Wyśmiewasz "w cube'a" ktory ma porządkować łańcuchy węglowodorowe w paliwie, a bierzesz na testy magnetyzera który ma układać cząsteczki tlenu zawarte w powietrzu. Gdzie tu sens?
Gdzies na Fanpage Łysy pisał, że nie będzie testował prodktu reklamowanego przez tą panią z jednego powodu. 500 zł za nie działająca elektronikę warta kilkadziesiąt groszy?
W tym odcinku powiedział też, że tutaj producent jasno podaje przedziały wzrostu mocy itd. i ta kampania reklamowa, ze jak ktoś udowodni, że nie działa to pokazuje, ze producent jest pewny siebie i jakąś gwarancję daje
Wyśmiewasz "w cube'a" ktory ma porządkować łańcuchy węglowodorowe w paliwie, a bierzesz na testy magnetyzera który ma układać cząsteczki tlenu zawarte w powietrzu. Gdzie tu sens?
OdpowiedzNo i po to testował, żeby udowodnić, że takie badziewia nie działają. Co w tym dziwnego?
OdpowiedzGdzies na Fanpage Łysy pisał, że nie będzie testował prodktu reklamowanego przez tą panią z jednego powodu. 500 zł za nie działająca elektronikę warta kilkadziesiąt groszy? W tym odcinku powiedział też, że tutaj producent jasno podaje przedziały wzrostu mocy itd. i ta kampania reklamowa, ze jak ktoś udowodni, że nie działa to pokazuje, ze producent jest pewny siebie i jakąś gwarancję daje
Odpowiedz