Bardzo ładne auto, a jak silnik się sprawuje? Czy daje rade przy tych gabarytach, nie chodzi mi o wariacje, ale o normalną jazdę, no i czy wymaga częstej ingerencji mechanika lub właściciela.
silnik sprawuje się bardzo dobrze. Powiem szczerze że mam go nie długo ale kupiłem go od kogoś kto naprawdę kocha samochody a ta S-ka była jego oczkiem w głowie. A jeżeli chodzi o jazdę 150KM dla 2 ton to trochę mało jeżeli chodzi o dynamiczną jazdę ale do majestatycznego wożenia się po mieście w zupełności wystarczy. Na trasie też daje radę tylko trochę więcej miejsca potrzeba. V-max też nie duży bo 185 km/h szału nie robi ale nie do tego stworzono te auta. Spalanie jak na 2 tony masy i 3,5 litrowy silnik wyszło mi 14 litrów na sto kilometrów :) Ale wrażenia z jazdy i dźwięk doładowanej rzędowej szóstki bezcenny :)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 lutego 2013 o 9:51
No to fajnie, ja się trochę bałem tego. Wiesz... wszystkie argumenty przemawiały przeciw, wielkie stare auto, diesel z nie wiadomo jakim przebiegiem, odpuściłem w końcu, ale jak Twój egzemplarz niezajeżdżony to szczerze zazdroszczę :)
piękny pozazdrościć takiego autka
OdpowiedzBardzo ładne auto, a jak silnik się sprawuje? Czy daje rade przy tych gabarytach, nie chodzi mi o wariacje, ale o normalną jazdę, no i czy wymaga częstej ingerencji mechanika lub właściciela.
Odpowiedzsilnik sprawuje się bardzo dobrze. Powiem szczerze że mam go nie długo ale kupiłem go od kogoś kto naprawdę kocha samochody a ta S-ka była jego oczkiem w głowie. A jeżeli chodzi o jazdę 150KM dla 2 ton to trochę mało jeżeli chodzi o dynamiczną jazdę ale do majestatycznego wożenia się po mieście w zupełności wystarczy. Na trasie też daje radę tylko trochę więcej miejsca potrzeba. V-max też nie duży bo 185 km/h szału nie robi ale nie do tego stworzono te auta. Spalanie jak na 2 tony masy i 3,5 litrowy silnik wyszło mi 14 litrów na sto kilometrów :) Ale wrażenia z jazdy i dźwięk doładowanej rzędowej szóstki bezcenny :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2013 o 9:51
No to fajnie, ja się trochę bałem tego. Wiesz... wszystkie argumenty przemawiały przeciw, wielkie stare auto, diesel z nie wiadomo jakim przebiegiem, odpuściłem w końcu, ale jak Twój egzemplarz niezajeżdżony to szczerze zazdroszczę :)
Odpowiedz