumiem, nie każdemu musi się podobać. Lepiej pewnie jeździć jakimś gównianym golfem w TeDeIku - to musi być lans.
OdpowiedzSzucik Odp*erdol się od diesela! co zazdrościsz turbinki? że wyje*ałbym cię moim 1.9tdi? ku*wa jeździsz kosiarką to jeździj a nie dopie*dalaj się do diesela! spoko można sobie zakładać gaz bo to są wasze auta ale nie obrażajcie diesela...!
OdpowiedzCzy ty masz jakiekolwiek pojęcie o gazie? I nie mówię tu o instalacji, ale skąd się go bierze? Więc cie oświecę. Gaz jest potocznym określeniem mieszaniny dwóch gazów: propanu i butanu. A uzyskuje się go z RAFINACJI ROPY NAFTOWEJ, czyli dokładnie w ten sam sposób, w jaki otrzymuje się benzynę i olej napędowy. Więc się nie ciesz, bo jak braknie benzyny to autem na gaz też nigdzie nie pojedziesz. A co do aut z gazem - nie mam nic przeciwko ale uważam, że kupno Merca AMG albo BMW M żeby je zagazować jest głupotą. Tych aut nie kupuje się żeby oszczędzać. Pominę fakt, że zaawansowanie technologiczne takich silników musi utrudniać założenie instalacji gazowej. I tu pojawia się problem - ktoś szukający oszczędności raczej nie włoży do auta które kupił za 30-40 tys. zł instalacji za 10 tys., tylko znajdzie warsztat który mu założy taką za 2-3 tys. A później się będzie dziwił że mu auto szwankuje. Chcesz oszczędzać - kup diesla albo podstawową benzynę i zagazuj. A jak chcesz dużej mocy i dobrych (albo bardzo dobrych) osiągów to kup sobie AMG albo M i przygotuj się na gigantyczne wydatki na benzynę. Nie można mieć wszystkiego. Ciekawe ilu osobom będzie się chciało to przeczytać. Pozdro Motokillerzy!
Odpowiedz@tomcio4215 - mógłbym z Tobą podyskutować, ale na poziomie. Zazdrościć Ci nie mam czego, no chyba że kosztów regeneracji tej Twojej ukochanej turbinki, a 1.9 TDI uwierz, nie robi na mnie wrażenia. Żadnego. Na co dzień łoje je namiętnie ze świateł. I nie spinaj się tak - to tylko dyskusja w necie.
OdpowiedzSzucik popieram. Gaz niszczy silnik. Nie daj Boże wyskoczy jakiś błąd to mechanicy z "gazownikami" się zabijają czyja to wina i nie ma pana który by się podjął naprawy. Przerabiałem to już kilka razy i dlatego jestem przeciwnikiem gazu.
OdpowiedzTo była taka ironia z mojej strony, może niezbyt zrozumiała. Moje poprzednie Scorpio było przywiezione z przebiegiem około 180 tys. kilometrów. Poszło na żyletki z powodu rdzy przy przebiegu ponad 700 tys. Zagazowane od samego początku i przy silniku oprócz standardowych wymian typu olej, świece, filtry nigdy nic nie było robione. Drugie na gazie dobija do 300 tys. i też się nic nie dzieje. Także jak słyszę, że gaz niszczy silnik to mi się po prostu śmiać chce. Ale ja rozumiem, że komuś się może nie podobać, ktoś woli diesla, ktoś ma złe doświadczenia z powodu instalacji zakładanej ze "szwagrem" itd. Wkurza mnie tylko powielanie debilnych stereotypów.
OdpowiedzJak się nie dba o terminy przy wymianach oleju, świec itd. to się nie dziw, że gaz niszczy silnik. Jest doskonalszym paliwem niż 98- przede wszystkim czystszym; spaliny to w dużej mierze para wodna, a sama butla gazowa jest 3x bezpieczniejsza niż standardowy zbiornik paliwa w samochodzie. Przy dwukrotnie niższej cenie w stosunku do benzyny i oszczędności ok. 40% w ogólnej eksploatacji (gazu wtryskuje się do silnika więcej niż benzyny o 10-20%) dziwię się, że tak wielce płaczący o pieniądze obywatele polski nie mają instalacji w każdym samochodzie...
OdpowiedzZazdrościcie tym co mają więcej hajsu i śmigają takimi wozami a nie pomyślicie ze stać ich na to bo potrafią oszczędzać. Ale nikogo nie namawiam, wręcz odradzam LPG ponieważ im mniej użytkowników tym tańszy gazik a co za tym idzie taniej sobie śmigam :)
Odpowiedzgaz nie niszczy silnika. Ale owszem jak się kupi miemieckie das wagen z niby niecałymi 200tyś na liczniku i się je zagazuje to nie ma co się dziwić, Gaz wypłucze wszelki syf z silnika i nagle się okaże że ciśnienia nie trzyma lub coś stuka.
Odpowiedzpowiem tyle. NIE ZESRAJCIE SIĘ Z TYM LPG :) jeździsz na benzynie to jeździj i nie wpier^%$aj się komuś pod maskę :) widocznie boli Was to, że ktoś jeździ fajną furą i jak ma LPG to trzeba go zjechać :)
OdpowiedzGaz to nic złego mój Golf przejechał 400 tys. na gazie i rdza go zjadła a silnik był bez zarzutu. Jak się dba o silnik to nie ma znaczenia czy bena czy gaz a te wypowiedzi powyżej to są od ludzi którzy mówią to co gdzieś usłyszeli. A tym bardziej że silniki z niemców są najlepsze do zakładania gazu!
OdpowiedzNie ma co się rozpisywać, głupiemu nie wytłumaczysz.
OdpowiedzWłaśnie dlatego ludzie bogaci są bogaci bo myślą wydając pieniądze... Trzeba być skończonym idiotą żeby uważać, że oszczędzanie jest głupie szczególnie w czasach kiedy najnowsze instalacje gazowe są tak dopracowane.
OdpowiedzJak można postawić marnego golfa przy Mercedesie , obyś się za to w piekle smażył
Odpowiedzhaha. Beka z ludzi. Najwięcej mają do powiedzenia Ci, co o gazie słyszeli na stacji diagnostycznej piąte przez dziesiąte lub z samochodami mają tyle do czynienia co w weekend sobie umyją felgi. GAZ NIE NISZCZY SILNIKA. ODPOWIEDNIO ZAŁOŻONY przez ludzi, którzy mają pojęcie nie zaniża mocy silnika, a można zrobić, że będzie miał jej więcej. Ja nie rozumiem, czy to wstyd, ze auto ma lpg? Dla mnie nie, bo to jest mniejszy koszt paliwa. Później jęczycie, wstawiacie demoty: benzyna i ropa po 6 zł, żalicie się mamie itp. Piszecie bezmozgi, że skoro nie stać na utrzymanie samochodu to kupcie sobie szroty, bo to Polska. Właśnie ludzie myślący próbują oszczędzić sobie... Niestety myślących jest coraz mniej, co widać po czytaniu komentarzy.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2013 o 14:31
Co żeś zrobił że nie można ci "plusa" klepnąć?
OdpowiedzNie potrzebne mi to. Wpieniłem sie strasznie jak to zobaczylem. Specjalnie założyłem konto, żeby to skomentować ...
Odpowiedzjuż można :D chyba aktywacja konta blokowała albo co... nie ma co się wpieniać zawsze znajdą się mądrzejsi i nawet kij nie pomoże ;]
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2013 o 15:42
Popieram lepiej mieć gaz niż jeżdzić dieslem :D
OdpowiedzTak dużo wiesz na ten temat... No to ok powiedz wszystkim ile kosztuje wymontowanie instalacji gazowej? A nie chodziło mi tylko o niszczenie silnika gdyż te silniki nie są do tego w żaden sposób przystosowane (za duże sprężanie,za duże wysilenie silnika) ale także o to że sam chciałbym kupić takie auto za niedługo gdyż zacząłem pracować i zbieram hajs i wiem że bd mógł sobie pozwolić na ich utrzymanie a silnik do którego raz się założy lpg po jego wymontowaniu wiele traci... Mój kumpel założył gaz do swojej Hondy Civic VI z silnikiem B16A3 po dwóch miesiącach zimy silnik rozleciał się... A winą za to autoryzowany serwis Hondy obarczył LPG więc nie wciskaj ludziom kitu że to wcale nie niszczy silnika ani nic mu nie robi. Takie bajeczki niech Ci opowiada pan Zdzisiu z pobliskiej stacji LPG...
OdpowiedzKolega ma racje wszystkie samochody jaki miałem były na LPG i nigdy z Gazem nie miałem problemów, na benzynie samochód nie chciał jeździć a na gazie zawsze. Jakiś czas pracowałem w warsztacie i montowałem gaz i wiem że dobrze założona instalacja nie pogarsza osiągów auta a nawet można je zwiększyć.Ceny paliwa są coraz większe, wiec LPG jest rozwiązaniem.
OdpowiedzGaz niszczy niektóre rodzaje silników, czytałem o tym artykuł. Ale są to wyjątki naprawdę rzadkie silniki. Z racji tego że żyjemy w poj*banym kraju, to gaz nie jest niczym złym, bo trzeba też za coś żyć. Robienie tragedii z powodu LPG w m3? A co to jest jakiś zabytek? Albo te Audi czy Mercedes. Spróbuj utrzymać rodzinę, a potem pisz takie głupoty
OdpowiedzTak niszczy, ale zauważ, że do tych silników nie jest polecany gaz. Jest je bardzo trudno zagazować, a co za tym idzie specjalistyczna instalacja będzie potrzebna, a dalej ogarnięci i mający pojęcie ludzie. Bodajże misibusi ma silniki gdi(nie jest pewien), gdzie bardzo trudno jest zagazować. Na pewno jeśli byś chciał taką operację zrobić zostaniesz uprzedzony, że mogą być problemy z tym silnikiem
OdpowiedzŹle się wyraziłem. Może nie tyle co niszczą, ale wymagają drogiej, konkretnej i dopracowanej w każdym szczególe instalacji
OdpowiedzDokładnie, jak komuś gaz założy taki Stefan spod remizy to wiadomo że się zniszczy. I jak najbardziej podzielam Twoją opinię i pozdrawiam.
Odpowiedzczytałem o tym artykuł" Dziękuję, do widzenia.
OdpowiedzCzytałem o tym artykuł w profesjonalnym magazynie, a nie w bravo, mesjaszu motokillera matiqq, robisz z siebie Bóg wie jakiego mędrca w tych komentarzach
OdpowiedzInstalacje do takich samochodów jak najbardziej mają sens... To tylko właściciele samochodów z silnikami diesla myślą że w koszta utrzymania idzie tylko cena ropy... Ktoś kto jest mądry i zamontuje dobrą instalacje do takiego silnika zapłaci tyle co ów posiadacz padalca diesla, albo i mniej, a ma dużo lepszy mocniejszy samochód. A skoro można oszczędzać na paliwie to czemu nie?...skoro jest to mniej szkodliwe niż 9/10 osób uważa. To nie czasy starych instalacji gazowych gdzie faktycznie była padaka. Ktoś kto zamontuje dobrej jakości instalacje sekwencyjna i dobrze ją wyreguluje ma rozum w głowie i pieniądze w portfelu. Ponad to utrzymanie takich samochodów to nie tylko paliwo, a części i serwis, a to jest drogie. Pisanie ludzi że kupuje taki samochód i zakłada gaz, że to oznacza że go nie stać to świadczy tylko o idiotyzmie takich osób. Bo co jak co, ale to jest bardzo mądre, oszczędzić na paliwie kosztem drogich części i serwisu... Ale który posiadacz diesla 1.9 to zrozumie?... Co więcej przy dobrej instalacji gaz tankowany na dobrych stacjach za większą kwotę jest mniej szkodliwy niż ropa na najtańszej stacji w mieście.... A połowa posiadaczy diesla leje właśnie taką ropę, najtańszą, najgorszej jakości... I to ma być zdrowe dla silnika?... Instalacja gazowa to piękna rzecz w którą warto wyłożyć dużo gotówki. Bo ktoś kto na niej nie będzie oszczędzać to nie będzie miał problemów z silnikiem później ni nic z tych rzeczy. Zapłacić raz a dobrze i się rozkoszować o połowę niższym spalaniem w złotówkach.
OdpowiedzNie rozumiem jednego? Po co kogoś hejtować że jeździ dieslem? Diesel też ma sporo zalet (wad też) więc po co wsadzać wszystkich do jednego worka? Myślisz że każdy kto ma diesla ma takie zdanie? Przechodzisz z skrajności w skrajność... Jak inni narzekają na bene + lpg to ty znów odwracasz strony i jeździsz po użytkownikach Diesla... Bez sensu. Sam nie mam nic do dobrze założonego gazu ale lepiej po prostu kupić czystą benzynę i samemu założyć jakiś dobry zestaw LPG, w Polsce jest pełno szrotów z najtańszym zestawem, po drugie właśnie dużo POLACZKÓW w ogóle nie dba o takie samochody przez co krążą takie opinie o LPG, a nie inne. Taki kraj. Co do reszty to się z Tobą zgadzam :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2013 o 23:30
JESTEM JAK NAJBARDZIEJ ZWOLENNIKIEM LPG , NIE MA DLA MNIE ZNACZENIA W JAKIM AUCIE , W JAKIM BY NIE BYLA ZAINSTALOWANA INSTALACJA TO ZAWSZE KOSZT PRAKTYCZNIE POLOWE TANIEJ , MAMY W RODZINIE HUMMERA H3 , CHRYSLERA 300C I BMW 7 , WSZYSTKIE SA Z GAZEM , NIE ROZUMIEM POJĘCIA KOLEGI ZE NISZCZĘ SAMOCHODY , WIDOCZNIE ON MA ZNISZCZONA GŁOWĘ I PEWNIE SAM JEŹDZI ŚMIERDZĄCYM DIESLEM ;) JEB.NIJ SIE W ŁEP Z TYM LPG BO TO DOBRE ROZWIĄZANIE ;)
OdpowiedzA ja nie rozumiem? co niby cena samochodu ma o rodzaju zasilania silnika? co prawda dla mnie tylko diesel się liczy a nie benzyna czy gaz ale to tylko z moich indywidualnych pobódek których zdradzić nie mogę:P to że ktoś ma auto za 40 tysi nie znaczy że jest bogaczem, gdyby miał za 400 tysięcy to mogę uznać go za bogacza, sam rozglądam się za aotem w podobnej cenie i właśnie dlatego w dieslu bo nie jestem bogaczem.
OdpowiedzAle się spinacie, ktoś chce jeździć w gazie to niech jeździ jego sprawa. Nie spinacie się tak jak widzicie kogoś kto pije CocaCole lub inne "e197" i ulepszacze. Ja leję np. v-powera do swojego i możecie pisać, że przepłacam! "Chcącemu nie dzieje się krzywda" :)
Odpowiedztemat bez dna, dobry gaz, to znaczy dobrze założony na porządnych częściach to będzie jeździł bez problemu. Minus to taki że silniki projektowali pod benzynę a nie gaz. (i tu tkwi problem) Jak kogoś stać na zadbane M5 to i stać na paliwo. Gaz jest w porządku, w Omie nie mam gazu, ale do codziennego śmigania po mieście szukam coś typu cieniasa, jak się z gazem trafi to będę happy. Moim zdaniem do nie których samochodów gaz nie przystoi, ot co. P.S od dobrego gazownika słyszałem że nie powinno się gazu zakładać do silnika z przebiegiem powyżej 200-250 tyś bo faktycznie wtedy gaz źle wpływa na silnik wypalając nagar, i często silnik nie trzyma sprężania
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2013 o 21:43
mnie to tylko rozpieprza gadanie typu: -nie pasuje tu i tu -LPG to wiocha -tylko diesel -jak kogoś stać to stać go też na PB ale wiecie co... to jest polska (szacunek mam ale czasy obecne jak i temat mnie zmuszają) i nie powinienem sie temu dziwić, że wszystko jest podpinane do oszczędności.Nikt nie widzi innych plusów LPG lecz minusy zna. (te zasłyszane od kumpla sunsiada z dziada pradziada. nie będę pisał o innych plusach bo kto rozum ma to je zna (lub poszuka lub dopyta) ale skupię się na minusach i skomentuję dragons14@ 1:pierwsze 2 linijki są ok 2:minus za projektowanie pod benzynę, ponieważ przeprojektowanie kończy się na flashlub'ie. 3:m5 to stać na paliwo-lpg to pepsi??? 4:+ za gazownika który Ci to powiedział, bo to jest prawda. zakładając LPG do takiego silnika jesteśmy skazani na jego czyszczenie czyli samoistne usuwanie brudu, który będąc poddanym spalaniu sie mieszanki poprostu zniknie, a co za tym idzie pojawią się problemy ze sprężaniem. (coś na zasadzie uszczelek w oknach, na od początku się układają i zapychają brudem by być szczelne a próba ich czyszczenia kończy się niestety nieszczelnością.)
OdpowiedzZ gazem jest ten problem że spala się w wyższej temperaturze, w niektórych silnikach a dokładniej zawory, w silnikach turbo wirniki, gniazda zaworowe się wypalają, puki co do fsi gazu nie założysz, temperatura spalania tu jest różnica, i największy ból, robię praktycznie na co dzień przy silnikach i wiem co i jak, Gazu są wady i zalety. Jak powiedziałem temat bez dna Paliwo źle się wyraziłem chodziło mi o BP
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2013 o 23:07
haha, toś ty 12 lat za murzynami :D sam osobiście mam kwalifikacje jaki i praktykę (6 aut) zagazowanych w wersji FSI (passat b6) TSI oraz TFSI (audi) w chwili obecnej nie ma opcji założenia LPG do np. Priusa hybrydy z nowym silnikiem.
Odpowiedzgaz jest nawet lepszym paliwem od pb tylko jest jeden mankament spala sie przy wyzszej temperaturze i moze byc efekt niedopału ale jak wyprzedzisz sobie zaplon o 1-2 ząbki problem znika to jest oczywiście przy starszych rozwiązaniach. w dzisiejszych czasach w instalacjach lpg stosuje sie technologie zwaną MagicJet przez co do kazdego cylindra mamy osobny wtryskiwacz i przy tym rozwiązaniu moc nie spada a nawet i rośnie. Tak więc LPG jest to paliwo jutra...
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2013 o 23:10
nie chodzi o niedopał chodzi o temperaturę która wypala zawory itp, inne silniki są odporniejsze inne mniej, są silniki projektowane do gazu i tam nie ma tego problemu, przyrost mocowy jest nie wielki i jak dobrze ustawisz, Najlepsza instalacja jak na razie jest to generacja 5 czyli wtrysk w fazie ciekłej + smarowanie/chłodzenie zaworów specjalnym olejem który jest wtryskiwany od czasu do czasu wraz z podtlenkiem LPG
Odpowiedza wiesz, że 5 gen nie określa wszystkich nowych instalacji? a smarowanie wygląda tak, że zakładany jest flashlube i on co np. 30 wtrysków podaje kropelkę specjalnego oleju.
Odpowiedzmasz farrari to nie zakładaj gazu... masz benzynę?- ma być ogień na każdym biegu, bo będziesz jeździł dieslem! :D
OdpowiedzGaz jest w dodatku ekologiczniejszy od diesla czy zwykłego benzyniaka. :>
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2013 o 16:59
Ja bym tylko chciał dodać, że wielu ludzi do zaturbionych samochodów wkłada gaz, bo wyższa temperatura spalania oznacza wyższe ciśnienie na wirniku gorącym, czyli automatycznie wyższe ciśnienie tłoczone w dolocie, czyli lepsze osiągi... :)
Odpowiedz