Widzę że nie znasz się na robieniu przeglądów. Prawdziwy przegląd jednego auta trwałby z 2h. Nie wiem gdzie ty jeździsz na te przeglądy. Mój tata jest diagnostą i wiem co i jak jest z tematem. Nigdy nie było klepania pieczątki zawsze wjeżdża na szarpaki itd. wchodzi pod auto pierw sprawdza numery nadwozia z tymi co w dowodzie. Sa też rzeczy które diagnosta wpisuje i mówi że trzeba kiedyś będzie naprawić i przepuści pojazd bo nie są one rażący, a są takie gdzie nie może przepuścić za to pojazdu, a czasami jest wzywana nawet policja :) Więc mało się jeszcze znasz, młody jesteś, lepiej sie czegoś dowiedz potem sie odzywaj ;)
Widzę że nie znasz się na robieniu przeglądów. Prawdziwy przegląd jednego auta trwałby z 2h. Nie wiem gdzie ty jeździsz na te przeglądy. Mój tata jest diagnostą i wiem co i jak jest z tematem. Nigdy nie było klepania pieczątki zawsze wjeżdża na szarpaki itd. wchodzi pod auto pierw sprawdza numery nadwozia z tymi co w dowodzie. Sa też rzeczy które diagnosta wpisuje i mówi że trzeba kiedyś będzie naprawić i przepuści pojazd bo nie są one rażący, a są takie gdzie nie może przepuścić za to pojazdu, a czasami jest wzywana nawet policja :) Więc mało się jeszcze znasz, młody jesteś, lepiej sie czegoś dowiedz potem sie odzywaj ;)
Odpowiedz