McLaren Automotive ruszył z testami 3-miejscowego następcy F1. Samochód klasy hiperGT o tajemniczej nazwie Bespoke Project 23 właśnie wyjechał na ulice skrywając się w nadwoziu McLarena 720S. Będzie to najbardziej kunsztowny i luksusowy, ale także najszybszy model w historii marki. Oznacza to, że każdy z trzech foteli będzie gwarantem komfortu, a w kabinie znajdziemy wiele innych udogodnień - dla przykładu nie zabraknie dwóch uchwytów na kubek z napojem, a samo wykończenie będzie najwyższej klasy. Pierwsze testy auta dotyczą sprawdzenia ergonomii nowego wnętrza. Pod koniec tego roku inżynierowie McLarena rozpoczną także próby związane z układem napędowym.
Tak jak w przypadku modelu P1 będzie posiadał nadwozie i monokok z włókna węglowego oraz hybrydowy układ napędowy, którego sercem będzie twin-turbo V8 prawdopodobnie z modelu 720S.
McLaren 720S zapowiada następce kultowego F1