A dla mnie BMW jest dla frajerów. elektronika itd, a w dodge-u są bezwzględne mechaniczne układy i tylko dzięki umiejętnościom kierowcy auto jedzie tam gdzie chcemy. Tylko twardziele w koszulach z grubego płótna jeżdżą muscle car-ami
WIĘC MI TU NIE FANTAZJUJ, ONI MOGĄ OCIPIEĆ I ZACZĄĆ ŁAZIĆ ZE SPLUWĄ KAL12 I ŁADOWAĆ WE WSZYSTKO OŁOWIEM.
Widzę ,że mamy podobny gust w kwestii samochodów. W pełni ,z całego serca się zgadzam. Muscle car są dla twardzieli. A nie (jak to ktoś mądry kiedyś powiedział) "same supry z plastiku". Stare poczciwe muscle car rządzą. Ja również jestem fanem off road'u. I kocham terenówki. Stare wózki są THE BEST. :D
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 września 2012 o 22:32
A dla mnie BMW jest dla frajerów. elektronika itd, a w dodge-u są bezwzględne mechaniczne układy i tylko dzięki umiejętnościom kierowcy auto jedzie tam gdzie chcemy. Tylko twardziele w koszulach z grubego płótna jeżdżą muscle car-ami WIĘC MI TU NIE FANTAZJUJ, ONI MOGĄ OCIPIEĆ I ZACZĄĆ ŁAZIĆ ZE SPLUWĄ KAL12 I ŁADOWAĆ WE WSZYSTKO OŁOWIEM.
OdpowiedzWidzę ,że mamy podobny gust w kwestii samochodów. W pełni ,z całego serca się zgadzam. Muscle car są dla twardzieli. A nie (jak to ktoś mądry kiedyś powiedział) "same supry z plastiku". Stare poczciwe muscle car rządzą. Ja również jestem fanem off road'u. I kocham terenówki. Stare wózki są THE BEST. :D
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 września 2012 o 22:32