Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

A tu taka ciekawostka:

W Nowej Zelandii na każdym dystrybutorze pistolet z olejem napędowym jest dodatkowo zabezpieczony klapką z napisem "Uwaga - diesel". Może to ucieszyć miłośników benzyny, bo wygląda jak ostrzeżenie na paczce papierosów, ale czyż nie jest to praktyczne? Ilu kierowców nie zatankowałoby przypadkiem niewłaściwego paliwa, gdyby ON zaznaczyć w ten sposób - nie napisem, tylko wymagającą podjęcia akcji klapką.
by FordBoy
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Logit3ch
3 5

o czym trzeba myśleć żeby zamiast benzyny nalać oleju....

Odpowiedz
avatar Pasja126p
2 2

sa tekie wypadki ale to predzej sie naleje benzyny do diesla

Odpowiedz
avatar kartonito
0 0

Dokładnie, zdecydowanie częściej się słyszy o nalaniu benzyny do diesla. Osobiście znam dwie osoby, po takich przejściach. Jednej nawet po zatankowaniu do pełna (nie swoje auto) udało się przejechać ze 3km. Ale z tego co mi wiadomo, to jakichś poważnych konsekwencji nie było potem. Chyba tylko czyszczenie całego układu, ale nic wymieniać nie trzeba było :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2013 o 16:48

avatar CrazyMechatronik
0 0

O ile się nie mylę to akurat właściciele benzyniaków nie mają się czego bać i czym przejmować, bo nie uda im się zatankować oleju - pistolet jest grubszy i nie wchodzi do wlewu. Tak przynajmniej słyszałem, ale nigdy nie sprawdzałem. Ja tam jeździłem benzyną, potem dieslem, teraz znowu benzyna i się jakoś nie mylę. A jak ktoś jest tak zakręcony, że odjeżdża z dystrybutorem to i klapka czy obsługa stacji nie pomoże XP

Odpowiedz
avatar Marcins
0 0

W mojej firmie średnio jeden samochód ma ok. 30 kierowców w ciągu roku, pomyłki z paliwem są rzadkością lecz się zdarzają, także to całkiem niezły pomysł.

Odpowiedz
Udostępnij