Nie zdążyliście zarezerwować swojego Mercedesa Project One? Nic straconego, pewien fortunat odstąpi wam tę przyjemność za 5,2 miliona dolarów.
Produkcja Mercedesa Project One ograniczona została do jedynie 275 sztuk i chyba nie trzeba mówić, że wszystkie modele zostały już dawno zarezerwowane. Na liście firmy znalazła się jednak osoba, która postanowiła zrezygnować z zakupu tego auta i teraz gotowa jest odstąpić prawa do zabukowania pojazdu, za 5,2 miliona dolarów. Dodając do tego podstawowy koszt samego samochodu – 2,7 miliona dolarów, łączny koszt to jedyne 7,9 miliona dolców. Dlatego też jeżeli w międzyczasie dorobiliście się fortuny, kupujcie śmiało.
Oferta dostępna jest na niemieckim portalu zajmującym się sprzedażą aut – Mobile. Wyczytać tam możemy wszystkie niezbędne informacje dotyczące auta, wspominaną cenę oraz dokładną datę dostarczenia samochodu do nowego właściciela 15 czerwca 2019 roku.
Zaznaczmy, że nie jest to jednak żaden ewenement w świecie drogich aut. Zdarza się, że osoby mające dostęp do limitowanych pojazdów, specjalnie zamawiają swój egzemplarz, tylko po to, aby odsprzedać go za o wiele droższą cenę. Tym samym wzbogacają się wtedy zwykle o miliony dolarów czy euro.
Mercedes Project One wyposażony został w 1,6-litrowy silnik V6 o mocy ponad 1000 KM, “kręcący” się do aż 11000 obr/min. Jego moc przekazywana jest wyłącznie na tylną oś, przy dodatkowym wsparciu jednostki elektrycznej, co oznacza, że wyłącznie na tylne koła przekazywane jest aż 671 KM.
Naturalnie posiada także elektryczną turbosprężarkę. Z przodu znajdziemy dwa silniki elektryczne, po jednym na każde koło. Oba mają moc 161 KM i kręcą się aż do 50000 obr/min (tak, to nie jest błąd!).
Do czego to doszło, żeby robić hipersamochód, który ma silnik o pojemności 1.6L. Ekologia i downsizing zabijają motoryzację od środka jak rak, najpierw F1 teraz to.
Odpowiedz