MotoKiller.pl

Jako swoisty fanatyk wozów rodem z FSC "Star" muszę napisać kilka słów o tym modelu otóż:Wersja tropik różniła się od zwykłego 266 kilkoma detalami np: dzięki powiększonym bakom mógł przejechać 1800 kilometrów bez tankowania i tak jak każdy 266 mógł:-pracować w zapyleniu 1,5 g/cm3-pracować przy wilgotności powietrza 98%-Dzięki wodoodpornej instalacji elektrycznej mógł pokonywać brody wodne do 1,8m lub mógł być przeciągany po dnie do głębokości 4 metrów-zakres pracy wacha się od -50 stopni do +50 stopni-posiada 150 konny silnik o pojemności 6842 cm3 I na koniec Do tej pory niepobity (przez 40 lat!) rekordzista w kategorii pokonywanych przeszkód wodnych (180 cm i więcej) i w kategorii maksymalnego zapylenia (1,5 g/cm sześc.), a w odmianie tropik rekordowy dystans na jednym tankowaniu - aż 1800 km! Są to wartości nieosiągalne dla współczesnych konstrukcji tego typu. Proszę przez 40 lat nikt nie stworzył lepszej konstrukcji, aż chce się powiedzieć Chwała Bohaterom! Polskich dróg i bezdroży