Takie tam średnie spalanko po drobnej zabawie
Było by większe, ale na plac trzeba było kulturalnie dojechać i tak samo kulturalnie z niego wrócić. I tym samym nie przebiłem Moto Doradcy. Średnia z 45 minut... Jeszcze jak znów popada powtórzę wypad. Bowiem nauka tego jak auto zachowuje się na śliskim jest bezcenna. I przy okazji teraz muszę wyrobić sobie od nowa nawyki wychodzenia z opresji. Zwłaszcza, ze gaz dodaję rękami. No muszę sobie wszystko w głowie od nowa poukładać.
by
Charakterek
Sam ćwiczę na jakiś parkingach czy opuszczonych wiejskich drogach. Głupie latanie na ręcznym pomaga wyczuć auto. Co do spalania to i tak mało :P
OdpowiedzMoje 2 litry tyle palą przy ostrzejszej jeździe, a po takiej chwilowej zabawie na parkingu to wolę nawet nie patrzyć na spalanie ^^
Odpowiedz@Murzyn: moje 1,3 tyle w mieści potrafi wziąć :D
Odpowiedz@dikej: czy jeździsz Polo 86c2f z 3f pod maską? xD Miałem dokładnie taką przypadłość, 86KM i spalanie rzędu 15-17/100 po mieście ^^
Odpowiedz@Murzyn: niet, coś 2-tłokowego, a w zasadzie rotorowego ;)
Odpowiedz