Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Nie mamy obowiązku hamować dla wariata jadącego na zderzaku

Autor filmu zgłosił na stop agresji drogowej pirata drogowego który najpierw jechał mu na zderzaku i poganiał długimi a później wyprzedził go z prawej strony nie zachowując odstępu i zajeżdżając mu drogę. Policjantka z Trzebini nie dopatrzyła się wykroczenia u kierującego Toyotą i postanowiła ukarać mandatem autora filmu. Stwierdziła że nie stosował się do ruchu prawostronnego i wskazała na przepis który mówi o jeździe pod prąd (art. 16 ustęp 2). Autor mandatu nie przyjął, więc policjantka skierowała wniosek o ukaranie do sądu. Sąd w trybie nakazowym przyklepał grzywnę 300 zł i potwierdził że autor jechał pod prąd ;) Autor nagrania wniósł sprzeciw, co spowodowało że sprawą zajął się kolejny sąd. Tym razem powołano biegłego. Autor nagranie nie pojawił się na żadnej rozprawie. Film przedstawia streszczenie opinii biegłego i wyroku, czyli uniewinnienia autora nagrania. Opinia biegłego jest bardzo ciekawa bo tłumaczy on dokładnie dlaczego autor nagranie nie tylko nie musiał ale nawet nie mógł zjechać na prawy pas ruchu.
by Charakterek
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
Udostępnij