Mitsubishi Galant 95r. 2.0 16V 136KM oryginalna japońska wersja, wymaga trochę pracy by wyglądał naprawdę dobrze ale i taki cieszy oko a przede wszystkim jest moc i komfort jazdy
Owszem zgadzam się z tym, ale i tu jest całkiem przyzwoicie jeśli chodzi o komfort. Wszystko dobrze zgrane dynamika, komfort i świetnie się prowadzi;) Pozdro;)
Mlody21 Zachowujesz się jak typowy polski burak, bo ciągle wychwalasz Mercedesa jakby to był najlepszy samochód na świecie a wszystko co inne negujesz. Jeśli chodzi o komfort to do Citroenów z hydro nie mają startu lub do Lexusa LS.
Przestań mnie rozśmieszać... Citroen? Nigdy sobie tego francuzkiego szmelcu nie kupie. Po co mi samochód,który będe częściej naprawiał,niż jeździł. Lexus? Może kiedyś.Ale to nadal nie jest to co Mercedes... Może kiedyś to jeszcze zrozumiesz,ale znając życie jeździsz Passatem B5 i się wypowiadasz...
Miałeś jakiegoś Citroena czy tylko tak pier*olisz? Jeżdże Xantią i jest na tym samym poziomie awaryjność co w Twoim Mercu tylko części 3/4 tańsze ;) Ja nie kupie Merca bo uważam, że to złomy. Nie dość, że rdzewieją to się psują ;) Nie koniecznie mam na myśli W220 ale inne.
Np W210 nie jest wolny od usterek. Kolega ma W203 i choinke na desce, czego nie mam ja w Xantii ani kolega w Scenicu (może to i nie poważna awaria ale wszyscy krzyczycie tak na francuzy za to)(Co do W203 kolegi to ma go krótko to na temat awaryjności się nie wypowiem). W221 nie ma najlepszej opinii jak na auto tej klasy.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 lutego 2013 o 22:33
wuja miał nowszego 2.5 v6 i tego 2.0 v6. Zakochałem się w dźwięku tych silników, a w szczególności we wkręcaniu się 2.0. Jak na 150 km, to według mnie jeździło zajebiście. Swoją drogą, chciałbym zobaczyć w takim 4g63(ten silnik, co Ty masz) zaturbiony jak w evo/eclipsie, to by musiało się dopiero zajebiście odpychać
Japońska technologia to jest to. Szkoda właśnie że w galantach go nie było zaturbinowanego no ale jednak to swego rodzaju limuzyna więc pewnie założenie producenta było inne.
merce gniją szybciej niż nawet FSO a elektryka w nich pada, także mają moc ale są toporne jak Tępa siekiera i sporo palą, merce są dla ludzu nowobogadzkich co chca pokazać kim on to nie jest reszta aut dla ludzi jakie im sie podobają:)
Każdy ma to co lubi a o gustach nie powinno sie raczej dyskutować. Stać Cie na merca masz merca, stać Cie na FSO masz FSO, stać Cie na VW masz VW stać Cie na Mitsubishi to masz i koniec kropka.
Jeśli chodzi o komfort jazdy,to Mercedes nie ma sobie równych :) Uwierz mi :)
OdpowiedzOwszem zgadzam się z tym, ale i tu jest całkiem przyzwoicie jeśli chodzi o komfort. Wszystko dobrze zgrane dynamika, komfort i świetnie się prowadzi;) Pozdro;)
OdpowiedzMlody21 Zachowujesz się jak typowy polski burak, bo ciągle wychwalasz Mercedesa jakby to był najlepszy samochód na świecie a wszystko co inne negujesz. Jeśli chodzi o komfort to do Citroenów z hydro nie mają startu lub do Lexusa LS.
OdpowiedzPrzestań mnie rozśmieszać... Citroen? Nigdy sobie tego francuzkiego szmelcu nie kupie. Po co mi samochód,który będe częściej naprawiał,niż jeździł. Lexus? Może kiedyś.Ale to nadal nie jest to co Mercedes... Może kiedyś to jeszcze zrozumiesz,ale znając życie jeździsz Passatem B5 i się wypowiadasz...
OdpowiedzMiałeś jakiegoś Citroena czy tylko tak pier*olisz? Jeżdże Xantią i jest na tym samym poziomie awaryjność co w Twoim Mercu tylko części 3/4 tańsze ;) Ja nie kupie Merca bo uważam, że to złomy. Nie dość, że rdzewieją to się psują ;) Nie koniecznie mam na myśli W220 ale inne.
OdpowiedzTu masz rację większość Mercedesów do 2003 rdzewiały,ale to że się psują to bzdura. Powiedz,które miałeś na myśli bo jestem ciekawy.
OdpowiedzNp W210 nie jest wolny od usterek. Kolega ma W203 i choinke na desce, czego nie mam ja w Xantii ani kolega w Scenicu (może to i nie poważna awaria ale wszyscy krzyczycie tak na francuzy za to)(Co do W203 kolegi to ma go krótko to na temat awaryjności się nie wypowiem). W221 nie ma najlepszej opinii jak na auto tej klasy.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lutego 2013 o 22:33
Miałem w203 i w210. Jedyną rzecz,na którą narzekałem była rdza. Nie pamiętam, żebym robił cokolwiek poważnego w nich.
OdpowiedzTak na marginesie nie porównuj samochodu za 40 pare tys. z samochodem za 4 tys. :)
OdpowiedzOk a ty sie nie wypowiadaj o Cytrynie, że awaryjna jak nigdy nie miałeś ;)
OdpowiedzA Ty o Mercedesie. :)
OdpowiedzUwielbiam tą wersje galanta, a szkoda, że nie 2.0 v6.
OdpowiedzMoim zdaniem dużo ładniejszy od następcy. A co do silnika to i ten jest jak dla mnie w pełni zadowalający:)
Odpowiedzwuja miał nowszego 2.5 v6 i tego 2.0 v6. Zakochałem się w dźwięku tych silników, a w szczególności we wkręcaniu się 2.0. Jak na 150 km, to według mnie jeździło zajebiście. Swoją drogą, chciałbym zobaczyć w takim 4g63(ten silnik, co Ty masz) zaturbiony jak w evo/eclipsie, to by musiało się dopiero zajebiście odpychać
OdpowiedzJapońska technologia to jest to. Szkoda właśnie że w galantach go nie było zaturbinowanego no ale jednak to swego rodzaju limuzyna więc pewnie założenie producenta było inne.
OdpowiedzW sumie, to zamiast turbo były na mivecu takie galanty i też źle z mocą nie wyglądało, bo 200km/200nm
OdpowiedzKażdy mógł wybrać co chciał;)
Odpowiedzmerce gniją szybciej niż nawet FSO a elektryka w nich pada, także mają moc ale są toporne jak Tępa siekiera i sporo palą, merce są dla ludzu nowobogadzkich co chca pokazać kim on to nie jest reszta aut dla ludzi jakie im sie podobają:)
OdpowiedzKażdy ma to co lubi a o gustach nie powinno sie raczej dyskutować. Stać Cie na merca masz merca, stać Cie na FSO masz FSO, stać Cie na VW masz VW stać Cie na Mitsubishi to masz i koniec kropka.
Odpowiedz