Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Absurdalne stawki OC? STOP!

Nastąpiło urealnienie stawek OC... ale już wystarczy! Wysłałem własnie pismo do prezesa UOKiK z prośbą o kontrolę tego tematu. Również poruszę go na posiedzeniu w Senacie.
by motodoradca
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar tokiroki
4 4

Polska kraj gdzie dobrze żyje się zamożnym ludziom, bo biedni najbardziej dostają po d...e. Mam 20 lat, pracuję za najniższą krajową, aby dostać się do miejsca pracy jeżdżę rowerem, aby było taniej, i szybciej, jednak nadal nie stać mnie na utrzymanie bagatela Fiat'a seicento 1,1. Otóż tego roku, po wypłacie, postanowiłem kupić samochód do jazdy codziennej. Wybór padł na seicento 1,1 czysta benzyna. Cena 1500 zł. Przyszedł czas opłaty oc, i tu zaczynały się moje uczucia których nie potrafię opisać, złość, wściekłość, frustracja? Uwaga, oc na mojego ojca wyniosło siedemset zł w za okrąleniu, bez kilku złotówek. To jest śmieszne, rozumiem że kupując samochód trzeba opłacić oc, przegląd, i koszty przerejestrowania, ale ceny zwalają z nóg, i rower będzie chyba alternatywą do dalszego użytkowania.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2016 o 22:32

avatar wonsky
-1 3

@tokiroki: czego oczekujesz będąc kierowcą bez historii ubezpieczeniowej ? ojciec pewnie ma 60% zniżki a Ty masz 0% + wzwyżka za wiek. Pomyśl czy bank dałby Tobie kredyt na 300 tyś zł "na dowód" jak przychodzisz z ulicy i nie wiadomo czy jesteś wiarygodny ?

Odpowiedz
avatar serekczek55
2 2

@wonsky: Wonsky to ja dla porównania dodam, że półtora roku temu za pierwsze auto jakim było E46 z silnikiem 1.8 płaciłem trochę ponad 800zł. Oczywiście z full zniżkami od ojca, ale ze zwyżką za mój wiek. Jak to się ma do 700 za Seicento? Obecnie za E36 2.0 przyjdzie mi zapłacić 2300 z niepełnymi zniżkami (chyba 40% mam) i zwyżką za wiek. Gdybym wziął tylko na siebie to ponad 3000. Wartość auta 6tys. Wszystko jestem w stanie zrozumieć. Młody kierowca, stare BMW itd. itp. no ale trochę przesada żeby prawie 3x więcej płacić za samochód, który jest warty połowę tego co poprzedni.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 listopada 2016 o 11:16

avatar PrzeeMOC
0 0

@tokiroki: ja niedawno ubezpieczałem e39 2.5 na siebie (27 lat, bez kolizji, zniżki full) i wyszło mi niecałe 800zł :) Większość ubezpieczalnie proponowała 1200-2000zł, więc radzę poszukać dobrze :)

Odpowiedz
avatar DuDzio
0 0

Ja za W202 z 2,5TD zapłaciłem w tym roku w PZU coś ok 1000 - 1100 zł. Mam chyba 50% zniżki + zwyżka za wiek. Fakt za samochód wart 4 tyś to sporo ale jak zwyżki by nie było to nie jest tragicznie.

Odpowiedz
avatar paVWel
-1 1

W lutym tego roku zaplacilem 465zl za oc a na dzien dzisiejszy wyliczaja mi najnizsza na ponad 900 i to w innej firmie ubezpieczeniowej a i w czerwcu skonczylem 25 lat wiec i tak to jest bez wzwyzki...paranoja. Rzadzacy chca zebysmy jezdzili nowszymi autami a stare zlomowali? Ok ale niechi kupia mi to auto bo gdyby mnie bylo stac na nowe to bym nie jezdzil starym

Odpowiedz
avatar Aikanaro
0 2

@paVWel: a co maja rzadzacy do firm ubezpieczeniowych? Waldek i Łysy malo zrozumiale tlumaczyli, ze firmy ubezpieczeniowe zanizyaly sztucznie skladki, a jak ludzie zaczeli domagac sie realnych pieniedzy za swoje straty to przestala sie im kasa zgadzac? Rzad nie ma tu nic do rzeczy, ale najlepiej zgonic na pis...

Odpowiedz
avatar wonsky
1 1

@paVWel: w zeszłym roku w grudniu za 2.0 benzynę płaciłem 340zł, w tym roku wyliczenie prawie 500zł więc nie ma tragedii, a poza tym to nie rządzący ustalają ceny OC tylko TU które raczej są w zmowie

Odpowiedz
avatar FXX
4 4

Po pierwsze - trzeba trochę poszukać i da się spokojnie znaleźć OC w dość normalnej cenie. Niektórzy ubezpieczyciele rzeczywiście poszaleli z cenami, ale nie wszyscy. Osobiście płaciłem w maju 560zł za 2.4JTDM. Obecnie w tej samej firmie musiałbym zapłacić 740zł. Imho nie jest źle. Po drugie - czego wszyscy oczekiwaliście? Ubezpieczenia były tanie, bo ludzie się zadowalali byle groszem rzuconym za uszkodzenia powstałe na samochodzie w przypadku kolizji. Jaki procent ludzi szarpał się z ubezpieczycielem kilka, kilkanaście lat temu, żeby wywalczyć większe ubezpieczenie? Jaki procent ludzi od razu naciągało ubezpieczalnie na uszczerbek na zdrowiu? Jaki procent domagał się wypłaty pieniędzy za np. pobyt w szpitalu i leczenie? Ba, ile procent ludzi od razu brało samochód zastępczy za który muszą płacić ubezpieczyciele? Na prawdę myśleliście, że wszyscy będą ciągnąć kasę od ubezpieczalni i dalej płacić małe stawki? A jak wygląda sprawa z odszkodowaniami dzisiaj? Ano, firm zajmujących się odszkodowaniami wyrosło jak grzybów po deszczu. Sporo ludzi poznało swoje prawa i ciągnie jak najwięcej kasy, często ją po prostu wyłudzając, czyt. a wezwiemy pogotowie i powiemy, że mnie głowa boli i wypłacą jeszcze parę tysiaczków. Zwróćcie uwagę ile ludzi teraz wybiera naprawę bezgotówkową, jednocześnie biorąc samochód zastępczy, bo przecież się należy. Ktoś za to musi zapłacić, a kto to ma być jak nie my, kierowcy? Pamiętajcie, firmy ubezpieczeniowe mają jedno zadanie - ZARABIAĆ. A skoro hajs się przestał zgadzać to coś trzeba było coś z tym zrobić. Dlatego po części sami jesteśmy odpowiedzialni za taką sytuację. Aczkolwiek gdyby ubezpieczyciele nie próbowali ciąć na każdym kroku w ch... na wysokościach odszkodowań to też by się to inaczej ułożyło.

Odpowiedz
avatar DuDzio
3 3

Polać mu!

Odpowiedz
avatar daro100
2 2

Pominę już ceny ubezpieczeń bo o tym powiedziano wystarczająco dużo. Ale dlaczego wysokość polis jest wyliczana m. in. na podstawie pojemności silnika a nie jego mocy? Mając silnik 1,4 75KM płacę więcej niż gdybym jeździł piź....em a nie silnikiem 1.0 wyżyłowanym do 120KM. Moc silnika i jego osiągi mają chyba większy wpływ na spowodowanie kolizji (poprzez brawurę użytkownika) niż sama pojemność.

Odpowiedz
avatar kaem
0 0

Ceny OC ostro poszybowały w górę.Co do kalkulacji wysokości składek to można sobie to samemu sprawdzić w necie na kalkulatorze cuk.

Odpowiedz
Udostępnij