Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Klasyczna F1

Bo danwniej bardziej liczyły się umiejętności kierowców, zero elektroniki, systemów kontroli, bezpieczeństwa etc...
by donArkadio
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Tomson2244
0 0

No nie powiedział bym, że się liczyły się tylko umiejętności kierowców. Kiedyś nie było praktycznie przepisów ograniczających projektowania bolidów np. któryś zespół zaprojektował bolid z 6 kołami i normalnie uczestniczył w wyścigach tylko to nie zdało egzaminu i wycofali ten projekt, były stosowane dmuchawy wyciągające powietrze spod bolidu, Williams też coś dużo kombinował zastosowali kontrole trakcji i inne nowinki techniczne co przez jakiś czas dawało im dużą przewagę. Tak samo wiele innych zespołów wymyślało coś nowego i zanim konkurencja to skopiowała to kierowca miał dużą przewagę i wtedy się liczył bolid nie kierowca. A teraz przepisy tak ograniczają projektantów, że już nie ma czegoś takiego, naprawdę trzeba się napracować żeby zyskać kilka dziesiątych sekundy przewagi nad konkurencją. Myślę, że w dzisiejszej F1 kierowca też jest bardzo ważny w szczególności jak zakazano stosowania kontroli trakcji. Nie ma aż tak dużo systemów elektronicznych pomagającym kierowcy prowadzenie bolidu. I jeszcze nie wiem dlaczego akurat Ci się nie podoba, że są już tak rozwinięte systemy bezpieczeństwa? Wolał byś oglądać F1 w której w ciągu roku ginie kilku kierowców? Albo w San Marino w 94 r w ciągu weekendu wyścigowego zginęło 3 kierowców, a 4 o mały włos nie zginął (nie licząc publiczności).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 stycznia 2013 o 13:37

avatar donArkadio
0 0

Zgadzam się z Tobą w 120%, większość tych faktów co podałeś jest też w filmie Senna. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to niech tworzą mocniejsze materiały i jakieś normy bezpieczeństwa ale tak jak ciągle zmniejszają moc silników, jeszcze pare lat i będą jeździć na rzędowych 6 cylindrowcach o pojemności 2l i to takie wyciskanie mocy na siłe. ZAwsze są argumenty za i przeciw :) A i owszem kiedyś jeśli chodzi o wolność projektowania było lepiej, a obecnie tylne skrzydło danych rozmiarów, przednie też, jednakowy silnik, większości bolidów ludzie nie odróżnią od siebie. Ja podpisałem że bardziej się liczyły a nie że tylko, pzdr

Odpowiedz
avatar Tomson2244
0 0

No to ciągłe zmniejszanie mocy silników to nieciekawa sprawa. To jest królowa sportów motorowych i moim zdaniem nie powinni być "aż" tak bardzo ekologiczni, bo to o to chodzi z tymi silnikami, tylko robić jak największe widowisko. Ma wejść Formuła E i to niech ona będzie ekologiczna. Może być silnik ten 1.6 ale niech on produkuje mocy tyle co kiedyś ~1000KM i kręci sie do 20000obr/min i więcej to wszystko było by ok. Niech ta F1 ma ten swój dźwięk. Zobaczymy co to wyjdzie z tych nowych silników.

Odpowiedz
Udostępnij