Ach Piękne czasy... ja mogłem siedzieć tam od rana do wieczora,a mama przychodziła żeby mnie nakarmić bo za żadne skarby nie chciałem stamtąd wyjść.Najfajniejsza była ta ogromniasta kierownica i silnik po środku,a jeszcze jak tata przewiózł kawałek pod domem i to jeszcze na kolanach :)
tam były takie luzy na kierownicy, skrzyni i sprzęgle że każdy myślał ze na prawdę skręcał kołami czy zmieniał biegi ;)
OdpowiedzJa tak miałem z maluchem mojego taty który stał zawsze otwarty na osiedlu :D jakimś cudem nikt nie "przywłaszczył" go sobie :D
Odpowiedzheheh a ja sobie mogę siedziec w starze ile dusza zapragnie:P w mojej firmie jeszcze jeździ tego 7 sztuk :)
Odpowiedzno już rzadko się widzi ten mogel na drogach u mnie jeszcze jedzi jeden na szambiarce ;D
Odpowiedzto już są nie przelewki star 200 grubo!
OdpowiedzAch Piękne czasy... ja mogłem siedzieć tam od rana do wieczora,a mama przychodziła żeby mnie nakarmić bo za żadne skarby nie chciałem stamtąd wyjść.Najfajniejsza była ta ogromniasta kierownica i silnik po środku,a jeszcze jak tata przewiózł kawałek pod domem i to jeszcze na kolanach :)
OdpowiedzJarek nie pier.dol. nie było Cię tam
Odpowiedz