W zeszłym miesiącu miałem sytuację w której jadąc w nocy, kierowca z nad przeciwka jechał z tak duża prędkością, że nie zmieścił się ze mną na drodze i urwał mi lusterko. Niestety pan który jechał za nim nie pamiętał nr ani modelu bo była noc. Nie było jakiś wielkich szkód lecz trzeba być porostu idiotą by coś takiego robić.
W zeszłym miesiącu miałem sytuację w której jadąc w nocy, kierowca z nad przeciwka jechał z tak duża prędkością, że nie zmieścił się ze mną na drodze i urwał mi lusterko. Niestety pan który jechał za nim nie pamiętał nr ani modelu bo była noc. Nie było jakiś wielkich szkód lecz trzeba być porostu idiotą by coś takiego robić.
Odpowiedz