Już w momencie zakupu drzwi były porysowane, teraz udało się znaleźć z tym samym kodem lakieru.
Jak widać po samochodzie, zbyt ciepło nie było (zdjęcie zrobione koło godziny 12), ale się w miarę udało.
Trzeba było wymienić szybę, w 'nowych' drzwiach była porysowana, oraz wkładkę zamka, żeby kluczyk pasował.
Pracować na dworze przy takim mrozie... podziwiam.
Odpowiedz@Mar90: No co Pan zrobisz? Był wolny dzień co się rzadko zdarza więc trzeba było korzystać.
Odpowiedz@Mar90: eee tam gadanie, jak byłem młody to auto przy -5 myłem ręcznie :D
Odpowiedz@Mar90: ja tak pracuję codziennie po wiele godzin i nie narzekam, da się ;)
Odpowiedz@RX_Love: Wszystko zależy od podejścia do tematu.
Odpowiedz