Honda CBR 125R
Wspomnienia. Moje pierwsze poważne moto którym jeździłem legalnie. Wyciągała jakieś 140 km/h, była wygodna, dawała frajdę z jazdy i paliła coś ok 3-4 litrów na 100 kilometrów. Gdyby nie fakt że była bardzo mała to nie sprzedałbym jej do tej pory.
by
DuDzio
Jedyną radą na fajny motocykl, w którym brakuje tylko mocy jest przesiadka na większą wersję. Ja po roku na CLR 125 wylądowałem na SLR 650 i jestem bardzo zadowolony. Btw stara CBR to chyba najlepsza ze sportowych 125 4T. Nie udaje na siłę większej pojemności, nie ma irracjonalnie szerokich opon, przez to lekko się prowadzi i ma dobre osiągi. Dokładne przeciwieństwo Varadero 125, ostatnio jechałem takim i jest tragiczne.
Odpowiedz@Magnetic: Ja planowałem zakup CBR F4i ze względu na wygodną kanapę albo jakiegoś turystyka lecz niestepy przepuściłem pieniądze na samochód. Od 18 roku życia jestem bez motocykla, ale w tym roku planuję kupić coś starszego. Jakieś BMW K75 czy Suzuki VX800. A co do CBR125R to jest to świetne moto. Dla niektórych może być za małe ale w przeciwieństwie do Yamahy R125 jest mega wygodne i o niebo lepiej się prowadzi.
Odpowiedz