Zapewne nigdy alfy nie miales ani w niej nie siedziałeś, a te historie słyszales od wujka Zbyszka który tez nigdy jej nie mial ;] A co do zlotów to pewnie jezdzisz wieswagenem taty na zloty bmw, tam gdzie przyjezdza wiekszosc szrotow ponizej 98r, silnikiem 2.0, tanią glebą, z przyklejonym M-pakietem lub z innym ch**ostwem i tylnim napedem ktorym da rady zerwać kołami tylko zimą ;] Pozdrowienia od Alfaholików ;]
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lutego 2013 o 17:24
No tak Bmw poniżej 98r. może nie ma wy*enabych bajerów, które nie były dostępne na owe lata (chociaż w sumie zobacz serię 7), ale ma za to trwałą mechanikę, i nie oszukuj sam siebie, bo nie od dziś wiadomo, że włoskie auta są awaryjne...Do Vaga też się przy*ebałeś, ale to tak zawsze jest:Właściciele Alf i Fiacików zawsze będą jeździć po innych autach, święcie przekonani że awaryjność włoskich aut to tylko stereotyp...
@ QpT Wypraszam sobie. Sam mam fiata. I nie mówię że jest bezawaryjna. Możliwe że mówisz o nowszych modelach ale mam paru znajomych i tak samo kur*wują na te samochody ;)
tak, tak tak.
i tu chciałem skończyć ale...
pojechałeś bez powodu po 2 zayebistych markach z powodu małego żarciku ze strony użytkownika "kupa".
Rozumiem, że żart, kawał, ukryty przekaz to dl aciebie coś super trudnego do zrozumienia? Chyba tak.
No dobra, już pojechałeś po BMW i obraziłeś kilka osób oraz autora więc czas i na ciebie.
Masz alfę czy ją bronisz z powodu słów Clarksona, May'a i Hammonda? a może dla tego, że wszyscy mówią o niej *o starszych modelach) jako o legendzie, marzeniu nastolatków XX wieku, Bombą na torcie??
jedziemy dalej...
czyś ty kiedyś dotykał BMW?
nie, nie! nie mówię tu o e36 kumpla z akademika z 1.6 pod maską... mówię o prawdziwym BMW czyli e34 2.5/ e34 m5
e32 740/750
e39 740/750
Alpina e39
e38 740/750/760
Alpna e38?
czy mówisz tylko formułki na które często natrafisz na necie oparte na zeznaniach osób spod wszelkich granic zawieści, z powodu??
?? może dla tego, że ich najukochańsza marka której są oddani tak naprawdę nie jest idealna?
może dla tego, że jeżdżą octawią 1.9 TDI i szpan na całego jak na światłach wyprzedzi golfa lub e36?
może...?
być może ty jesteś na tyle nie akceptacyjny wobec innych marek, że nie pomyślałeś żeby sprawdzić, spróbować czegoś innego niż polo 1.2
Koniec już blisko ale na przed tym powiem tylko:
weź ty się kurna zastanów i przede wszystkim nabierz troszkę dystansu od samego siebie (mi sie to udało, kupiłem skodę superb 2.8 mimo iż chcę to auto pokroić czołgiem tak samo jak całą tę markę... tak, to moje auto dla klientów którzy żostawiają swoje auta u mnie na warsztacie ale to nie zmienia faktu że prawnie należy do mnie).
Idź pochodź po kumplach, popatrz na ogłoszenia bo może ktoś ma w twojej okolicy jakieś BMW 7 lub 5 er z porządnym silnikiem albo nawet jakieś dobre vw... phateon, passat cc i się przejedź. Może to będzie takie "Zink" jak to w bajce na której byłem z moim synkiem, może się zakochasz i będziesz szczęśliwym motomaniakiem a nie męczypałą jadącą w komentarzach pod żarcikiem.
Pozdrawiam. Mateusz.
Teereex-masz rację, nie powinienem określać użytkoników marki jako "jednych", każda marka ma właścicieli normalnych jak i zazdrosnych, hejtujących pojeb*w.Przepraszam, masz rację.
nie tylko fajni włoskich aut naskakują na inne marki bo tacy fani BMW ciagle maja ale do VW nie wiem o co bo te 2 marki to 2 inne światy i nie konkuruja ze soba w rzaden sposob a pozatym sa to niemieckie auta wiec nie rozumiem tego
lepszy tani gwint niż tani cały ten włoski szmelc, wy alfiści to klapki macie na oczach i nic po za tymi waszymi delikatnymi fiatami nie widzicie. wykonane to jak psu z dupy, nic dziwnego że rocznik 2005 za 8 tyś na full opcji, z połową elektryki niedziałającą. pozdro dla mechaników, macie robotę przynajmniej !
znajdz mi rocznik 2005 za 8 tys ;] chetnie kupie .. a dam ci stowe jak znajdziesz cos nie dzialajacego z elektryki w mojej alfie ;] A w tych bmk'ach nie macie nawet polowy elektryki ktora tu jest..
AlfaOwner!@!!
no i co to za zachowanie?
A w tych bmk'ach" kompleks?
jesteś wielki wszechwrózyciel, że wiesz czym jeździ?
czy to tylko Hejt na BMW?
ale jak już zacząłeś, to wymień 3 dodatki których nie ma w BMW jako opcja.
żeby nie było to wymienię 3 których nie ma w Alfie.
-masaże oraz podgrzewanie foteli wraz z wentylacją
-ruchoma tylna kanapa we wszystkich płaszczyznach
-sterowanie radiem oraz klimą jak i nagrzew. i telefonem jak i nawigacią oraz fax'em a dodatkowo roletą tylną i nawi z panelu sterowania... w tylnym podłokietniku za którym jest lodówka z szampanem :)
seria 7er e38.
matiqq teraz mówisz o limuzynie, to i do limuzyn porównuj. E38 to segment F, Alfa i Lancia mają najwyżej segment E czyli możesz porównywać do bmw serii 5
Wyposażeniem włoskie w porównywalnych klasach nie ustępują.A jeśli masz w nosie że to inny segment to porównaj chociażby do Bentleya Continentala R to e38, lata podobne. a jednak się chowa to BMW.
Ja mam Fiata i jakoś nie zauważyłem żebym częściej odwiedzał mechanika niż znajomi mający japońskie czy niemieckie auta.
Porównuj auta z tych samych segmentów i przedziałów cenowych nowych aut. Włoskie jakoś źle w takich porównaniach nie stały.
no i co ze masz elektryke? ja mam naped na tyl i 2.5 pod maska, kola i kiero. e30 e36 lub inne kupuje sie do czystej frajdy z jazdy a nie dla naszpikowanego elektryka auta, jakbym tego potrzebowal to bym kupil inne. czasem sie zastanawiam po co w beemce kontrola trakcji? chyba tylko po to, zeby nie latac bokiem przy wiekszych predkosciach xd
Powiem tak: Szukałem autka dla żony. w cenie do 10 000 zł. Rozważałem zakup Alfy 147 - ale przeraziła mnie opinia o zawieszeniu które wytrzymuje średnio 40 000 km, słabej elektryce i dość mało wytrzymałe silniki 1,6. Skrzynia Selespeed także nie należy do najtrwalszych. I to wszystko opinie z forum Alfy 147, więc nie będę się z właścicielami wykłócał. Kupiłem Megankę, która niezawodnością także nie grzeszy, ale ma sprawdzonego dTI i pancerne zawieszenie... A z drobnymi purchlami rdzy uporałem się w trymiga (3 godziny walki i autko odkażone.
miejmy nadzieję, że to nie 3 drzwiówka w której drzwi się wyłamują oraz że nie ma tam 1.9 tdi w którym zamach pada co 50tys?
poza tym fajne autko dla żony a nawet komfortowe jak na pożeracz km (miejskich) :D
pozdro dla żonki :D
z tego co sie orientuje pani żona jeździ Meganka I po lifcie (moj szwagier sie wozi, fajne autko ale nie polecam :P ) a ty @matiqq pewnie pomyslałes o II jesli tak to popieram Cię to jezdzaca skarbonka :P
Tak - po lifcie dTI ale nie ma dwumasa - jest z automatem - takie autko sobie żona wyśniła. Przy przebiegu 180 000 miała robiony kapitalny remont skrzyni (mechanotronikę) - jeszcze w Niemczech. Ja przy 200 000 wymieniłem dodatkowo elektrozawory, które już padały, a nie były wymienione poprzednio. Teraz ma ponad 210 000 i śmiga ślicznie, pali od pierwszego i można powiedzieć - że jestem bardzo zadowolony. Choć nie jest to co moje autko, które pali na dotyk. By uciszyć troszkę hejterów, to pokażę filmiki: Tak odpala Megaska przy - 7 odpalanie było w niedzielę po południu, pozostawiona była w piątek po pracy. http://www.youtube.com/watch?v=qTnNvsW44Tc A tak odpala mojw 1,9 TDI - ten stał z kolei 2 tygodnie bo się pochorowałem. Na szybie jeszcze przymarznięty śnieg, którego nie usunęliśmy (potem się roztopił) Zegary przygasły, bo jednak troszkę postał. Świece ceramiczne NGK założone (te z serii D) Drogie, ale niesamowicie fajne. Piszczy system czujników parkowania - po odśnieżaniu przed samochodem była sterta śniegu. http://www.youtube.com/watch?v=xs4JdR9Q-lE
Alfy są piękne i maja to coś,kiedyś chodziła mi po głowie 156 v6 lecz nie zdobyłem się na odwagę.Pozdro dla odważnych co zaryzykowali i jestem pewien że te wozy dają im sporo frajdy.
Popieram kolegę wyżej ! Alfa 156 2.5 V6. Super maszynka. A dla ludzi którzy chcą się przekonać że Alfa też potrafi być niezawodna polecam Alfe 156 z silnikiem 1.9 JTD. Bardzo dobry silnik. Mojej Alfie leci już 2 rok u mnie i tylko wymieniam płyny eksploatacyjne ! Pozdrowienia dla Alfaholikow !
Brawo dla admina i autora materiału! Czy wy ku*wa nie przewidzieliście jak to się skończy? To podobno miał być serwis z ciekawostkami, fajnymi projektami, nowościami itp. miejsce kulturalnych rozmów i porad, a nie miejsce dla hejterów.
popieram to nie powinno byc na 1 stronie, wywołało sprzeczki, ale to własnie jest przykład tego ze nie wszyscy powinni miec tu konto, poniewaz jezeli lubuje sie w jednej marce to szanuje drugie jezeli nie kocham wszsytkich. to sa cechy prawdziwego motomaniaka, ale cóż
w roku 2oo3 kupiliśmy nową 156 z salonu , zdecydowanie POTWIERDZAM ze alfy to padaki , to auto doprowadziło mój portfel do spustoszenia i rodzinę do rozpadu , przez rok zrobiło zaledwie 11 tys km z czego większą połowę na lawecie do serwisu , bądź z serwisu do serwisu , po roku męczarni auto sprzedałem , od tamtej pory jestem szczęśliwym posiadaczem hummera h3 - to jest prawdziwie niezniszczalne auto , od 2004r w aucie wymieniany był tylko olej i filtry a zrobiłem nim już ponad 170 tyś po polskich drogach , w alfie od nowości po 10ciu tyś końcówki do wymiany , i gdzie tu ta włoska precyzja ? te auta nadają się jedynie do oglądania ;)
Ja jestem bezstronny. Nie jestem ani w żadnym VAGu ani Alfach. Powiem tak że alfy to bardzo ładne auta , mają to coś w sobie ale nie odważyłbym się jej kupić gdyż wiem że to nie auta na nasze drogi (chodzi głownie o zawias) zawieszenie w nich moze i jest cudowne i się płynie tym autem ale nie na naszych kreaterach. Trzeba mieć gruby portfel albo prawdziwą pasje żeby się w to bawić.
Pozdrawiam.
dobrze powiedział chłopak
nie wiem o co Ci chodzi. Mniej się psuje VW od Fiata?
Jakieś sensowne argumenty poproszę a nie widzi mi się albo "szwagier tak twierdzi"
Zależy co kupisz. Jak 10 latka TDI z przebiegiem 180 000 masz jak w banku, że posypie się natychmiast. Tak samo jest to pewne, jak to, że ostatni wpis serwisowy był zrobiony 3 lata temu przy przebiegu 360 - 400 000. Ja mam Passata. W sumie kupiłem 3 latka i miał nalatane 60 000 (potwierdzone każdym możliwym wpisem, samochód krajowy - wszystko co w książce zgadzało się z wpisami w ASO). Samochód jest ze mną już 9 rok. I przez ten czas wywaliła mu się wiskoza i sprzęgiełko alternatora. A i czujnik od klimy się rozszczelnił i wyleciał cały czynnik. Poza tym wszystko gra. Przez 9 lat zero awarii. Zawsze mnie dowiezie na miejsce, teraz ma nalatane 130 000 zawieszenie oryginalne, zero luzów i jeszcze długo długo posłuży. Zatem prawda jest taka - od handlarza nigdy nie kupisz auta idealnego - zawsze będzie coś do roboty. Szukaj aut od osób prywatnych - fanatyków marki - zrób co ja - zarejestruj się na forum, przeglądaj opinie i staraj się wyczaić autko sprzedawane przez forumowicza. I to takie, które jest na forum pokazane, o którym jest obszerny temat. To będzie najlepsze możliwe rozwiązanie.
Charakterek zgadzam się z tobą w 100%
większe znaczenie ma to jak auto było użytkowane dotychczas niż marka
choć nie ma co ukrywać są auta mniej lub bardziej idioto odporne
Tak jak wszyscy jeżdżą po Fordzie
brat mieszkając we włoszech kupił Sierrę od sąsiada
każdy by powiedział, że to złom, ale auto dbane było, sąsiad dbał jak mógł. Brat kupił przy 80kkm przebiegu jakieś 5 lat temu
dziś ma drugie tyle i na przeglądzie serwisant jest zawsze zdziwiony, bo nigdy takiej ładnej i sprawnej nie widział (sam się przyznał a staż ma nie mały). Skoro jest dbane od początku to czasem się trafi. Trzeba mieć szczęście.
Witam właśnie specjalnie założyłem Tu konto żeby
przetłumaczyc gimbusom że alfy nie są awaryjne :)
to że wasi rodzice kupili typy zajechane jak dupa cwela to nie musicie twierdzic ze all takie są
Szkoda mi was :)
bo niektórych nawet nie stac na alfe
i rodzice ich odwożą "gulfem 3 seria bieda"
żałosne z was typki :)
JTD to chyba jedyne rozsądne wyjście jak ktoś się upiera przy Alfie. Oczywiście można jeździć Alfą bezawaryjnie przez wiele lat, można też trafić szóstkę w Totka... Trzech znajomych miało Alfy. Jeden znajomy ze 147 nie miał i nie ma problemów (jedyny problem to taki, że od roku próbuje ją sprzedać, ale nie w tym rzecz). Dwóch znajomych miało 156 i same problemy (1.8TS i 2.0TS). W 1.8TS znajomy wpakował więcej niż auto warte (zawias+silnik). A 2.0TS co prawda jeździła cały czas to coś tam się działo co chwila właśnie z elektroniką, niby nic poważnego ale na każdym kroku jakiś duperel... :)
Dodam od siebie a co :P Miałem Alfę 166 2,5 V6 i to jest super auto ale w pewnym momencie kupiłem sobie golfa 3 takiego jak chłopaki 17 lat do szkoły jeżdżą po to tylko, żebym miał czym jeździć w czasie napraw Alfy... wiecznie się psuła. Pisałem już kiedyś o tym tutaj. Podsumowując, super auto ale o awaryjności to święta prawda. Wyprzedzając fakty dodam, że nie była zajechana i nie oszczędzałem na niczym!
Coś wam powiem, jak mi wytłumaczycie że nigdy nie widziałem na poboczu lub na lawecie włocha a zawsze niemca? co czyżby włoch dał radę dojechać o własnych siłach do warsztatu a niemiec help wołał? :P dodam że mój kumpel ma alfe 147 1.6ts 120km z 2001r i cięęężką nogę aż mi żal czasem auta, może to wyjątek ale wiele spotkałem już przypadków Wytrzymałych włochów, może dlatego że zawsze się wybrzydza? mój ojciec ma fiata palio 99r 1,7 td i nieraz benzyny się zalało i co? śmiga dalej mimo że nie jest zadbany a silniczek po wielu latach kręci nawet w mrozy. Pozdrawiam.
Może właścicieli włochów i Francuzów nie stać na lawetę i wolą się dokulać, byle by laweciarzowi nie płacić? Znam kilku właścicieli Safranek - na lewo i prawo opowiadają jakie to super autka mają a jak przyjdzie do naprawy - to patrzą gdzie by tu przyoszczędzć i gdzie drut wsadzić, by spełniał swoją funkcję i nie było by go za bardzo widać. U nich tytrytka to podstawowe narzędzie do napraw wszelakich. Jak pojechałem do kolesia zajmującego się Megankami by mi naprawił zawiechę (łożyska, gumki, tuleje, łożyska nam MacPhersonami i amorki) to mi wyliczył 400 zł za wszystko. Zapytałem skąd takie ceny - a ten, że możemy tu i tu jeszcze opuścić. Mówię mu - ja nie chcę opuszczć - tym autem ma żona jeździć, to ma być dobrze działający samochód, a nie pułapka. Od razu polecił amorki Kyaba, łożyska SKF, rolki i inne części INA i cena skoczyła do 1500 zł. I trzy razy pytał, czy tyle zapłacę, bo ostatni klient z takim podejściem trafił mu się 10 lat temu... Coś w tym jest, niestety.
bo włochów na drogach o wiele mniej, co w statystyce ma potwierdzenie. Ile na 10 aut przejeżdżających na drodze to włochy? jeden? wcale? a niemców? odpowiedz sobie na to pytanie i dziękuję.
nie ma co ukrywać że u nas są takie proporcje aut jakie ze zachodznią granicą były 10 lat temu. Tylko dlatego nie ma tak dużo włochów. Choć nie zgodzę się z tym że tak bardzo mało jak piszesz że jeden na 10 albo mniej. Ja mieszkam koło drogi wojewódzkiej to napewno ponad 10% przejeżdżających to włoskie.
Pozdrawiam wszystkich fanów VW którzy twierdzą że alfy sie psują bo "kolega znajomego mówił ze jego szwagier powiedział" a Vw za to jaki jeździ i wgl pomijając ten fakt że każdy Vw wygląda tak monotonnie na zewnątrz jak i w środku ( każdy model niemal taki sam) a i radze iść popytać na prawdę mechaników jaka marka najczęściej ich odwiedza
p.s. wjazd na elektryke alfy był taki mały szczególik że alfa ma taką samą elektryke jak każdy Vw od Bosha więc dziwne troche że właśnie akurat nad alfą ciemne chmury są i elektryka siada...
Swieta prawda, Alfy maja podobne podzespoly jak inne marki europejskie vw opel itd itp. a co do obrazka to nikogo nie ma naparkingu bo zlot pewnie na torze jakims i wszyscy popier...ją w zakretach;D
Nikogo nie ma bo zloty samochodów sportowych odbywają się na torach, a nie na parkingach pod Tesco :). Takie miejsce na zlot wymyślił by tylko właściciel Golfa.
jakoś w trójmieście alfy spotykają się w innych miejscach niż tor... bo go nie ma, ale jak kolega śmiga ~300km na tor jeden z kilku w naszym pięknym kraju to pozazdroszczę portfela, bo jeszcze alfe trzeba naprawić...
Jeden powie że woli golfy i jedzie po innych markach, a tak naprawde po co się kłócić? każdy jeździ czym lubi prawda? Mimo że według mnie Japońce są niezawodne pod względam zawieszenia i silników nie dyskryminuje innych mark a nawet niektóre mi się podobają.Więc ja się pytam na ch*j drążyć ten temat?
nie widziałem jeszcze na tej stronie fana golfa naskakujacego na inne marki, dlaczego ? Golf jest słabszym autem od wiekszosci fakt ale praktycznym i niezawodnym. Ci co jezdza Golfami (nie mowie tu o Fredach spod remizy) nie wybrali tego auta dla osiagow dlatego nie prowadza bezsensownych sporów, to posiadacze innych marek naskakuja na te auta, mozliwe ze w gre wchodzi zazdrosc, ale nie mnie to oceniac
Kazda marka ma plusy i minusy nie ma auta doskonałego :)
dlatego spory sa bezsensowne i świadcza o dojrzałosci i miłosci do motoryzacji
Alfisci jest tu dużo racji z hejtami mimo że sam hejta dałem w komencie to trzeba przyznać że obrazek jest udany, też sie sam śmieje jak na piwo nie mam że ostatni grosz w alfe wsadziłem :d
spinacie sie ludzie nad sucharem z którego większość alfistów się śmieje. znam ludzi którzy przesiedli się z bmw czy vagów do alf i sa bardzo zadowoleni. prawda jest taka że wiekszość ludzi którzy się wypowiada nie siedziało w alfie i poczęści na odwrót. Parę osób dobrze powiedziało że stare niezawodne niemieckie auta są coraz gorsze a tak naprawde dla przykładu gulietty czy 159 alfa izdie do przodu. wiadomo że do bmw przyczepiła się opinia głupiego dresiarza i to ta część kierowców powoduje ze ta marka ma złą opinie ale oczywiscie nikt nie jest glupim dresem który upala auto spod świateł. Można się czepiać co do wiejskiego tuningu i porażającej ilości naklejek MPOWER. Sam kupiłem alfe i powiem wam że większość rzeczy jest zbędnych w aucie jeśli masz uśmiech na twarzy prowadząc auto. Ktoś wymieniał zalety auta co ma a czego nie ma. To jest tak żałosne że szok. To jak małolat który opowiada ile to ma funkcji w komórce a na pytanie z jakich korzysta zaczyna mieć kwaśną mine. Co do ciężkiej sprzedaży alfy i łatwej sprzedaży niemieckich aut ma się stereotyp. wloch awaryjny a niemiec niezawodny.
na koniec dodam tyle ze moja alfa ciągneła na holu już nie jedno auto. i to merce w budzie w202. golfy 3. nawet nowego paska CC.
po tej stronie widac ze jest wielu fanow niemieckiej i japonskiej motoryzacji. po niektorych opisac widac poziom tych osob. Mam nadzieje ze pojdzie w gore i nie bedzie takich problemow. ale alfisci dobrze wiedza ze wiekszosc ludzi ktorzy wypowiadaja sie na temat alf nigdy nawet w tym aucie nie siedzieli i opinie niektorych osob sa zalosne. Ja tez moge kupic za psie pieniadze bmw na allegro i narzekac bo ktos mi wcisnal rupieć. Jesli ktos nie dba o auto to kazde bedzie sie psulo. Co do kolegi ktory porownuje wyposazenie to bardzo prosze niech wezmie 10 tysiecy i kupi bmw czy vaga z wyposazeniem alfy. z taka trakcja i dajaca taka frajde z prowadzenia.
Alfy są ładne, ale swego czasu były wadliwe i nie przegadasz mnie. Dopiero od któregoś roku Alfy się poprawiły (bodajże jak był lift Alfy 147). Staram się być obiektywny. I weź pod uwagę, że ktoś kto kupuje samochód, którym planuje robić 40-50 tys. km rocznie, rzadko kiedy wybierze włocha, z reguły bierze niemca. Powiesz, że niesłusznie, bo Alfy są bezawaryjne, ja powiem, że zrobi tak bo mają opinię awaryjnej i do pewnego rocznika tak jest i wielu ludzi nie chce sprawdzać tego na własnej skórze. Ale nowe Alfy CHYBA są dużo lepsze niż kiedyś. Przyznaję, że Alfy nie mam i nie miałem ale 3 moich kumpli miało (moich, nie szwagra :)).
w sumie mówisz prawdę, ale mam nadzieję, że nie chodziło Ci o mnie lecz o AlfaOwner który to z kolei sprowokował mój komentarz. (który był tylko przykładem).
PS. też ciągałem ostatnio paska cc. Wczoraj :D
A ja mam to w d*pie ! nigdy nie miałem styczności z alfą, więc nie udzielam się. Ale to zdj z tym opisem jest przemocne !! prawie upadłem z krzesełka :D
Jeśli ktoś ma trochę rozumu, to machnie ręką na te komentarze, bo jak ktoś ma swoje racje, to nie zmieni się ich na siłę... Jeździjcie czym jeździcie, i nie przejmujcie się obelgami innych, bo wszystkie samochody mają 4 koła ;)
W sumie małe benzyniaki alfy faktycznie były słabe- konstrukcyjnie. No ale 1,9 i 2,4 w dieslu to pancerne jednostki. Więc... jak w każdym modelu są lepsze i gorsze silniki.
@ beny
piszesz "A ja mam to w d*pie ! nigdy nie miałem styczności z alfą, więc nie udzielam się. Ale to zdj z tym opisem jest przemocne !! prawie upadłem z krzesełka :D " piszac posta w ktorym zaznaczasz ze sie nie udzielasz to hipokryzja...
wieksza hipokryzja jest nienawidziec niemcow za Oswiecim, wojne, hitlera itp itd ale kupujesz niemieckie auto tak ? Wszystko zalezy od punktu widzienia... ;]
@ kartonio
pogadaj ludzmi z serwisów mechanikami i powiedza Ci wprost ze terazniejsze meśki, bmki czy VW nie sa tak wytrzymale jak kiedys. Nie powiedzialem ze alfy sa bezawaryjne bo kazde auto jest awaryjne. Kwestia jak ktos dba o auto. jechalem nie jednym niemcem i auta fakt zle nie sa ale np nie lubie kwadratowych samochodow. Co do awaryjnosci aut to jeszcze zostaje pytanie. jakie alfy twoi znajomi posiadali ? bo alfisci wiedza ktore silniki sa awaryjne i odradzaja je. Podales przyklad ze ktos mial i sie psulo. Dla przykladu znajomy na postawiona na taryfie alfe 156 sw i niby wachacze gorne padaja koles zrobil ponad 70kkm i zero problemu a jazda tylko po centrum miasta. Ja kupilem alfe 1.9 8v specjalnie na trase ( 550km w jedna strone ) i jestem zadowolony. Sa wlasciciele BMW czy tam VW ktorzy stwierdza ze lubia takie auta i jest ok ale nie sa zapatrzeni i nie powtarzaja ze niemiec niezawodny. Znajoma ktora pracuje w salonie merca opowiadala ze przyjezdzaja ludzie po paru miesiacach z urwanymi przelacznikami i ogolnie z jakimis pierdo lami gdzie merolki kosztowaly po 300-500 tys zlotych i sa zdziwieni ta niezawodna niemiecka motoryzacja. Ja jako wlasciciel alfy mowie wprost ze alfa sie psuje jak kazde inne auto.
@ yuber
zgadzam sie malolitrazowe benzyniaki fenomenem nie byly. ale 1.9jtd to w sumie odpowiednik 1.9tdi. nikt nie dojdzie do tego ktore bylo/jest lepsze... temat rzeka
@~kupa ( autor wrzuty )
nie wiem jak wiekszosc ale ja jeszcze nei widzialem stojacej alfy na poboczu albo jadacej na lawecie za to wiele razy widzialem inne auta, nie raz to byly vw czy paski. fakt nie przypominam sobie aby nowe bmw jechaly na lawecie. nie mowie ze alfa na lawecie nie stala.
wszystko tyczy sie punktu widzenia np:
http://moto.gadu-gadu.pl/5815046692674391852/najbardziej-awaryjne-auta-ostatnich-15-lat-audi-bmw-porsche?p=43640961c18e86f1da480816a838aa2c_0#gallery43640961c18e86f1da480816a838aa2c
bmw m5 e60 o kurde a alfy nie ma ;O
ja to traktuje oczywiscie z przymruzeniem oka z tego wzgledu ze statystyka tez nei jest odzwierciedleniem prawdy. przynajmniej nie w pelni.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 lutego 2013 o 23:27
Zapewne nigdy alfy nie miales ani w niej nie siedziałeś, a te historie słyszales od wujka Zbyszka który tez nigdy jej nie mial ;] A co do zlotów to pewnie jezdzisz wieswagenem taty na zloty bmw, tam gdzie przyjezdza wiekszosc szrotow ponizej 98r, silnikiem 2.0, tanią glebą, z przyklejonym M-pakietem lub z innym ch**ostwem i tylnim napedem ktorym da rady zerwać kołami tylko zimą ;] Pozdrowienia od Alfaholików ;]
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2013 o 17:24
No tak Bmw poniżej 98r. może nie ma wy*enabych bajerów, które nie były dostępne na owe lata (chociaż w sumie zobacz serię 7), ale ma za to trwałą mechanikę, i nie oszukuj sam siebie, bo nie od dziś wiadomo, że włoskie auta są awaryjne...Do Vaga też się przy*ebałeś, ale to tak zawsze jest:Właściciele Alf i Fiacików zawsze będą jeździć po innych autach, święcie przekonani że awaryjność włoskich aut to tylko stereotyp...
Odpowiedz@ QpT Wypraszam sobie. Sam mam fiata. I nie mówię że jest bezawaryjna. Możliwe że mówisz o nowszych modelach ale mam paru znajomych i tak samo kur*wują na te samochody ;)
Odpowiedztak, tak tak. i tu chciałem skończyć ale... pojechałeś bez powodu po 2 zayebistych markach z powodu małego żarciku ze strony użytkownika "kupa". Rozumiem, że żart, kawał, ukryty przekaz to dl aciebie coś super trudnego do zrozumienia? Chyba tak. No dobra, już pojechałeś po BMW i obraziłeś kilka osób oraz autora więc czas i na ciebie. Masz alfę czy ją bronisz z powodu słów Clarksona, May'a i Hammonda? a może dla tego, że wszyscy mówią o niej *o starszych modelach) jako o legendzie, marzeniu nastolatków XX wieku, Bombą na torcie?? jedziemy dalej... czyś ty kiedyś dotykał BMW? nie, nie! nie mówię tu o e36 kumpla z akademika z 1.6 pod maską... mówię o prawdziwym BMW czyli e34 2.5/ e34 m5 e32 740/750 e39 740/750 Alpina e39 e38 740/750/760 Alpna e38? czy mówisz tylko formułki na które często natrafisz na necie oparte na zeznaniach osób spod wszelkich granic zawieści, z powodu?? ?? może dla tego, że ich najukochańsza marka której są oddani tak naprawdę nie jest idealna? może dla tego, że jeżdżą octawią 1.9 TDI i szpan na całego jak na światłach wyprzedzi golfa lub e36? może...? być może ty jesteś na tyle nie akceptacyjny wobec innych marek, że nie pomyślałeś żeby sprawdzić, spróbować czegoś innego niż polo 1.2 Koniec już blisko ale na przed tym powiem tylko: weź ty się kurna zastanów i przede wszystkim nabierz troszkę dystansu od samego siebie (mi sie to udało, kupiłem skodę superb 2.8 mimo iż chcę to auto pokroić czołgiem tak samo jak całą tę markę... tak, to moje auto dla klientów którzy żostawiają swoje auta u mnie na warsztacie ale to nie zmienia faktu że prawnie należy do mnie). Idź pochodź po kumplach, popatrz na ogłoszenia bo może ktoś ma w twojej okolicy jakieś BMW 7 lub 5 er z porządnym silnikiem albo nawet jakieś dobre vw... phateon, passat cc i się przejedź. Może to będzie takie "Zink" jak to w bajce na której byłem z moim synkiem, może się zakochasz i będziesz szczęśliwym motomaniakiem a nie męczypałą jadącą w komentarzach pod żarcikiem. Pozdrawiam. Mateusz.
OdpowiedzTeereex-masz rację, nie powinienem określać użytkoników marki jako "jednych", każda marka ma właścicieli normalnych jak i zazdrosnych, hejtujących pojeb*w.Przepraszam, masz rację.
Odpowiedznie tylko fajni włoskich aut naskakują na inne marki bo tacy fani BMW ciagle maja ale do VW nie wiem o co bo te 2 marki to 2 inne światy i nie konkuruja ze soba w rzaden sposob a pozatym sa to niemieckie auta wiec nie rozumiem tego
Odpowiedzlepszy tani gwint niż tani cały ten włoski szmelc, wy alfiści to klapki macie na oczach i nic po za tymi waszymi delikatnymi fiatami nie widzicie. wykonane to jak psu z dupy, nic dziwnego że rocznik 2005 za 8 tyś na full opcji, z połową elektryki niedziałającą. pozdro dla mechaników, macie robotę przynajmniej !
Odpowiedzznajdz mi rocznik 2005 za 8 tys ;] chetnie kupie .. a dam ci stowe jak znajdziesz cos nie dzialajacego z elektryki w mojej alfie ;] A w tych bmk'ach nie macie nawet polowy elektryki ktora tu jest..
Odpowiedzoboje macie klapki na oczach a co do alfy to vw czy bmw może się tak samo psuć jak alfa a po za tym jak się dba o auto to i alfa się nie będzie psuła
OdpowiedzAlfaOwner!@!! no i co to za zachowanie? A w tych bmk'ach" kompleks? jesteś wielki wszechwrózyciel, że wiesz czym jeździ? czy to tylko Hejt na BMW? ale jak już zacząłeś, to wymień 3 dodatki których nie ma w BMW jako opcja. żeby nie było to wymienię 3 których nie ma w Alfie. -masaże oraz podgrzewanie foteli wraz z wentylacją -ruchoma tylna kanapa we wszystkich płaszczyznach -sterowanie radiem oraz klimą jak i nagrzew. i telefonem jak i nawigacią oraz fax'em a dodatkowo roletą tylną i nawi z panelu sterowania... w tylnym podłokietniku za którym jest lodówka z szampanem :) seria 7er e38.
Odpowiedzmatiqq teraz mówisz o limuzynie, to i do limuzyn porównuj. E38 to segment F, Alfa i Lancia mają najwyżej segment E czyli możesz porównywać do bmw serii 5 Wyposażeniem włoskie w porównywalnych klasach nie ustępują.A jeśli masz w nosie że to inny segment to porównaj chociażby do Bentleya Continentala R to e38, lata podobne. a jednak się chowa to BMW. Ja mam Fiata i jakoś nie zauważyłem żebym częściej odwiedzał mechanika niż znajomi mający japońskie czy niemieckie auta. Porównuj auta z tych samych segmentów i przedziałów cenowych nowych aut. Włoskie jakoś źle w takich porównaniach nie stały.
Odpowiedzno i co ze masz elektryke? ja mam naped na tyl i 2.5 pod maska, kola i kiero. e30 e36 lub inne kupuje sie do czystej frajdy z jazdy a nie dla naszpikowanego elektryka auta, jakbym tego potrzebowal to bym kupil inne. czasem sie zastanawiam po co w beemce kontrola trakcji? chyba tylko po to, zeby nie latac bokiem przy wiekszych predkosciach xd
OdpowiedzObaj jesteście siebie warci...
Odpowiedztakie coś nie powinno trafić na główną..
OdpowiedzBędzie kontynuacja tej jak że ciekawej komedii ? spóźniłem się bo byłem po popcorn :(
OdpowiedzGdy tylko zobaczyłem skomentuj (62) pomyślałem kur** muszę to zobaczyć!
OdpowiedzPowiem tak: Szukałem autka dla żony. w cenie do 10 000 zł. Rozważałem zakup Alfy 147 - ale przeraziła mnie opinia o zawieszeniu które wytrzymuje średnio 40 000 km, słabej elektryce i dość mało wytrzymałe silniki 1,6. Skrzynia Selespeed także nie należy do najtrwalszych. I to wszystko opinie z forum Alfy 147, więc nie będę się z właścicielami wykłócał. Kupiłem Megankę, która niezawodnością także nie grzeszy, ale ma sprawdzonego dTI i pancerne zawieszenie... A z drobnymi purchlami rdzy uporałem się w trymiga (3 godziny walki i autko odkażone.
Odpowiedzmiejmy nadzieję, że to nie 3 drzwiówka w której drzwi się wyłamują oraz że nie ma tam 1.9 tdi w którym zamach pada co 50tys? poza tym fajne autko dla żony a nawet komfortowe jak na pożeracz km (miejskich) :D pozdro dla żonki :D
Odpowiedzz tego co sie orientuje pani żona jeździ Meganka I po lifcie (moj szwagier sie wozi, fajne autko ale nie polecam :P ) a ty @matiqq pewnie pomyslałes o II jesli tak to popieram Cię to jezdzaca skarbonka :P
OdpowiedzTak - po lifcie dTI ale nie ma dwumasa - jest z automatem - takie autko sobie żona wyśniła. Przy przebiegu 180 000 miała robiony kapitalny remont skrzyni (mechanotronikę) - jeszcze w Niemczech. Ja przy 200 000 wymieniłem dodatkowo elektrozawory, które już padały, a nie były wymienione poprzednio. Teraz ma ponad 210 000 i śmiga ślicznie, pali od pierwszego i można powiedzieć - że jestem bardzo zadowolony. Choć nie jest to co moje autko, które pali na dotyk. By uciszyć troszkę hejterów, to pokażę filmiki: Tak odpala Megaska przy - 7 odpalanie było w niedzielę po południu, pozostawiona była w piątek po pracy. http://www.youtube.com/watch?v=qTnNvsW44Tc A tak odpala mojw 1,9 TDI - ten stał z kolei 2 tygodnie bo się pochorowałem. Na szybie jeszcze przymarznięty śnieg, którego nie usunęliśmy (potem się roztopił) Zegary przygasły, bo jednak troszkę postał. Świece ceramiczne NGK założone (te z serii D) Drogie, ale niesamowicie fajne. Piszczy system czujników parkowania - po odśnieżaniu przed samochodem była sterta śniegu. http://www.youtube.com/watch?v=xs4JdR9Q-lE
Odpowiedzno tak diesel ma czesto problemy z odpaleniem ale jeżeli sie dba to problemów się nie ma :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzAlfy są piękne i maja to coś,kiedyś chodziła mi po głowie 156 v6 lecz nie zdobyłem się na odwagę.Pozdro dla odważnych co zaryzykowali i jestem pewien że te wozy dają im sporo frajdy.
OdpowiedzPopieram kolegę wyżej ! Alfa 156 2.5 V6. Super maszynka. A dla ludzi którzy chcą się przekonać że Alfa też potrafi być niezawodna polecam Alfe 156 z silnikiem 1.9 JTD. Bardzo dobry silnik. Mojej Alfie leci już 2 rok u mnie i tylko wymieniam płyny eksploatacyjne ! Pozdrowienia dla Alfaholikow !
OdpowiedzZajebiste, jak przeczytałem podpis pod zdjęciem padłem posmarkany :) Tak trzymaj !!
Odpowiedzhahaha dobre to :D
OdpowiedzBrawo dla admina i autora materiału! Czy wy ku*wa nie przewidzieliście jak to się skończy? To podobno miał być serwis z ciekawostkami, fajnymi projektami, nowościami itp. miejsce kulturalnych rozmów i porad, a nie miejsce dla hejterów.
Odpowiedzpopieram to nie powinno byc na 1 stronie, wywołało sprzeczki, ale to własnie jest przykład tego ze nie wszyscy powinni miec tu konto, poniewaz jezeli lubuje sie w jednej marce to szanuje drugie jezeli nie kocham wszsytkich. to sa cechy prawdziwego motomaniaka, ale cóż
Odpowiedzw roku 2oo3 kupiliśmy nową 156 z salonu , zdecydowanie POTWIERDZAM ze alfy to padaki , to auto doprowadziło mój portfel do spustoszenia i rodzinę do rozpadu , przez rok zrobiło zaledwie 11 tys km z czego większą połowę na lawecie do serwisu , bądź z serwisu do serwisu , po roku męczarni auto sprzedałem , od tamtej pory jestem szczęśliwym posiadaczem hummera h3 - to jest prawdziwie niezniszczalne auto , od 2004r w aucie wymieniany był tylko olej i filtry a zrobiłem nim już ponad 170 tyś po polskich drogach , w alfie od nowości po 10ciu tyś końcówki do wymiany , i gdzie tu ta włoska precyzja ? te auta nadają się jedynie do oglądania ;)
OdpowiedzSry, ale Hammer H3 był produkowany od 2005 :-)
Odpowiedz@upp Hummer
OdpowiedzJa jestem bezstronny. Nie jestem ani w żadnym VAGu ani Alfach. Powiem tak że alfy to bardzo ładne auta , mają to coś w sobie ale nie odważyłbym się jej kupić gdyż wiem że to nie auta na nasze drogi (chodzi głownie o zawias) zawieszenie w nich moze i jest cudowne i się płynie tym autem ale nie na naszych kreaterach. Trzeba mieć gruby portfel albo prawdziwą pasje żeby się w to bawić. Pozdrawiam.
OdpowiedzStereotyp o psujących się alfach jest taki sam jak ten o niepsujących się VW.
Odpowiedz@kobi rozwaliłeś mnie tym :))
Odpowiedzdobrze powiedział chłopak nie wiem o co Ci chodzi. Mniej się psuje VW od Fiata? Jakieś sensowne argumenty poproszę a nie widzi mi się albo "szwagier tak twierdzi"
OdpowiedzZależy co kupisz. Jak 10 latka TDI z przebiegiem 180 000 masz jak w banku, że posypie się natychmiast. Tak samo jest to pewne, jak to, że ostatni wpis serwisowy był zrobiony 3 lata temu przy przebiegu 360 - 400 000. Ja mam Passata. W sumie kupiłem 3 latka i miał nalatane 60 000 (potwierdzone każdym możliwym wpisem, samochód krajowy - wszystko co w książce zgadzało się z wpisami w ASO). Samochód jest ze mną już 9 rok. I przez ten czas wywaliła mu się wiskoza i sprzęgiełko alternatora. A i czujnik od klimy się rozszczelnił i wyleciał cały czynnik. Poza tym wszystko gra. Przez 9 lat zero awarii. Zawsze mnie dowiezie na miejsce, teraz ma nalatane 130 000 zawieszenie oryginalne, zero luzów i jeszcze długo długo posłuży. Zatem prawda jest taka - od handlarza nigdy nie kupisz auta idealnego - zawsze będzie coś do roboty. Szukaj aut od osób prywatnych - fanatyków marki - zrób co ja - zarejestruj się na forum, przeglądaj opinie i staraj się wyczaić autko sprzedawane przez forumowicza. I to takie, które jest na forum pokazane, o którym jest obszerny temat. To będzie najlepsze możliwe rozwiązanie.
OdpowiedzCharakterek zgadzam się z tobą w 100% większe znaczenie ma to jak auto było użytkowane dotychczas niż marka choć nie ma co ukrywać są auta mniej lub bardziej idioto odporne Tak jak wszyscy jeżdżą po Fordzie brat mieszkając we włoszech kupił Sierrę od sąsiada każdy by powiedział, że to złom, ale auto dbane było, sąsiad dbał jak mógł. Brat kupił przy 80kkm przebiegu jakieś 5 lat temu dziś ma drugie tyle i na przeglądzie serwisant jest zawsze zdziwiony, bo nigdy takiej ładnej i sprawnej nie widział (sam się przyznał a staż ma nie mały). Skoro jest dbane od początku to czasem się trafi. Trzeba mieć szczęście.
OdpowiedzWitam właśnie specjalnie założyłem Tu konto żeby przetłumaczyc gimbusom że alfy nie są awaryjne :) to że wasi rodzice kupili typy zajechane jak dupa cwela to nie musicie twierdzic ze all takie są Szkoda mi was :) bo niektórych nawet nie stac na alfe i rodzice ich odwożą "gulfem 3 seria bieda" żałosne z was typki :)
Odpowiedzz ciebie też. polecam zamknięcie "kunta 3"
Odpowiedzto bardziej wygląda na zlot tych pierońskich matizów.jeżeli wszystko dobrze idzie to matiz stoi
OdpowiedzJTD to chyba jedyne rozsądne wyjście jak ktoś się upiera przy Alfie. Oczywiście można jeździć Alfą bezawaryjnie przez wiele lat, można też trafić szóstkę w Totka... Trzech znajomych miało Alfy. Jeden znajomy ze 147 nie miał i nie ma problemów (jedyny problem to taki, że od roku próbuje ją sprzedać, ale nie w tym rzecz). Dwóch znajomych miało 156 i same problemy (1.8TS i 2.0TS). W 1.8TS znajomy wpakował więcej niż auto warte (zawias+silnik). A 2.0TS co prawda jeździła cały czas to coś tam się działo co chwila właśnie z elektroniką, niby nic poważnego ale na każdym kroku jakiś duperel... :)
OdpowiedzDodam od siebie a co :P Miałem Alfę 166 2,5 V6 i to jest super auto ale w pewnym momencie kupiłem sobie golfa 3 takiego jak chłopaki 17 lat do szkoły jeżdżą po to tylko, żebym miał czym jeździć w czasie napraw Alfy... wiecznie się psuła. Pisałem już kiedyś o tym tutaj. Podsumowując, super auto ale o awaryjności to święta prawda. Wyprzedzając fakty dodam, że nie była zajechana i nie oszczędzałem na niczym!
OdpowiedzCoś wam powiem, jak mi wytłumaczycie że nigdy nie widziałem na poboczu lub na lawecie włocha a zawsze niemca? co czyżby włoch dał radę dojechać o własnych siłach do warsztatu a niemiec help wołał? :P dodam że mój kumpel ma alfe 147 1.6ts 120km z 2001r i cięęężką nogę aż mi żal czasem auta, może to wyjątek ale wiele spotkałem już przypadków Wytrzymałych włochów, może dlatego że zawsze się wybrzydza? mój ojciec ma fiata palio 99r 1,7 td i nieraz benzyny się zalało i co? śmiga dalej mimo że nie jest zadbany a silniczek po wielu latach kręci nawet w mrozy. Pozdrawiam.
OdpowiedzMoże właścicieli włochów i Francuzów nie stać na lawetę i wolą się dokulać, byle by laweciarzowi nie płacić? Znam kilku właścicieli Safranek - na lewo i prawo opowiadają jakie to super autka mają a jak przyjdzie do naprawy - to patrzą gdzie by tu przyoszczędzć i gdzie drut wsadzić, by spełniał swoją funkcję i nie było by go za bardzo widać. U nich tytrytka to podstawowe narzędzie do napraw wszelakich. Jak pojechałem do kolesia zajmującego się Megankami by mi naprawił zawiechę (łożyska, gumki, tuleje, łożyska nam MacPhersonami i amorki) to mi wyliczył 400 zł za wszystko. Zapytałem skąd takie ceny - a ten, że możemy tu i tu jeszcze opuścić. Mówię mu - ja nie chcę opuszczć - tym autem ma żona jeździć, to ma być dobrze działający samochód, a nie pułapka. Od razu polecił amorki Kyaba, łożyska SKF, rolki i inne części INA i cena skoczyła do 1500 zł. I trzy razy pytał, czy tyle zapłacę, bo ostatni klient z takim podejściem trafił mu się 10 lat temu... Coś w tym jest, niestety.
Odpowiedzbo włochów na drogach o wiele mniej, co w statystyce ma potwierdzenie. Ile na 10 aut przejeżdżających na drodze to włochy? jeden? wcale? a niemców? odpowiedz sobie na to pytanie i dziękuję.
Odpowiedznie ma co ukrywać że u nas są takie proporcje aut jakie ze zachodznią granicą były 10 lat temu. Tylko dlatego nie ma tak dużo włochów. Choć nie zgodzę się z tym że tak bardzo mało jak piszesz że jeden na 10 albo mniej. Ja mieszkam koło drogi wojewódzkiej to napewno ponad 10% przejeżdżających to włoskie.
OdpowiedzPozdrawiam wszystkich fanów VW którzy twierdzą że alfy sie psują bo "kolega znajomego mówił ze jego szwagier powiedział" a Vw za to jaki jeździ i wgl pomijając ten fakt że każdy Vw wygląda tak monotonnie na zewnątrz jak i w środku ( każdy model niemal taki sam) a i radze iść popytać na prawdę mechaników jaka marka najczęściej ich odwiedza p.s. wjazd na elektryke alfy był taki mały szczególik że alfa ma taką samą elektryke jak każdy Vw od Bosha więc dziwne troche że właśnie akurat nad alfą ciemne chmury są i elektryka siada...
OdpowiedzSwieta prawda, Alfy maja podobne podzespoly jak inne marki europejskie vw opel itd itp. a co do obrazka to nikogo nie ma naparkingu bo zlot pewnie na torze jakims i wszyscy popier...ją w zakretach;D
OdpowiedzSzczerze? Nieważne czym. Ważne jak i czy z głową. Koniec.
OdpowiedzNikogo nie ma bo zloty samochodów sportowych odbywają się na torach, a nie na parkingach pod Tesco :). Takie miejsce na zlot wymyślił by tylko właściciel Golfa.
Odpowiedzthat's true
Odpowiedzjakoś w trójmieście alfy spotykają się w innych miejscach niż tor... bo go nie ma, ale jak kolega śmiga ~300km na tor jeden z kilku w naszym pięknym kraju to pozazdroszczę portfela, bo jeszcze alfe trzeba naprawić...
OdpowiedzJeden powie że woli golfy i jedzie po innych markach, a tak naprawde po co się kłócić? każdy jeździ czym lubi prawda? Mimo że według mnie Japońce są niezawodne pod względam zawieszenia i silników nie dyskryminuje innych mark a nawet niektóre mi się podobają.Więc ja się pytam na ch*j drążyć ten temat?
Odpowiedznie widziałem jeszcze na tej stronie fana golfa naskakujacego na inne marki, dlaczego ? Golf jest słabszym autem od wiekszosci fakt ale praktycznym i niezawodnym. Ci co jezdza Golfami (nie mowie tu o Fredach spod remizy) nie wybrali tego auta dla osiagow dlatego nie prowadza bezsensownych sporów, to posiadacze innych marek naskakuja na te auta, mozliwe ze w gre wchodzi zazdrosc, ale nie mnie to oceniac Kazda marka ma plusy i minusy nie ma auta doskonałego :) dlatego spory sa bezsensowne i świadcza o dojrzałosci i miłosci do motoryzacji
OdpowiedzLudzie zaczęło się od Alfy teraz pojazd na wszystkie marki prawie... Uspokójcie się trochę, to tylko internet...
OdpowiedzPanowie na trzeźwo nie podejmujmy takich tematów
OdpowiedzAlfisci jest tu dużo racji z hejtami mimo że sam hejta dałem w komencie to trzeba przyznać że obrazek jest udany, też sie sam śmieje jak na piwo nie mam że ostatni grosz w alfe wsadziłem :d
Odpowiedzspinacie sie ludzie nad sucharem z którego większość alfistów się śmieje. znam ludzi którzy przesiedli się z bmw czy vagów do alf i sa bardzo zadowoleni. prawda jest taka że wiekszość ludzi którzy się wypowiada nie siedziało w alfie i poczęści na odwrót. Parę osób dobrze powiedziało że stare niezawodne niemieckie auta są coraz gorsze a tak naprawde dla przykładu gulietty czy 159 alfa izdie do przodu. wiadomo że do bmw przyczepiła się opinia głupiego dresiarza i to ta część kierowców powoduje ze ta marka ma złą opinie ale oczywiscie nikt nie jest glupim dresem który upala auto spod świateł. Można się czepiać co do wiejskiego tuningu i porażającej ilości naklejek MPOWER. Sam kupiłem alfe i powiem wam że większość rzeczy jest zbędnych w aucie jeśli masz uśmiech na twarzy prowadząc auto. Ktoś wymieniał zalety auta co ma a czego nie ma. To jest tak żałosne że szok. To jak małolat który opowiada ile to ma funkcji w komórce a na pytanie z jakich korzysta zaczyna mieć kwaśną mine. Co do ciężkiej sprzedaży alfy i łatwej sprzedaży niemieckich aut ma się stereotyp. wloch awaryjny a niemiec niezawodny. na koniec dodam tyle ze moja alfa ciągneła na holu już nie jedno auto. i to merce w budzie w202. golfy 3. nawet nowego paska CC. po tej stronie widac ze jest wielu fanow niemieckiej i japonskiej motoryzacji. po niektorych opisac widac poziom tych osob. Mam nadzieje ze pojdzie w gore i nie bedzie takich problemow. ale alfisci dobrze wiedza ze wiekszosc ludzi ktorzy wypowiadaja sie na temat alf nigdy nawet w tym aucie nie siedzieli i opinie niektorych osob sa zalosne. Ja tez moge kupic za psie pieniadze bmw na allegro i narzekac bo ktos mi wcisnal rupieć. Jesli ktos nie dba o auto to kazde bedzie sie psulo. Co do kolegi ktory porownuje wyposazenie to bardzo prosze niech wezmie 10 tysiecy i kupi bmw czy vaga z wyposazeniem alfy. z taka trakcja i dajaca taka frajde z prowadzenia.
Odpowiedzdokładnie kolego... taka jest prawda, swiete słowa
OdpowiedzAlfy są ładne, ale swego czasu były wadliwe i nie przegadasz mnie. Dopiero od któregoś roku Alfy się poprawiły (bodajże jak był lift Alfy 147). Staram się być obiektywny. I weź pod uwagę, że ktoś kto kupuje samochód, którym planuje robić 40-50 tys. km rocznie, rzadko kiedy wybierze włocha, z reguły bierze niemca. Powiesz, że niesłusznie, bo Alfy są bezawaryjne, ja powiem, że zrobi tak bo mają opinię awaryjnej i do pewnego rocznika tak jest i wielu ludzi nie chce sprawdzać tego na własnej skórze. Ale nowe Alfy CHYBA są dużo lepsze niż kiedyś. Przyznaję, że Alfy nie mam i nie miałem ale 3 moich kumpli miało (moich, nie szwagra :)).
Odpowiedzw sumie mówisz prawdę, ale mam nadzieję, że nie chodziło Ci o mnie lecz o AlfaOwner który to z kolei sprowokował mój komentarz. (który był tylko przykładem). PS. też ciągałem ostatnio paska cc. Wczoraj :D
OdpowiedzA ja mam to w d*pie ! nigdy nie miałem styczności z alfą, więc nie udzielam się. Ale to zdj z tym opisem jest przemocne !! prawie upadłem z krzesełka :D
OdpowiedzJeśli ktoś ma trochę rozumu, to machnie ręką na te komentarze, bo jak ktoś ma swoje racje, to nie zmieni się ich na siłę... Jeździjcie czym jeździcie, i nie przejmujcie się obelgami innych, bo wszystkie samochody mają 4 koła ;)
Odpowiedzja skwituję to tylko tak: liczba lajków i "jest moc" mówi sama za siebie...
OdpowiedzW sumie małe benzyniaki alfy faktycznie były słabe- konstrukcyjnie. No ale 1,9 i 2,4 w dieslu to pancerne jednostki. Więc... jak w każdym modelu są lepsze i gorsze silniki.
Odpowiedz@ beny piszesz "A ja mam to w d*pie ! nigdy nie miałem styczności z alfą, więc nie udzielam się. Ale to zdj z tym opisem jest przemocne !! prawie upadłem z krzesełka :D " piszac posta w ktorym zaznaczasz ze sie nie udzielasz to hipokryzja... wieksza hipokryzja jest nienawidziec niemcow za Oswiecim, wojne, hitlera itp itd ale kupujesz niemieckie auto tak ? Wszystko zalezy od punktu widzienia... ;] @ kartonio pogadaj ludzmi z serwisów mechanikami i powiedza Ci wprost ze terazniejsze meśki, bmki czy VW nie sa tak wytrzymale jak kiedys. Nie powiedzialem ze alfy sa bezawaryjne bo kazde auto jest awaryjne. Kwestia jak ktos dba o auto. jechalem nie jednym niemcem i auta fakt zle nie sa ale np nie lubie kwadratowych samochodow. Co do awaryjnosci aut to jeszcze zostaje pytanie. jakie alfy twoi znajomi posiadali ? bo alfisci wiedza ktore silniki sa awaryjne i odradzaja je. Podales przyklad ze ktos mial i sie psulo. Dla przykladu znajomy na postawiona na taryfie alfe 156 sw i niby wachacze gorne padaja koles zrobil ponad 70kkm i zero problemu a jazda tylko po centrum miasta. Ja kupilem alfe 1.9 8v specjalnie na trase ( 550km w jedna strone ) i jestem zadowolony. Sa wlasciciele BMW czy tam VW ktorzy stwierdza ze lubia takie auta i jest ok ale nie sa zapatrzeni i nie powtarzaja ze niemiec niezawodny. Znajoma ktora pracuje w salonie merca opowiadala ze przyjezdzaja ludzie po paru miesiacach z urwanymi przelacznikami i ogolnie z jakimis pierdo lami gdzie merolki kosztowaly po 300-500 tys zlotych i sa zdziwieni ta niezawodna niemiecka motoryzacja. Ja jako wlasciciel alfy mowie wprost ze alfa sie psuje jak kazde inne auto. @ yuber zgadzam sie malolitrazowe benzyniaki fenomenem nie byly. ale 1.9jtd to w sumie odpowiednik 1.9tdi. nikt nie dojdzie do tego ktore bylo/jest lepsze... temat rzeka @~kupa ( autor wrzuty ) nie wiem jak wiekszosc ale ja jeszcze nei widzialem stojacej alfy na poboczu albo jadacej na lawecie za to wiele razy widzialem inne auta, nie raz to byly vw czy paski. fakt nie przypominam sobie aby nowe bmw jechaly na lawecie. nie mowie ze alfa na lawecie nie stala. wszystko tyczy sie punktu widzenia np: http://moto.gadu-gadu.pl/5815046692674391852/najbardziej-awaryjne-auta-ostatnich-15-lat-audi-bmw-porsche?p=43640961c18e86f1da480816a838aa2c_0#gallery43640961c18e86f1da480816a838aa2c bmw m5 e60 o kurde a alfy nie ma ;O ja to traktuje oczywiscie z przymruzeniem oka z tego wzgledu ze statystyka tez nei jest odzwierciedleniem prawdy. przynajmniej nie w pelni.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2013 o 23:27