Jak w łatwy sposób spalić mega projekt? Przestroga!Uważajcie, nie dawajcie mocno,nie jeździjcie zbyt długo, nas uratowała szybka reakcja znajomych z gaśnicą, dzięki czemu, Subaru jeszcze wróci do życia. UCZCIE SIĘ NA CUDZYCH BŁĘDACH!!!Zachęcam do obejrzenia całej naszej jazdy. 3 Subaru, jazda na lodzie. Zbyt dużo czasu na maksymalnych obrotach.
dokłądnie, maskę się uchyla, na tyle żeby dało się wsadzić dysze gaśnicy i na jak najkrószy moment.
auto samo z siebie się nie zapala choćby było chłostane cały dzień. albo nie wyrobiło chłodzenie, albo wyciek oleju/benzyny. stawiam na ole na turbinie... niemniej oby wróciła do żywych
Maskę otwiera się po to, aby więcej tlenu doleciało i był ładniejszy płomień. Filmy z samym dymem słabo wyglądają.
A tak poważnie do takich zabaw można by sobie zorganizować trochę większe gaśnice. Jeśli już uczymy się na błędach.
z tyloma wlotami moglby miec zamknieta maske i tez by byl bardzo dobry dostep powietrza. te gasnice nie mialy wezy, zeby je wetknac pod maske, tylko dysza przy rece. proba wpuszczenia pod maske zapewne skonczyla by sie uwaleniem srodkiem gasniczym maski i zderzaka czy cos tam w poblizu tej szczeliny by bylo, tylko nie to co w srodku. Mi kiedys pekl przewód od chlodzenia, dym walil pod duzym cisnieniem ze szczeliny miedzy maska a lampa i w ogromnej ilosci,najglupsze co moglbym zrobic to uzyc gasnicy, bo nic sie nie palilo.
Najlatwiej sluchac teorii i wierzyc slepo w to co sie wyczytalo. lepiej sprawdzic czasem czy w ogole jest co gasic niz wywalic 1kg srodku "w szczeline" do ktorej ten srodek zapewne dostanie sie w minimalnej ilosci, bo malo ktora gasnica ma na tyle wysunieta dysze, zeby precyzyjnie wlozyc gdzie trzeba
NIGDY NIE WOLNO w takim momencie otwierać maski samochodu.
Odpowiedzdokłądnie, maskę się uchyla, na tyle żeby dało się wsadzić dysze gaśnicy i na jak najkrószy moment. auto samo z siebie się nie zapala choćby było chłostane cały dzień. albo nie wyrobiło chłodzenie, albo wyciek oleju/benzyny. stawiam na ole na turbinie... niemniej oby wróciła do żywych
OdpowiedzMaskę otwiera się po to, aby więcej tlenu doleciało i był ładniejszy płomień. Filmy z samym dymem słabo wyglądają. A tak poważnie do takich zabaw można by sobie zorganizować trochę większe gaśnice. Jeśli już uczymy się na błędach.
Odpowiedzz tyloma wlotami moglby miec zamknieta maske i tez by byl bardzo dobry dostep powietrza. te gasnice nie mialy wezy, zeby je wetknac pod maske, tylko dysza przy rece. proba wpuszczenia pod maske zapewne skonczyla by sie uwaleniem srodkiem gasniczym maski i zderzaka czy cos tam w poblizu tej szczeliny by bylo, tylko nie to co w srodku. Mi kiedys pekl przewód od chlodzenia, dym walil pod duzym cisnieniem ze szczeliny miedzy maska a lampa i w ogromnej ilosci,najglupsze co moglbym zrobic to uzyc gasnicy, bo nic sie nie palilo. Najlatwiej sluchac teorii i wierzyc slepo w to co sie wyczytalo. lepiej sprawdzic czasem czy w ogole jest co gasic niz wywalic 1kg srodku "w szczeline" do ktorej ten srodek zapewne dostanie sie w minimalnej ilosci, bo malo ktora gasnica ma na tyle wysunieta dysze, zeby precyzyjnie wlozyc gdzie trzeba
Odpowiedz@e21Dream: uchylasz maskę (nie otwierasz na maxa) i oceniasz gdzie jest źródło ognia (oraz czy jest ogień) a następnie odpowiednio reagujesz
Odpowiedz