Ferrari na torze Monza testowało model FXXK Evolutzione. Patrząc na to jak bardzo rozbudowany kamuflaż znalazł się na samochodzie, możemy się spodziewać, że nie będzie to jedynie kilka koni mechanicznych więcej, ale także spore zmiany w aerodynamice i wyglądzie auta. Z jednej strony ciężko sobie wyobrazić, że auto będzie jeszcze szybsze. Zwłaszcza po tym jak wspominał o tym sam Chris Harris po teście tego auta w USA. Technologia jednak ciągle idzie na przód, a włoscy inżynierowie potrafią wykrzesać zawsze jeszcze trochę ognia. Standardowe FXXK posiada moc 1050 KM generwowaną przez silnik V12 o pojemności 6,3 litra oraz motory elektryczne.
