Wczoraj, miałem identyczną sytuację tylko, że zajechał mi drogę kierowca Mondeo i to w mieście. A ja po prostu jechałem zgodnie z przepisami ze względu na warunki pogodowe i lewym pasem, ponieważ skręcałem na następnym skrzyżowaniu w lewo. Debili nie sieją...
@Greg311: A jaka była odległość między jednym skrzyżowaniem a drugim? Bo jechanie przez kilka kilometrów lewym pasem bo "zaraz" skręcam w lewo jest takie troche z dupy...
Ale upierajcie się dalej, że to co się mówi o kierowcach BMW to stereotypy. Dobra, znam z dwóch, którzy jeżdżą normalnie, ale to jest tak jak z islamem, że 1 na 1000000 ciapatych nie zostanie terrorystą. Ciekaw jestem jak sprawa się rozwinie dalej, mam nadzieję, że gość straci prawo jazdy na dłuższy czas za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, spore utrudnienie ruchu na autostradzie + odszkodowanie za opóźnienia i straty dla kierowców TIRów.
Nie, nie jechałem wtedy tamtą autostradą i nie jestem właścicielem nagrania, nie mam bólu dupy, że nie jeżdżę BMW.
Nie ukrywam, wielu "fanów" bmw to buraki, ale nie ma co wrzucac wszystkich do jednego worka. Jeżeli marka jest bardzo popularna to wiadomo, ze czesto mozna spotkac te samochody i to wplywa na statystyki? widziales kiedys buca w lambo? wiem, ze to skrajny przypadek, ale moim zdaniem tez pokazuje, ze nie ma co patrzec przez pryzmat marki. zreszta teraz wiekszosc mlodych gniewnych sie na audi przesiada, przynajmniej w mojej okolicy :)
@e21Dream: Dobry przykład. Nawet bardzo. Kiedyś u mnie w Krakowie widzę palanta w Porche, który ulicą Kalwaryjską złamał chyba więcej przepisów niż jest w kodeksie. Ndwmierna prędkość to pikuś. Wyprzedzanie na przejściach dla pieszych torowiskiem i po przystanku, jazda na czerwonym (nie na ciemno żółtym tylko na czerwonym) itp. Ale ilu stać na Porsche? Tak jak kolega wspomniał popularna marka. A nie było tematów o dresiarzach w Golfach?? Sam jeżdżę BMW i jeżdżę jak człowiek. NIE WRZUCAJMY WSZYSTKICH DO JEDNEGO WORA. Nie raz słyszę przytyczki z tego powodu że marka ta a nie inna. Mimo że przepuszczam na pasach, wpuszczam do ruchu i nie zajeżdżam drogi......
Wczoraj, miałem identyczną sytuację tylko, że zajechał mi drogę kierowca Mondeo i to w mieście. A ja po prostu jechałem zgodnie z przepisami ze względu na warunki pogodowe i lewym pasem, ponieważ skręcałem na następnym skrzyżowaniu w lewo. Debili nie sieją...
OdpowiedzA pan to zdarzenie w Gnieźnie morze miał?
Odpowiedz@Greg311: A jaka była odległość między jednym skrzyżowaniem a drugim? Bo jechanie przez kilka kilometrów lewym pasem bo "zaraz" skręcam w lewo jest takie troche z dupy...
Odpowiedz@BigSmart: Nie, Sosnowiec
Odpowiedz@Aikanaro: Nie wiem, około 500m
Odpowiedz@Greg311: To i tak sporo.
OdpowiedzAle upierajcie się dalej, że to co się mówi o kierowcach BMW to stereotypy. Dobra, znam z dwóch, którzy jeżdżą normalnie, ale to jest tak jak z islamem, że 1 na 1000000 ciapatych nie zostanie terrorystą. Ciekaw jestem jak sprawa się rozwinie dalej, mam nadzieję, że gość straci prawo jazdy na dłuższy czas za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, spore utrudnienie ruchu na autostradzie + odszkodowanie za opóźnienia i straty dla kierowców TIRów. Nie, nie jechałem wtedy tamtą autostradą i nie jestem właścicielem nagrania, nie mam bólu dupy, że nie jeżdżę BMW.
Odpowiedz@Murzyn: Ale to jest tak jak z polakiem, że 1 na 1000000 nie zostanie złodziejem.
OdpowiedzNie ukrywam, wielu "fanów" bmw to buraki, ale nie ma co wrzucac wszystkich do jednego worka. Jeżeli marka jest bardzo popularna to wiadomo, ze czesto mozna spotkac te samochody i to wplywa na statystyki? widziales kiedys buca w lambo? wiem, ze to skrajny przypadek, ale moim zdaniem tez pokazuje, ze nie ma co patrzec przez pryzmat marki. zreszta teraz wiekszosc mlodych gniewnych sie na audi przesiada, przynajmniej w mojej okolicy :)
Odpowiedz@e21Dream: Dobry przykład. Nawet bardzo. Kiedyś u mnie w Krakowie widzę palanta w Porche, który ulicą Kalwaryjską złamał chyba więcej przepisów niż jest w kodeksie. Ndwmierna prędkość to pikuś. Wyprzedzanie na przejściach dla pieszych torowiskiem i po przystanku, jazda na czerwonym (nie na ciemno żółtym tylko na czerwonym) itp. Ale ilu stać na Porsche? Tak jak kolega wspomniał popularna marka. A nie było tematów o dresiarzach w Golfach?? Sam jeżdżę BMW i jeżdżę jak człowiek. NIE WRZUCAJMY WSZYSTKICH DO JEDNEGO WORA. Nie raz słyszę przytyczki z tego powodu że marka ta a nie inna. Mimo że przepuszczam na pasach, wpuszczam do ruchu i nie zajeżdżam drogi......
OdpowiedzTo nagranie już stare jak świat jest. Dalej tego nie rozstrzygnięto?
Odpowiedz"Kierowca BMW" i tyle w temacie.
Odpowiedz