"Czarny lód" to jest gołoledź. Jeszcze nie widziałem gołoledzi przy płynącej wodzie po jezdni i zielonej roślinności wokół. Ale pewnie w Japonii jest inaczej.
Tak naprawdę to tutaj było typowe zjawisko aquaplaningu, na przetłoczeniu asfaltu zbierała się struga płynącej wody i niesionego przez nią błota. Opona nie radzi sobie po prostu z nagłym przyrostem wody bo nie jest w stanie jej odprowadzić.
"Czarny lód" to jest gołoledź. Jeszcze nie widziałem gołoledzi przy płynącej wodzie po jezdni i zielonej roślinności wokół. Ale pewnie w Japonii jest inaczej. Tak naprawdę to tutaj było typowe zjawisko aquaplaningu, na przetłoczeniu asfaltu zbierała się struga płynącej wody i niesionego przez nią błota. Opona nie radzi sobie po prostu z nagłym przyrostem wody bo nie jest w stanie jej odprowadzić.
Odpowiedz