Była gmerana Primera P10, potem Fiat Uno 1.4ies a teraz po długich poszukiwaniach Chevrolet Evanda 2.0CDX (SED). Mam małe plany co do auta, ale wszystko w swoim czasie.
@GrzesiekPL: Śmigam od pół roku. Od razu mogę powiedzieć, że auto jak auto jeżeli kupisz zdrowy, z niskim przebiegiem to będzie służyć. Koszty napraw są śmieszne (300zł rozrząd), wygoda, wyposażenie itp też cacy. Dość drogo wyszła mnie moja ale szukałem w konkretnym wyposażeniu i trafiła się z oryginalnym przebiegiem 91tyś. Bardzo polecam jako dupowóz, chociaż do mojej wleci kilka modów ;)
I jak Ci się sprawuje? Myślę myślę mocno nad kupnem tego auta.
Odpowiedz@GrzesiekPL: Śmigam od pół roku. Od razu mogę powiedzieć, że auto jak auto jeżeli kupisz zdrowy, z niskim przebiegiem to będzie służyć. Koszty napraw są śmieszne (300zł rozrząd), wygoda, wyposażenie itp też cacy. Dość drogo wyszła mnie moja ale szukałem w konkretnym wyposażeniu i trafiła się z oryginalnym przebiegiem 91tyś. Bardzo polecam jako dupowóz, chociaż do mojej wleci kilka modów ;)
Odpowiedz