Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Gdy bycie przed kimś na pasie to priorytet

by Charakterek
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Magnetic
0 0

Norma, szczególnie u kierowców suv-ów i taksiarzy. Zauważyłem to ostatnio szczególnie w pewnych sytuacjach. Pogoda bywa taka sobie, więc jadąc motorem zostawiam sobie nieco większy odstęp, co by się zatrzymać przed, a nie w czyimś zderzaku. Mimo że jadę z taką samą prędkością jak auto przede mną, ludzie za mną dostają nagłego ataku sraczki wraz z pęknięciem żyłki pierdzącej i próbują wyprzedzać w możliwie najmniej bezpieczny i rozsądny sposób. Później oczywiście jadą te kilka metrów dalej, dokładnie z tą samą prędkością, bo dalej jest jeszcze sznur aut. Podobne zjawisko widać na trójmiejskiej obwodnicy. Jeśli ktoś trzyma odstęp od auta przed nim większy niż 5m przy prędkości np. 120 km/h i w deszczu, to trzeba go KONIECZNIE wyprzedzić. A potem co drugi dzień jest tam dzwon, bo ktoś najechał komuś na tyłek i korek przez pół Trójmiasta.

Odpowiedz
Udostępnij