Niestety ale test powłoki na lakier to pomyłka na całej linii. Po pierwsze. Białe auto. Serio? Druga sprawa. Ta powłoka ma działać dokładnie tak samo jak niewidzialna wycieraczka, czyli ułatwić wodzie i brudowi spłynięcie z samochodu podczas jazdy, a nie polewać auto jakimś soczkiem w garażu. Trzecia sprawa. Taki test trzeba przeprowadzić w deszczu lub w błocie pośniegowym. Dopiero po takiej przejażdżce porównać jak wygląda karoseria samochodu. Mam nadzieje ze test zostanie przy okazji powtórzony.
Niestety ale test powłoki na lakier to pomyłka na całej linii. Po pierwsze. Białe auto. Serio? Druga sprawa. Ta powłoka ma działać dokładnie tak samo jak niewidzialna wycieraczka, czyli ułatwić wodzie i brudowi spłynięcie z samochodu podczas jazdy, a nie polewać auto jakimś soczkiem w garażu. Trzecia sprawa. Taki test trzeba przeprowadzić w deszczu lub w błocie pośniegowym. Dopiero po takiej przejażdżce porównać jak wygląda karoseria samochodu. Mam nadzieje ze test zostanie przy okazji powtórzony.
Odpowiedz