było to już tutaj ze dwa lata temu i posypała się fala hejtu na motocyklistę :/ W tych 59 sekundach jego wina, bo Sam stworzył niebezpieczeństwo na drodze, ale nie wiadomo co było szybciej i bez powodu takiej akcji nie odstawił. Zachowanie kierwocy samochodu po zdarzeniu - porażka...
Wy się ludzie zastanówcie co wy piszecie. Nawet jak ktoś blokuje ten lewy pas, nawet jak zajedzie drogę czy zrobi cokolwiek innego, to ani ja ani żaden motocyklista nie jesteśmy od wymierzania sprawiedliwości. Cokolwiek zrobił ten kierowca, motocyklista powinien go wyprzedzić i jechać swoje, ewentualnie jak ma kamerkę lub świadka (np. pasażera) to zgłosić się na policji, a nie pokazywać jaki to on fafarafa nie jest i pajacować. Sprowokował niebezpieczną sytuację i stał się jej ofiarą, a właściwie ofiarą swojej głupoty. Wasza logika jest po prostu niemożliwa. Jak ktoś kogoś zastrzeli to pewnie też mówicie, że wiemy tylko o zabójstwie, a nie wiemy przecież co ofiara zrobiła mordercy wcześniej, więc nie powinniśmy się go tak czepiać... Jakby kierowca samochodu na filmie w panice skręcił mocno kierownicę i wypadł z drogi to też by była jego wina, bo przecież motocyklista by go bez powodu nie zaczepiał?
Oczywiście zero informacji dlaczego próbował go zatrzymać... Nie twierdzę, że to było mądre ale pewnie miał jakiś powód.
Odpowiedz@Magnetic: dobrze że ktoś pod takim filmem doda taki komentarz bo niektórzy sobie nawet nie zdają z tego sprawy :)
Odpowiedzbyło to już tutaj ze dwa lata temu i posypała się fala hejtu na motocyklistę :/ W tych 59 sekundach jego wina, bo Sam stworzył niebezpieczeństwo na drodze, ale nie wiadomo co było szybciej i bez powodu takiej akcji nie odstawił. Zachowanie kierwocy samochodu po zdarzeniu - porażka...
OdpowiedzWy się ludzie zastanówcie co wy piszecie. Nawet jak ktoś blokuje ten lewy pas, nawet jak zajedzie drogę czy zrobi cokolwiek innego, to ani ja ani żaden motocyklista nie jesteśmy od wymierzania sprawiedliwości. Cokolwiek zrobił ten kierowca, motocyklista powinien go wyprzedzić i jechać swoje, ewentualnie jak ma kamerkę lub świadka (np. pasażera) to zgłosić się na policji, a nie pokazywać jaki to on fafarafa nie jest i pajacować. Sprowokował niebezpieczną sytuację i stał się jej ofiarą, a właściwie ofiarą swojej głupoty. Wasza logika jest po prostu niemożliwa. Jak ktoś kogoś zastrzeli to pewnie też mówicie, że wiemy tylko o zabójstwie, a nie wiemy przecież co ofiara zrobiła mordercy wcześniej, więc nie powinniśmy się go tak czepiać... Jakby kierowca samochodu na filmie w panice skręcił mocno kierownicę i wypadł z drogi to też by była jego wina, bo przecież motocyklista by go bez powodu nie zaczepiał?
Odpowiedz