Dzisiaj ojciec miał trochę gorszą sytuację, bo urwało mu się całe koło razem z piastą. Całe szczęście że nie trafiło w żaden samochód. W ciężarówce, nawet jak coś jest nowe to nigdy nie ma 100% pewności że się nie posypie :P
@DuDzio: Ja przyjąłem koło z bliźniaka na machę. Kierowca na 100% widział, bo trąbiłem i potem kilka osób pojechało za nim. Nie zatrzymał się. Mówili, ze szybko zjechał na jakąś posesję i ich pogonił. To jest draństwo. Auto rozwalone, a ten ma w dupie.
Dzisiaj ojciec miał trochę gorszą sytuację, bo urwało mu się całe koło razem z piastą. Całe szczęście że nie trafiło w żaden samochód. W ciężarówce, nawet jak coś jest nowe to nigdy nie ma 100% pewności że się nie posypie :P
Odpowiedz@DuDzio: Ja przyjąłem koło z bliźniaka na machę. Kierowca na 100% widział, bo trąbiłem i potem kilka osób pojechało za nim. Nie zatrzymał się. Mówili, ze szybko zjechał na jakąś posesję i ich pogonił. To jest draństwo. Auto rozwalone, a ten ma w dupie.
Odpowiedz